Ogródek KLEO
Re: Ogródek KLEO
Najbardziej ubolewam nad miskantami - miałam już takie całkiem spore, kilkuletnie. Najstarszy miał chyba z 8 lat. No i teraz będę czekała znów kilka lat zanim będą naprawdę ładne kępy. No i takiej żółtej NN też mi szkoda bo nigdzie więcej jej nie widziałam, a tak mi pasowała do funkii. Razem super wyglądały. Za to mój Red Baron rośnie jak szalony, kupiłam go w zeszłym roku, bo poprzedni wymarzł i to była taka maleńka sadzoneczka, a teraz jest już spora kępka. No i konwlniki wreszcie też drgnęły. Natomiast takie zimozielone turzyce, które do tej pory zimowały bez problemu, w tę zimę wymarzły mi całkiem, miałam ich z 10 a odbija tylko jedna. Po takiej zimie potrzeba kilku lat aby mieć w ogrodzie to co rosło tam wcześniej.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek KLEO
Ojeju, jaka śliczna ta różowa jeżówka
Co to za odmiana?

Re: Ogródek KLEO
No właśnie nie wiem, kiedyś nie zapisywałam nazwdmian roślin które kupowałam. Jak przekwitnie zbiorę nasionka i Ci wyślę jeśli chcesz.
Re: Ogródek KLEO
Pokazałam wczoraj różę wielkokwiatową Scented Memory, ale ponieważ nie miała do końca rozwiniętych kwiatów, to myślę, że nie oddałam w pełni jej urody. Uważam, że jest to jedna z najpiękniejszych róż wielkokwiatowych, zarówno pod względem kształtu, jak i koloru kwiatów. No i jest dość trwała. Dla rorównania kwiat w pąku i kwiat rozwinięty.






- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek KLEO
Kleo, wpadłam do Ciebie z rewizytą i jestem pełna podziwu dla Twojego ogrodu, a na dodatek dowiedziałam się że my "prawie" sąsiadki
Masz w nim przepiękne rabaty, uwielbiam takie kolorowe gęstwiny
A te rabatowe kompozycje z jeżówkami, hortensjami... różyczkami... wręcz przecudne
Będę często do Ciebie wpadać, bo jest co oglądać


Masz w nim przepiękne rabaty, uwielbiam takie kolorowe gęstwiny


A te rabatowe kompozycje z jeżówkami, hortensjami... różyczkami... wręcz przecudne

Będę często do Ciebie wpadać, bo jest co oglądać

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 26 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 100-lica
Re: Ogródek KLEO
Faktycznie piękna 

- jacekopole71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1695
- Od: 25 maja 2012, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Ogródek KLEO
Zgadzam się,wielkość,kolor i zapewne zapach jest niebywały
Różany rarytasik...

Re: Ogródek KLEO
Małgosia i Nutka (dwie w jednej osobie? hmmm...) - witajcie drogie sąsiadki, zapraszam serdecznie, furtka mojego ogrodu zawsze stoi dla Was otworem.
Jacku - róża ta jest niebywale piękna i zapach ma też boski. Jednym słowem - ideał róży. Bardzo lubię połączenie traw z różami, zwłaszcza jeśli trawy są takie zwiewne jak rozplenica. Ostatnio u nas w parku w Konstancinie przeprowadzono rewitalizację całego parku łącznie z nasadzeniami. I bardzo mnie zaskoczył architekt zieleni, ponieważ znalazły się w nim bardzo cielawe aranżacje. Na przykład powstała piękna rabata w kształcie fali, gdzie na przemian posadzone były rozchodniki i niskie trawy. Wyglądało to naprawdę świetnie i oryginalnie. Fajnie, że ta zieleń miejska przestaje być taka sztampowa. A najbardziej byłam zdziwiona tym, że wsadzono kilkaset cisów i jak dotąd nie widziałam, żeby któryś zginął. Nieprawdopodobne!
Jacku - róża ta jest niebywale piękna i zapach ma też boski. Jednym słowem - ideał róży. Bardzo lubię połączenie traw z różami, zwłaszcza jeśli trawy są takie zwiewne jak rozplenica. Ostatnio u nas w parku w Konstancinie przeprowadzono rewitalizację całego parku łącznie z nasadzeniami. I bardzo mnie zaskoczył architekt zieleni, ponieważ znalazły się w nim bardzo cielawe aranżacje. Na przykład powstała piękna rabata w kształcie fali, gdzie na przemian posadzone były rozchodniki i niskie trawy. Wyglądało to naprawdę świetnie i oryginalnie. Fajnie, że ta zieleń miejska przestaje być taka sztampowa. A najbardziej byłam zdziwiona tym, że wsadzono kilkaset cisów i jak dotąd nie widziałam, żeby któryś zginął. Nieprawdopodobne!
- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek KLEO
Kleo, zdecydowanie w dwóch osobach ;)
Jedna w ludzkiej dwunożnej, a druga w psiej czworonożnej




Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- jacekopole71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1695
- Od: 25 maja 2012, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Ogródek KLEO
Faktycznie to nie podobne do polaków,że zostawili cisy na miejscu.Także obserwuję miejskie parki w wielu miastach...Faktycznie architekci są co raz śmielsi.I bardzo dobrze,że kończymy z parkowym wizerunkiem lat 80 siątych.
Re: Ogródek KLEO
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22036
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KLEO
Przybiegłam zdyszana z wątku o Jakarandzie bo
bo te fioletowe (wydawało mi się,że są fioletowe) liście mnie zafascynowały!
A to Albizia!!!
Piękna!Piękna!
Ile ma lat?
Nie spotkałam jeszcze takiej w żadnym wątku ani miejscu.
Skąd miałaś nasiona KLEO?Czy kupowałaś raczej sadzonkę?

