Nie tylko liliowce część 12.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Mariolka - no to będziesz miała w ogrodzie ogromny bukiet kwiatów o tej samej porze.
Chociaż może nie, bo nie zawsze razem kwitną i lilie i liliowce.
Zależy jakie odmiany dobierzesz.

Ewka - a to nie wszystko, były jeszcze dwa inne, ale wszamały mi je ślimaki. :evil:
I tak jestem zdziwiona tymi co mam.
Patrzyłam czy będą nasiona - coś tam może będzie o ile nie zgniją.

Iguś - i nie kupuję nic więcej...... :;230
Samo do mnie przychodzi. :uszy
A tak poważnie to tylko liliowce jeszcze dojdą i kilka róż.

Loki - pewno że to bardzo ciekawe.
Ale trudne do realizacji, bo natura zmienną jest.
I nie zawsze nowe odkrycia się sprawdzają.
Ale najwięcej adrenaliny dają eksperymenty i oczekiwanie na wynik - dobrze rozumuję ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Comcia pisze:Ja mam zamiar połączyć lilie z liliowcami.
A ja tak robię od tamtego roku, do tego wszystko to łączę z różami :;230
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

kogra pisze:Przemku - miło mi. :lol:
Lilie czasem znikają z powodu choroby, nadgniwania korzeni a najczęściej w paszczach nornic, myszy i ślimaków.
Jeśli twoja rozpadła się na łuski to znaczy, że zgniły jej korzenie co nie jest niczym szczególnym w przypadku tak mokrych miesięcy w zeszłym i w tym roku.
Lepiej kup nowe cebulki i posadź w ziemi zmieszanej z grubym piaskiem, żeby drenaż był lepszy, to lilie będą miały większe szanse na przeżycie przy takich deszczach.
Bardzo się cieszę, że jednak się udało wejść do finału i gratuluję.
Liczę na więcej. ;:333
Teraz jestem w domu więc mogę spokojnie pisać z komputera, ale nie długo - jutro jadę na 2 tygodnie na wieś, więc znowu będzie kiepsko z nowymi fotkami.
Na ten moment lilie podzieliłem na łuski bo zauważyłem zarodki młodych. Za jakieś dwa lata powinny kwitnąć. Może nawet za rok ukażą się kwiaty bo 3 rośliny miały już spore łodyżki ;)
A finału w konkursie nie byłoby gdyby nie pomoc osób tak wspaniałych jak Ty :!:
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Grażynko, jak zwykle przepiekne kwiaty u Ciebie, ale grzybki jeszcze piękniejsze ;:108 aż mi się zachciało iść w las na ich widok. :heja
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Nagietki i lilie śliczne :)
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12793
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

kogra pisze:Loki - pewno że to bardzo ciekawe.
Ale trudne do realizacji, bo natura zmienną jest.
Ani trudniejsze ani łatwiejsze niż odkrywanie tajemnic otaczającego nas świata w innych dyscyplinach ? jak chemia, fizyka czy matematyka. ;-)
kogra pisze: I nie zawsze nowe odkrycia się sprawdzają.
Jak coś się nie sprawdza, to znaczy, że proces nie został zrozumiany do końca. ;-)
kogra pisze: Ale najwięcej adrenaliny dają eksperymenty i oczekiwanie na wynik - dobrze rozumuję ?
Niewątpliwie. Człowiek ma jakąś teorię i sprawdza czy dobrze myślał, czy nie... I czasami niestety bywa tak że kilka miesięcy ciężkiej pracy można wyrzucić do kosza...

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Grażynko lilie zachwycające, jeszcze tak dużo ich u Ciebie kwitnie, u mnie już końcówka, pojedyncze egzemplarze .
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

No to żeby nie było, że tylko liliowce to portrety kilku lilii dla odmiany.
Kilku??? Ja naliczyłam 14..., a przypuszczam że jest więcej. Mam wrażnie, że u Ciebie Grażynko jest wszystko ;:180 i do tego w świetnej formie.
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Uf.... to nadrobiłam zaległości i doszłam do dnia dzisiejszego :D Pouciekał mi czas w ulubionych wątkach... tak trudno go dogonić. Zwłaszcza, jak wątek gna tak szybko jak Twój Grażynko.
Czyli... żurawek przybędzie, róż przybędzie, wymienią się liliowce...
Ewolucja czy rewolucja?
I tak będzie rewelacja :D
Dzięki za pamięć ;:196
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Aniu - no bukiet kwiecia będzie tak kolorowy jak nigdy u nikogo.
Same pierwszoplanowe razem.... ;:224

Przemku - przesadzasz.
Chętnie pomogę jak trzeba.
Lilie pewno zakwitną za dwa lata, ku twojej satysfakcji. :lol:

Wiesiu - byłam dzisiaj znów w lesie, ale grzybków nie było.
Rosną na dolinach ale u nas jeszcze nie ta pora na nich widocznie.

