Opowieść o moim miejscu ...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Opowieść o moim miejscu ...

Post »

Jolu , ja także używam podobnych określeń. Mam już dość zimy jak mało kiedy. Może to też ,,wina '' Forum . Tutaj naoglądam się ,,podniety'' i chce mi się wiosny ;:224 ;:224
Aga u Uli w kwietniu , ona wybiera na spotkania chłodniejsze miesiące. Ale pogodę umie załatwić. Wiem , że masz komunię i ogrom roboty. Ale czasami zajrzyj. :uszy :D
Pączki to także ,, coś'' wiosennego. ;:108 ;:108
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Opowieść o moim miejscu ...

Post »

Oj tam, oj tam zaraz chwalipięta mówisz jak jest.
Z kwiatuchami to teraz rzeczywiście kiepsko.Ja wczoraj trochę połaziłam po ogrodzie ale woda wyciska się z trawnika jak z gąbki i żadnych kwiatuchów nie widać, liczyłam na ciemierniki ale jakieś czarne i raczej w najbliższym czasie nie zakwitną może jak ziemia trochę rozmarznie.
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Opowieść o moim miejscu ...

Post »

U nas zawsze póżno , zobaczcie do Bratka 158. Zachodnie Pomorze już zakwitło na biało. ;:224 ;:224
Awatar użytkownika
Dzialeczka
500p
500p
Posty: 595
Od: 28 kwie 2010, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Re: Opowieść o moim miejscu ...

Post »

Witaj, Ago, po długim niewidzeniu :wit Na gałązkach widać pączki? Hmm, znaczy wiosna i precz z zimą ;:164
Pozdrawiam,
joanna
Działeczka w cieniu dębu - Zapraszam!
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Opowieść o moim miejscu ...

Post »

...no i właśnie(nie zaczynaj tak zdania-mamy nauki ;:223 ) jak o ciemiernikach, to i ja mam jednego pupila i ma sporo byle jakich liści...mam się ich pozbyć?
Dzialeczka witaj u ciebie też już znika to cytuję Jolę "g.." z ogródka? to i Marzannę niedługo topimy :heja ..już mi synio przypomina :;230
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Opowieść o moim miejscu ...

Post »

Aga witaj znowu, rano jak zagladałam na foru to u Ciebie było cichutko a teraz nareszcie się odezwałaś. Dobrze że podgoniłaś sobie trochę roboty domowej bo w końcu idzie wiosna i na prace domowe to Ty juz tyle czasu nie będziesz miała :;230
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Opowieść o moim miejscu ...

Post »

Aga ja usuwam te stare liście z ciemierników jak zaczną się pojawiać młode.Teraz jeszcze nic nie działam w ogrodzie bo za dużo wody i ziemia zmarznięta,poczekam aż się ociepli. Na najbliższy tydzień jadę do Warszawy więc mam nadzieję że jak wrócę to już będzie można coś porządkować.
x-U-ie
---
Posty: 2772
Od: 23 cze 2009, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Opowieść o moim miejscu ...

Post »

Ja naprawdę dziwię się samej sobie jak ze sobą wytrzymuję. Mówię o ty co poprzednio napisałam skoro w wątku lubelskim była całkiem inna mowa :;230 Nie planowałam oficjalnych spotkań ale na kawę do mnie a proszę Was bardzo tylko zadzwońcie wcześniej hihihi
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Opowieść o moim miejscu ...