A to Albizia!!!

Ile ma lat?
Nie spotkałam jeszcze takiej w żadnym wątku ani miejscu.
Skąd miałaś nasiona KLEO?Czy kupowałaś raczej sadzonkę?
- jolcia1212
- 500p
- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Ogródek KLEO

u Ciebie roślinki w takie kondycji jakby w ogóle suszy nie było. Masz jakiś system podlewania? Może już kiedyś pisałaś?

Róże jak z katalogu- cudo!!!
A WILCE kupię na pewno. Bardzo dekoracyjne, chociaż wolałabym coś w tym guście, ale bylinę. Może przychodzi Ci coś do głowy? Jutro biegnę na pocztę...

Re: Ogródek KLEO
KaRo - albizję kupowałam jako sadzonkę w tym roku w marcu. Była strasznie nędzna, miała jeden 15-centymetrowy badylek bez liści. Namiary na sklep podałam w wątku jarakandowym. Teraz ma tak ze 30 centymetrów, więc trochę urosła, ale bez szału. Liście mają piękny kolor i kształt. Mam nadzieję, że dochowam się pięknego drzewka.
Jolu- mam częściowo zrobione podlewania na rabatach podwyższonych i wzdłuż ogrodzenia, ale resztę muszę podlewać wężem, powoli myślę o całkowitym zautomatyzowaniu tej czynności. Niestety na rabatach bylinowych trochę już widać efekty działania słońca i braku deszczu. Roślinki takie są podwiędnięte. Jeśli chodzi o róże to poza tym, że szybko przekwitają to nie widzę u nich innych oznak suszy, kwitną jak szalone, niemal bez przerwy, kwiatów mają sporo, tylko pędy im jakoś mało przyrastają. No ale mamy jeszcze cały sierpień i wrzesień, one wtedy często ładnie rosną, bo jest już chłodniej. Natomiast wilec moim zdaniem nie ma konkurencji wśród bylin, nie znam przynajmniej takiej, która miałaby cały sezon równie piękne liście. No może żurawki, ale one raczej do cienia, tylko niektóre dają u mnie radę w słóńcu, najczęściej kończy się to jednak schnięciem liści. Wilce natomiast super sobie radzą w pełnym słońcu i na dodatek to , że są jednoroczne uważam za zaletę, a nie wadę. Co roku można sobie kupić w innym kolorze, albo inny kształt liści. Co roku więc rabata może wyglądać inaczej. W tym roku posadziłam jednoroczne różowe kwitnące i czekoladowo-fioletowe wilce. W poprzednim były wilce o cytrynowych liściach i żółte jednoroczne kwitnące. I tak co roku można sobie zmieniać, nigdy nie będzie nudno.
Jolu- mam częściowo zrobione podlewania na rabatach podwyższonych i wzdłuż ogrodzenia, ale resztę muszę podlewać wężem, powoli myślę o całkowitym zautomatyzowaniu tej czynności. Niestety na rabatach bylinowych trochę już widać efekty działania słońca i braku deszczu. Roślinki takie są podwiędnięte. Jeśli chodzi o róże to poza tym, że szybko przekwitają to nie widzę u nich innych oznak suszy, kwitną jak szalone, niemal bez przerwy, kwiatów mają sporo, tylko pędy im jakoś mało przyrastają. No ale mamy jeszcze cały sierpień i wrzesień, one wtedy często ładnie rosną, bo jest już chłodniej. Natomiast wilec moim zdaniem nie ma konkurencji wśród bylin, nie znam przynajmniej takiej, która miałaby cały sezon równie piękne liście. No może żurawki, ale one raczej do cienia, tylko niektóre dają u mnie radę w słóńcu, najczęściej kończy się to jednak schnięciem liści. Wilce natomiast super sobie radzą w pełnym słońcu i na dodatek to , że są jednoroczne uważam za zaletę, a nie wadę. Co roku można sobie kupić w innym kolorze, albo inny kształt liści. Co roku więc rabata może wyglądać inaczej. W tym roku posadziłam jednoroczne różowe kwitnące i czekoladowo-fioletowe wilce. W poprzednim były wilce o cytrynowych liściach i żółte jednoroczne kwitnące. I tak co roku można sobie zmieniać, nigdy nie będzie nudno.
- jacekopole71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1695
- Od: 25 maja 2012, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Ogródek KLEO
Bugenwilla,albizja,jakaranda...no same rarytasy:)begonie także bardzo łande 