Dawid - miło, że wpadłeś. :lol:

Loki - to mnie by się odniechciało po takim zawodzie.
Ale odkrywcy tak mają, że nie przestaną dopóki nie dopną swego.
Ogrodnicy to też zresztą odkrywcy - eksperymentują z krzyżówkami roślin i ciągle coś nowego się pojawia. :uszy

Agnieś - to te, które ostatnio kwitły.
Teraz też już tylko resztki za wyjątkiem Casablanki.

Asiu - tak, jest więcej.
Są jeszcze azjatki, które kwitły jako pierwsze i już dawno przekwitły.
Gdzie tam wszystko......
Połowę pożarły ślimaki a to co zostało to tylko te najbardziej odporne na ślimaczą ucztę.

Izuś - nie wiem jeszcze jak to wszystko wyjdzie.
Na razie rewolucja, bo wywalam stare maliny na rzecz liliowców a młode maliny wędrują na inną grządkę.
Róż przybędzie tylko kilka w miejsce wywalonej kaliny.
A żurawki już posadzone, za kilka lat dopiero będą dzielone i zasilą inne rabaty o ile przezimują. :wink: :lol:


Zakwitł jeszcze jeden liliowiec od Grażynki Śnieżki - Rebel Cause.
Liliowiec "starszej daty" od Hall-a z 1961 roku.
Dormant, średnica kwiatu 13 cm, wysokość 80 cm.
Kwiat o niezwykle płomiennej czerwieni z daleka kłujący w oczy.
Ożywi najbardziej zielony i monotonny zakątek.


Obrazek Obrazek


I jeszcze na dobranoc kilka bukiecików......oczywiście liliowcowych...... :uszy


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Grażynko uzbierała Ci się niezła reprezentacja lilii.
Nagietki też goszczą u mnie w ogrodzie, choć ich nie siałam.
Pewnie znudziło im się u sąsiadki :wink:

Właśnie weszły zdjęcia liliowców :heja
Widzę, że dbasz o nasze sny :wink:
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
Ma-Do
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1754
Od: 22 lut 2010, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Grażynko,wspaniała kolekcja lilii i liliowców! ;:138 . Energetycznie i optymistycznie ;:196
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12793
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Co tu dużo mówić ? w nauce nie można się zbyt łatwo zniechęcać a nieudające się doświadczenia czy nietrafione założenia teoretyczne to chleb codzienny każdego naukowca.

A liliowce cudne. :-D

Pozdrawiam!
LOKi
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Lilie i liliowce cudowne :!: Trochę bym się obawiał sadzić te kwitnące w tym samym czasie obok siebie, bo za bardzo konkurowałyby urodą. Ale może się mylę, bo efekt mógłby być zaskakujący 8-)
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Iwonko - ja nagietki siałam wiosna jako wybraną odmianę.
dzisiaj patrzyłam czy nie ma nasion do zebrania i ujawniły się jeszcze dwie odmiany.
Tak więc w torebce jedno odmianowej mam 6 odmian. :?

Ma-Do - oj tak.
W pełni kwitnienia było bardzo optymistycznie i bardzo energetycznie.
Byłoby jeszcze milej gdyby lato było przyzwoite a nie takie zwariowane.

Loki - to ja już wolę moje ogrodnictwo, bo przynajmniej porażki rekompensują kwitnące rośliny.
Ale naukowcy wiedzą co ich czeka więc to ich świadomy wybór.
Ale nie zazdroszczę im sukcesów okupionych taką pracą.

Jacku - to fakt.
Chociaż moje lilie wiaderkowe stojące obok liliowców też robiły wrażenie pod warunkiem, że kolorystycznie były dobrane.
Ale prawda jest, że nie wiadomo było co ładniejsze i wszystko było zlane w kolorowa plamę.
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”