
Mój kwiecisty zakątek cz. 2
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Super te krokuski, trzeba się będzie jesienią rozejżeć za nimi. Tadziu możesz zajżeć do mnie może Ty mi powiesz co zrobić z tymi piwoniami 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Będzie więcej kwiatów
Lucynko , już dzisiaj widziałem pączki na dwu , nie powiem na jakich , będzie niespodzianka
Iwonko , to nowa odmiana, ale już widziałem w ofertach. Te dostałem od Geni


Lucynko , już dzisiaj widziałem pączki na dwu , nie powiem na jakich , będzie niespodzianka

Iwonko , to nowa odmiana, ale już widziałem w ofertach. Te dostałem od Geni

Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Witaj Tadku w nowym sezonie...
Już na prawdę wiosennie u Ciebie.. takie piękne krokusiki!
U mnie też kilka, a i bratki dzisiaj zakupiłam
A Twoje sianie liliowców.. jestem pod wrażeniem... po ilu latach zakwitają? a lilie też sam rozmnażasz? Z miłą chęcią popatrzyłam na retrospekcje liliowcowo-liliowe... już niedługo będziemy wszystko oglądać znów na żywo

Już na prawdę wiosennie u Ciebie.. takie piękne krokusiki!


A Twoje sianie liliowców.. jestem pod wrażeniem... po ilu latach zakwitają? a lilie też sam rozmnażasz? Z miłą chęcią popatrzyłam na retrospekcje liliowcowo-liliowe... już niedługo będziemy wszystko oglądać znów na żywo

- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Krokusy ładniutkie, a i tulipanki od Obiego niczego sobie (
).
Pozdrawiam wiosennie.


Pozdrawiam wiosennie.

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Witaj Alu
Te wszystkie pierwszy sezon u mnie , miałem tylko białe. Siewki liliowców z nasion , które natura sama , bez mojej ingerencji zapyliła. Zakwitną po 2-3 latach. Lilie tylko trąbkowe z nasion rozmnożyłem. Sadzę cebulki przybyszowe, najwięcej z grupy mieszańców LA wytwarzają. Pierwsze już w czerwcu zakwitną.
Ewka , tutaj miało być 10 i w drugim miejscu jeszcze 6. A powtarzałem - nie kupuj w markecie


Te wszystkie pierwszy sezon u mnie , miałem tylko białe. Siewki liliowców z nasion , które natura sama , bez mojej ingerencji zapyliła. Zakwitną po 2-3 latach. Lilie tylko trąbkowe z nasion rozmnożyłem. Sadzę cebulki przybyszowe, najwięcej z grupy mieszańców LA wytwarzają. Pierwsze już w czerwcu zakwitną.


Ewka , tutaj miało być 10 i w drugim miejscu jeszcze 6. A powtarzałem - nie kupuj w markecie


- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Z tymi marketami nie zawsze jest tak źle, ale i tak bywa jak u Ciebie.
Taniec deszczu i może jeszcze wyjdą.
No chyba, że padły, jako pożywienie nornic, kretów lub innych miłych zwierzatek

Taniec deszczu i może jeszcze wyjdą.
No chyba, że padły, jako pożywienie nornic, kretów lub innych miłych zwierzatek


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Na razie nie robię nic .Może wyjdą , były póżno sadzone. Norek nie widać w pobliżu.



- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Pozazdrościć u mnie nornice, krety, myszy, ślimaki... Co tylko chcesz.
Sąsiedzi nie uprawiają ogródków, chaszcze po pas, a u mnie smakołyki...mrówki, mszyce,korzonki, roślinki...

Sąsiedzi nie uprawiają ogródków, chaszcze po pas, a u mnie smakołyki...mrówki, mszyce,korzonki, roślinki...


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Nie bardzo jest czego . Z dwu stron ugór , w tym stary, zaniedbany sad .Tylko kotów możesz mi zazdrościć, takich jeszcze nie mieli sąsiedzi. Na krety pułapki, mrówek też nie brakuje. Ostatnie lata mszyc nie ma w dużych ilościach. Bywało , że co tydzień pryskałem.



- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
W tym roku to powinno w ogóle nie być po takich mrozach na gołą ziemię.
Mam nadzieję, ze większość tego tałatajstwa padła.
Mam nadzieję, ze większość tego tałatajstwa padła.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Oj nie nie krety, nornice i mrówki już ciężko pracują...
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Jak - długo czekałeś na przesyłkę z Lilypolu?Zyta pisze:Tadziu zamknęłam oczy i zajrzałam tam gdzie Radziłeś... i rachunek ponad 200zł wyszedł...tade k pisze:... Zajrzyj do Lilypolu , jeszcze nie wszystko sprzedane.
http://lilypol.pl/liliowce-c-23.html
Mnie kilka dni znowu nie będzie w domu, - tam zamawiałam po raz pierwszy i nie płaciłam przelewam bo nie wiedziałam czy można im zaufać.
Pozdrawiam. Zyta
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Tadziu witaj 

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
U mnie jeszcze nie widzę ani bruner ani. koron cesarskich.
W zeszłym roku już w niektórych ogrodach brunery kwitły a moje z ziemi nie wyszły już myślałam że straciłam je a one po woli zaczęły wychodzić i pojawiły się wszystkie .
Genia
W zeszłym roku już w niektórych ogrodach brunery kwitły a moje z ziemi nie wyszły już myślałam że straciłam je a one po woli zaczęły wychodzić i pojawiły się wszystkie .
Genia
