Mój wiejski ogród.

[pisanka]

Witam Irminko! Od wczesnego ranka spacerowałam po Twoim tajemniczym ogrodzie ,zwiedziłam go całego, pięknie w nim, i tak melancholijnie ,sielskie klimaty. Zainspirowałaś mnie do kilku rzeczy i uważam że ogród jest
pięknie uporządkowany - na sposób" Irminowy", też odpowiadają mi takie rabaty, są takie naturalne .
Pozdrawiam. Hanka

[Francesca]

Piękny ten tulipan

U mnie jakoś przebiśniegi nie chcą się pokazać . Posadziłam je jesienią, ciągle cisza . Ale Ty mieszkasz w cieplejszym rejonie Polski

[Marzenka79]

U mnie też przebiśniegów niet :x

[agatka123]

u mnie przebiśniegi wyłażą , ale posadzone jesienią ranniki nawet się nie pokazały

[MaGorzatka]

No, jesteś. I to z nową furą pięknych zdjęć
U mnie też już wychodzą przebiśniegi, ale jakoś jednak opornie. W jednym miejscu tylko, pod leszczyną wzięły się na odwagę! I pamiętam, że rok temu tez tam najwcześniej zakwitły. Muszę je koniecznie obfotografować.

[slila1]

Irminko dobrze, że jesteś i znów piękne zdjęcia Twojego ogrodu możemy oglądać.

[irminka]

Haniu, to sympatyczne i ciekawe znaleźć w bałaganie jakieś zasady i jeszcze nazwać je moim imieniem. Bałagan uporządkowany ' a la irmina'. Dzięki, odwiedzaj mnie

Francesco, Agatko, Marzenko wszystkie cebulki są już w pogotowiu! Nie rozczarują Was, z pewnością!

To dzisiejsze przebiśniegi, mży, a nawet więcej, wieje, ale z Izą przy całej sympatii na śnieżycę nie zamieniam się.

Gosiu, porozgarniaj liście, białe kulki poukrywały się na pewno, mieszkamy w jednej strefie :P

[MaGorzatka]

No proszę! To może u mnie tez już takie, ale już ciemno i nie mogę polecieć zobaczyć. Buuu

[aleb-azi]

No, tu przebiśniegi bez śniegu... A u mnie śnieżyca bez przebiśniegów...

[irminka]

Jakiś make-up by się tu zdał...

[PiotrekP]

Witaj
Nawet w lutym masz zielono na trawniku , niestety nie mogę cieszyć się tym widokiem bardzo mi się podobają wiejskie ogrody, dzieciństwo hmmm ... pięknie

[irminka]

Ulubiony kolor kwiatów. Widać kawałek obrusa, wiem, że dzisiaj to niemodne i niepraktyczne, ale mam słabość do lnu. Rodzina związana z zakładami lniarskimi, więc z okazji..., ale i bez okazji dostawałam śliczne serwety, mniejsze i większe obrusy.To wymaga krochmalu i magla, ale coraz bardziej doceniam naturalne rzeczy, podobnie jak białą pościel zapamiętaną z dzieciństwa. Do tych rzeczy można zatęsknić

[irminka]

Piotrek, a przecież u Ciebie jest prawdziwa ZIELONA RADOŚĆ !!! Ogród wymuskany, a oczko wodne , dawno takiego nie widziałam. A trawa dojdzie migiem do siebie po wszystkich stosowanych przez Ciebie zabiegach. Wiesz co, ja mam wrażenie, że my wszyscy spędzaliśmy wakacje na wsi, u babci, cioci czy dalszej rodziny

[irminka]

Wiesiołki, bylica, nagietki, margerytki, irysy w pełni lata

[atena40]

Irminko,
ogród masz po prostu przeuroczy. Feria barwi kompozycji i czuje się z fotek zapachów. Oj, będę stałym gościem Patrząc na zdjęcia już czuję się zainspirowana. Będę podpatrywać i uczyć się od Ciebie