
W wężowym cz.2
Re: W wężowym cz.2
Irysy super - ja mam tylko te niebieskie i żółty czysty. A widzę, że po biały będe do babci sie musiała przyjechać 

Moje nowe hobby ;)
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W wężowym cz.2
Grażynko ależ masz tych ziółek
.....mnie się marzy więcej ziółek w ogrodzie....ale jak zawsze problem z miejscem
....za to jak cieszą te co są
Iryski piękne.....




Iryski piękne.....
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W wężowym cz.2
Fragolciu, a u mnie bazylię jakieś mszory obsiadły
Wyrzuciłam i więcej nie sieję 


- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Alu jeszcze nie suszyłam owoców czarnego bzu...muszę spróbowac
A ziółka z własnego ogródka uwielbiam...Jeszcze do tej pory zrywam świeże ziółka z zielnika.Prócz melisy i bazyli reszta jeszcze dobrze się trzyma
Justynko mnie w tym roku wzieło na irysy,dokupiłam kilka wiosną bo miałam poza syberyjskimi tylko dwa bródkowe
Agnieś troszkę tych ziółek się uzbierało...najwięcej mam mięty...rośnie jej na zielniku 4 odmiany i strasznie się rozszalała.Muszę ją regularnie ograniczac,bo inaczej opanowała by wszystko
Joluś a ja co roku sieję bazylię,kupuję też sadzonki czerwonej...ot tak dla koloru na zielniku
Uwielbiam pomidorki z bazylią,czosnkiem i oliwą...mmmm...ale bym teraz zjadła.

A ziółka z własnego ogródka uwielbiam...Jeszcze do tej pory zrywam świeże ziółka z zielnika.Prócz melisy i bazyli reszta jeszcze dobrze się trzyma

Justynko mnie w tym roku wzieło na irysy,dokupiłam kilka wiosną bo miałam poza syberyjskimi tylko dwa bródkowe

Agnieś troszkę tych ziółek się uzbierało...najwięcej mam mięty...rośnie jej na zielniku 4 odmiany i strasznie się rozszalała.Muszę ją regularnie ograniczac,bo inaczej opanowała by wszystko

Joluś a ja co roku sieję bazylię,kupuję też sadzonki czerwonej...ot tak dla koloru na zielniku

Uwielbiam pomidorki z bazylią,czosnkiem i oliwą...mmmm...ale bym teraz zjadła.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W wężowym cz.2
U mnie właśnie najgorzej z tą czerwoną było
czemu
nie wiem.
Może jeśli jeszcze trochę miejsca w warzywniku znajdę znów spróbuję
Z miejscem może być krucho, bo ostatnio śmiałam się z mamą, że jak kryzys będzie tak postępował będzie trzeba ziemniaki sadzić, żeby jakoś przeżyć


Może jeśli jeszcze trochę miejsca w warzywniku znajdę znów spróbuję

Z miejscem może być krucho, bo ostatnio śmiałam się z mamą, że jak kryzys będzie tak postępował będzie trzeba ziemniaki sadzić, żeby jakoś przeżyć

- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Joluś Ty się nie śmiej...my ziemniaki co roku sadzimy...inne warzywka też tylko w małych ilościach...
Teraz planuję posiac i posadzic wszystko co się da...chcę miec dużo różnych warzywek...swoich,zdrowych,ekolgicznych
A i jeszcze do sadu się przymierzam,bo poprzedni mi zajce zniszczyły...teraz będzie ogrodzony.Więc owoce też chcę swoje miec...na razie to tylko gruszki,jabła,porzeczki,agrest i maliny mam.
Teraz planuję posiac i posadzic wszystko co się da...chcę miec dużo różnych warzywek...swoich,zdrowych,ekolgicznych

A i jeszcze do sadu się przymierzam,bo poprzedni mi zajce zniszczyły...teraz będzie ogrodzony.Więc owoce też chcę swoje miec...na razie to tylko gruszki,jabła,porzeczki,agrest i maliny mam.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W wężowym cz.2
TylkoFRAGOLA pisze: Więc owoce też chcę swoje miec...na razie to tylko gruszki,jabła,porzeczki,agrest i maliny mam.