Post »

ulakonie pisze:Nie planowałam oficjalnych spotkań ale na kawę do mnie a proszę Was bardzo tylko zadzwońcie wcześniej hihihi
Ula ta dyskusja dotyczy chyba jednego z Twoich wpisów w wątku lubelskim, przyznam że ja też myślałam że będzie u Ciebie spotkanie w kwietniu, ale pewnie coś się zmieniło, sama zobacz

(Gieniu Tobie się nie oprę Dopisuję spotkanie w kwietniu:)


KALENDARZ Waszych propozycji spotkań, oczywiście zapisy te nie są zobowiązujące, potwierdzenia przyjdą w odpowiednim czasie od organizatorów. To zrozumiałe, zawsze może coś wypaść. A robić coś połowicznie to lepiej nie robić wcale jak chyba się wszyscy zgodzimy. A i warunki się często nieoczekiwanie zmieniają.

kwiecień - ulakonie i Patkaza
18-20 maj 2012 Ogólnopolski Zlot Forum Ogrodniczego Sulejów
10 czerwiec 2012 Spotkanie organizuje Jola1
17 czerwiec - tadeusz48 - Nokły
sierpień - Drozd
15 sierpień - Jagusia, dzień wolny, odpust, Puławy
8-9 września - lubelski)
x-U-ie
---
Posty: 2772
Od: 23 cze 2009, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Opowieść o moim miejscu ...

Post »

O cholerka haha za mało pijam lecytyny :;230 :;230 oczywiście hahaha zamiast pierw odpisywać dziwacznie powinnam hehehe wrócić do swojego własnego wpisu. Nie dziwcie mi się. Zakręciłam się obecnie wokół szkoły i prac kontrolnych i piszę bzdury. Oczywiście potwierdzam.

Haha by pamiętać i nie zapominać odświeżam ten wpis w odpowiednim wątku.
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Opowieść o moim miejscu ...

Post »

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

tak wyglądała moja magnolia Elizabet w tamtym roku...jak ktoś jest ciekawy jak będzie w tym roku to zapraszam do siebie 29 kwietnia(niedziela)na spotkanie ..hihii zachęciłam kogoś?
w przybliżeniu ...to okolice Łęcznej..a jeszcze bliżej to Bogdanka (kopalnia) dokładny adres na PW...podanie o pogodę już napisałam zobaczymy jak rozpatrzą ;:170

dziś tak ślicznie że idę trochę podpatrywać co się dzieje w ogródku...a już powoli zaczyna się dziać...bedzie zielono już niedługo ;:65

gdyby ktoś miał jakieś zawadzające mu krzewy to chętnie przygarnę ....obsadzamy teren przy świetlicy wiejskiej
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Opowieść o moim miejscu ...

Post »

Aga, oj kusisz kusisz. Ja siedzę w mieście i myślałam ze już u Ciebie kwitnie :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Opowieść o moim miejscu ...

Post »

Witaj, ja swoje krzewy wywaliłam. Ognik, irga, iglaki. Gdybyś mieszkała bliżej i gdybym wiedziała wcześniej, pewnie poszłyby do ciebie pod świetlicę. We wtorek widziałam się w W-wie z jolą1. Pogadałyśmy sobie akurat o tych różnych krzaczorach, które albo są strasznie kłujące, albo marnie wyglądają i zajmują miejsce. I wzajemie się wspierałyśmy w zamiarach wyautowania niektórych.
Kochana, pewnie się poznamy, bo będę w czerwcu u Joli :wit
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Opowieść o moim miejscu ...

Post »

Wandziu bardzo się cieszę bo spotkania u Joli to nie przegapiłabym za żadne skarby ... :? szkoda szkoda tych krzewów, dzięki za chęci
a moze i do mnie się wybierzesz..wiesz Jola pewnie przyjedzie to byś się zabrała i niespodziankę nam zrobiła ;:4
Ulcia ;:167 serducho nasze, może skusze i przyjedziesz to będzie i na wsi już wiosna :;230
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Opowieść o moim miejscu ...

Post »

Witaj Agnieszko . :wit
Aż nie mogę uwierzyć, że tak cudownie kwitła u Ciebie magnolia, ;:138 u mnie był tylko jeden kwiatek, pozostałe zbrązowiały od mrozu, a przecież odległość nie wielka.
Cudna odmiana.
Na spotkanie mam nadzieję przyjechać.
Z krzewów będę miała białego pięciornika, gdyż muszę go wykopać- przejście zasłania. :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”