Anetko , sama byłam ciekawa czy faktycznie te odmiany sprawdzą się uprawiane latem .
Trętwiana w tym roku o dziwo nie mam , zawsze sam się wysiewał . Bardzo bo lubie , taka żywa
ściółka .
W sobotę obejrze dokładnie fasolke w tunelu, bo choć zabiedzona braku podlewania, to nawet fajny zbiór był ostatnio i musze się zastanowić czy jeszcze ją doprowadzać na kilka zbiorów, czy kasować i zaraz siać szpinak w to miejsce.
Wszystko zależy od odmiany , olbrzym zimowy przewidziany do wysiewu we wrześniu .
W ubiegłym roku wiosenny szpinak wysiał się sam i wyrósł tak mniej więcej przed zimą .
Dzięki temu szpinak miałam zimą i wczesną wiosną . Szybko po zimie wznowił wegetację .
Nie wiem jaka to była odmiana . Przy większych mrozach w ogrodzie był śnieg .
Będzie to Olbrzym zimowy, bo już mam w domu pięć paczek nasion. Jednego roku miałem uprawiany wiosną i pięknie urósł. Pytanie jaki będzie październik. W sobote na spokojnie obejrze fasolke w tunelu, czy jeszcze ma zawiązane strąki i kwiaty i podejmę decyzje.
Wczoraj będąc w tunelu zauważyłem że szpinak nagle dostał dziurek na niektórych liściach. Ktoś kojarzy co to może być? 2-3dni temu nic nie było jeszcze widać.
W sumie jednego znalazłem przy wcześniejszej wizycie i poleciał w siną dal w las ale tak rozstrzelone dziury po różnych miejscach. Ale się dziś przyjrzę dokładniej pod liśćmi.