Znaczy pieniążki na inne chciejstwa zostają

Graziu nie jest mi do śmiechu, ten zbliżający się kryzys straszy

Re: W wężowym cz.2
Fragolciu, a ja wykopałam kępkę bazylii z ogródka ziołowego i mam świeżą, własną na parapecie w kuchni 
Jak dotrwa do wiosny, wróci na łono natury
Czarny bez u mnie nabiera masy (mam dwa, tradycyjny i aurea) i jak zacznie owocować to będę go wykorzystywać na maksa. Syropki, nalewki, soki, suszonki
Kto ma ogród ten się wyżywi ;-)

Jak dotrwa do wiosny, wróci na łono natury

Czarny bez u mnie nabiera masy (mam dwa, tradycyjny i aurea) i jak zacznie owocować to będę go wykorzystywać na maksa. Syropki, nalewki, soki, suszonki

Kto ma ogród ten się wyżywi ;-)
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Ja to się chyba starzeję bo marzy mi się powrót do przeszłości...własny chlebek z własnej mąki,wędlinki,seki,twarożki,przetwory(robię ale chciałabym więcej)Oby jak najmniej trzeba było kupowac tego świństwa ze sklepów 

Re: W wężowym cz.2
To nie oznaka starości tylko świadomości i odpowiedzialności za zdrowie rodziny.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W wężowym cz.2
Wcale się nie dziwię....bo jak poczyta sie etykietki na produktach.....to sama ręka odstawia na półkę......same EEEEEEE...
Przetwory robię w dużych ilościach i warzywne i owocowe, wszyscy bardzo je lubimy....dziś nawet na obiadek słoikowy sos słodko-kwaśny z ryżem.....aż pachnie nagrzanymi słoneczkiem pomidorami....nie to co ten obecny czerwony plastik z warzywniaków
Zrobienie chlebka marzy mi się już chyba ze 2 lata....ale jakoś zebrać się nie mogę....w końcu się zbiorę....ale to już po świętach

Przetwory robię w dużych ilościach i warzywne i owocowe, wszyscy bardzo je lubimy....dziś nawet na obiadek słoikowy sos słodko-kwaśny z ryżem.....aż pachnie nagrzanymi słoneczkiem pomidorami....nie to co ten obecny czerwony plastik z warzywniaków



- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W wężowym cz.2
Aga, a ja się nareszcie zebrałam i wyszedł
Z pewnością nie taki, jak Zyty, ale mój 


- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Siberciu chyba masz rację...chyba zaczełam dojrzewac do tej świadomości
Agnieś nie ma to jak swoje przetwory...nawet nie ma co smaku do tych sklepowych porównywac
Joluś chlebek z maszyny,piekarnika czy z pieca
Czasami piekę w piekarniku...ale mnie taki z pieca się marzy...ten zapach,smak...mmmm...

Agnieś nie ma to jak swoje przetwory...nawet nie ma co smaku do tych sklepowych porównywac

Joluś chlebek z maszyny,piekarnika czy z pieca

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W wężowym cz.2
E tam, e tam z pieca
skąd ja Pani dzisiaj piec wezmę
Mam co prawda dwóch, jak mówię "chlebków', czyt. piekarzy
zaprzyjaźnionych, ale do nich co najwyżej po chlebek, a nie żeby upiec
Maszynkę sobie nabyłam w Lidlu, po promocji i wypiekam co się da


Mam co prawda dwóch, jak mówię "chlebków', czyt. piekarzy


Maszynkę sobie nabyłam w Lidlu, po promocji i wypiekam co się da

- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Też pieca nie mam dlatego mi się tylko marzy...na razie
A proszę mi tu zeznac...jak smakuje chlebek z takiej maszyny
Czy to z Zytkowego przepisiku
...jeśli tak to który zrobiłaś 

A proszę mi tu zeznac...jak smakuje chlebek z takiej maszyny

Czy to z Zytkowego przepisiku

