
Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Janusz to prawda co pisze Ewa , wiec pogódź się z tym 

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Mareczku. Trawy te niezbyt ładnie rosną szczególnie te z All. Miały mieć 2m wysokości a urosły nie wiele więcej jak 40cm. do tego wszystkie z ciągłych opadów żre jakiś grzyb. Nawet nie starałem się opryskiwać, bo ciągle lało. Dobrze,że zawiązały nasiona to może przyszły rok będzie dla nich bardziej łaskawy.

Trytomy u mnie z ub. rocznego siewu też ładnie się rozrosły ale nie zbierałem nasion. Łodygi zaraz po przekwitnieniu wycinałem.
Geniu!!!!!! Przecież wiesz dobrze,że tak 'kolorowo' nie jest więc czego sie ze mnie nabijasz ;:78
Igorze. Cieszy mnie to,że dochowałeś się dorodnych roślin z nasion. Moje późno były siane,bo tylko chciałem sprawdzić jakość nasion i też kilka zakwitnie,bo mają już pąki.

Trytomy u mnie z ub. rocznego siewu też ładnie się rozrosły ale nie zbierałem nasion. Łodygi zaraz po przekwitnieniu wycinałem.
Geniu!!!!!! Przecież wiesz dobrze,że tak 'kolorowo' nie jest więc czego sie ze mnie nabijasz ;:78
Igorze. Cieszy mnie to,że dochowałeś się dorodnych roślin z nasion. Moje późno były siane,bo tylko chciałem sprawdzić jakość nasion i też kilka zakwitnie,bo mają już pąki.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Witaj Januszu
Ależ zbiory ....niesamowite, niezła ilość soczków produkuje się u Was. Ciekawi mnie ile macie krzewów jeżyn...to prawdziwe olbrzymy
Moje pomidorki też niestety zaatakowane....jeszcze owocują, ale obawiam się, ze długo to nie potrwa....
Hortensja zjawiskowa....ogromny, cudny krzaczor

Ależ zbiory ....niesamowite, niezła ilość soczków produkuje się u Was. Ciekawi mnie ile macie krzewów jeżyn...to prawdziwe olbrzymy

Moje pomidorki też niestety zaatakowane....jeszcze owocują, ale obawiam się, ze długo to nie potrwa....
Hortensja zjawiskowa....ogromny, cudny krzaczor

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Janusz jeżeli ja byłam zachwycona Twoim ogrodem to jest jak w bajce a jestem wybredna i są ogrody które uważam za takie sobie , ale Twój czy Tomka -piofigla , Tadeusza48 , Ani -kubanki , igi23 , Grzesia i Grzesika , Przemka są jak marzenie , pewnie jakieś pominęłam, wiec nie nabijam się z Ciebie
Janusz jestem Szczera nie miła
Odkąd poznałam te Wasze ogrodu mój mi się wcale nie podoba , może tylko jak kwitną irysy i liliowce .

Janusz jestem Szczera nie miła

Odkąd poznałam te Wasze ogrodu mój mi się wcale nie podoba , może tylko jak kwitną irysy i liliowce .
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Aguś. Nasza rodzina jest duża to soki się rozpłyną. Jeżyn mamy obecnie 7 w tym dwie pierwszy rok owocują. Zbiory w tym roku nie są duże w porównaniu do ubiegłego i owoce są bardziej kwaśne. Wszystkiego nie dajemy radę przerobić i jak ktoś chętny się znajdzie to oddajemy.
Hortensja jest krzewem3 letnim i już zaczyna zmieniać barwę na różową- znak nadchodzącej jesieni.
Pomidory jeszcze do września wytrzymaj a co prawda nieliczne ale dla nas wystarczy.
Geniu. Jest u nas jeszcze takie powiedzenie "szczera do bólu" to jak to jest szczera, czy szczera do bólu.
Nic innego nie wypada tylko zrobić "machniom" a liliowce będziesz mogła zabrać choć już trochę swoich byś miała
Hortensja jest krzewem3 letnim i już zaczyna zmieniać barwę na różową- znak nadchodzącej jesieni.
Pomidory jeszcze do września wytrzymaj a co prawda nieliczne ale dla nas wystarczy.
Geniu. Jest u nas jeszcze takie powiedzenie "szczera do bólu" to jak to jest szczera, czy szczera do bólu.
Nic innego nie wypada tylko zrobić "machniom" a liliowce będziesz mogła zabrać choć już trochę swoich byś miała

Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Januszu zostańmy przy tym szczera .
Nie byłby za mały dla Ciebie ten mój ogródeczek ?
A Twój pewnie w rok bym zapuściła , bo już siły czasem na mój mi brakuje .
Mnie u Ciebie tylko ta część z przodu domu by starczyło ,żebym się naharowała do bólu .
Genia
Nie byłby za mały dla Ciebie ten mój ogródeczek ?
A Twój pewnie w rok bym zapuściła , bo już siły czasem na mój mi brakuje .
Mnie u Ciebie tylko ta część z przodu domu by starczyło ,żebym się naharowała do bólu .
Genia
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
To jesteśmy w jednym 'klubie' niemogących. Też czasami mam tego dosyć. Szczególnie w tym roku.
Postanowienie moje nadal trwa. Nic nowego nie kupiłem.
Przy okazji może ktoś nie widział kwiatu zamiokulkasa zamiolistne
...oto on


Postanowienie moje nadal trwa. Nic nowego nie kupiłem.
Przy okazji może ktoś nie widział kwiatu zamiokulkasa zamiolistne
...oto on


Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2992
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Nie wiedziałam,że zamio w domowych warunkach może zakwitnąć...Masz taką pałkowatą bordową trawę,czy to wieloletnia czy jednoroczna,jest bardzo ładna ,kupiłam taką,ale czytałam różne opinie o niej.Z tych owoców to oprócz soków może być beczka nalewek 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 845
- Od: 24 sty 2011, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Krysiu i Januszku!
Dziękujemy ślicznie za Wasz udział w spotkaniu w Hutkowie, słowami tymi wyrażam się w imieniu całej naszej rodziny,która polubiła Was jak bliskie osoby.Na pewno odwiedzimy Was ale zależy to od tego kiedy Mirka będzie mogła pojechać z nami,bo jej praca odbywa się w różnych porach.
Pozdrowienia od wszystkich

Dziękujemy ślicznie za Wasz udział w spotkaniu w Hutkowie, słowami tymi wyrażam się w imieniu całej naszej rodziny,która polubiła Was jak bliskie osoby.Na pewno odwiedzimy Was ale zależy to od tego kiedy Mirka będzie mogła pojechać z nami,bo jej praca odbywa się w różnych porach.
Pozdrowienia od wszystkich



- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Zuziu. Widocznie polubiła te warunki i chciała się odwdzięczyć kwiatem. Dobrze,że choć nie zapachem jaki ma Palczycha.
Bordowa trawa Rozplenika jap. 'Rubrum' jest delikatna i trzeba ją zabierać z ogrodu jeszcze przed przymrozkami. U mnie ładnie przezimowała w domy i teraz w ogrodzie zaczyna kłosić się.
Nie ryzykowałbym pozostawienie jej w gruncie nawet pod dobrym okryciem.
Przetwórnia jest już prawie zamknięta i na razie poprzestaliśmy na sokach ale nie wykluczone, że końcówki owoców przeznaczymy na coś o mocniejszych walorach. Gorzej z konsumpcją - sami abstynenci.
Edwardzie. To my jesteśmy bardzo wdzięczni za zaproszenia nas. Szkoda,że takie chwile trwają tak krótko.
Piszę PW.
Bordowa trawa Rozplenika jap. 'Rubrum' jest delikatna i trzeba ją zabierać z ogrodu jeszcze przed przymrozkami. U mnie ładnie przezimowała w domy i teraz w ogrodzie zaczyna kłosić się.
Nie ryzykowałbym pozostawienie jej w gruncie nawet pod dobrym okryciem.
Przetwórnia jest już prawie zamknięta i na razie poprzestaliśmy na sokach ale nie wykluczone, że końcówki owoców przeznaczymy na coś o mocniejszych walorach. Gorzej z konsumpcją - sami abstynenci.
Edwardzie. To my jesteśmy bardzo wdzięczni za zaproszenia nas. Szkoda,że takie chwile trwają tak krótko.
Piszę PW.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Januszu moje korony cesarskie zaczynają wypuszczać korzonki, chyba za wcześnie na wkopywanie?
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Jolu już czas najwyższy posadzić korony ,moje już w ziemi .
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
No to sie zagapiłam
ale one w pogotowiu, korzonki wystartowały
Dzisiaj pójdą do ziemi.


- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Późno jeszcze nie jest. Trzeba bardziej uważać na korzonki, by je nie uszkodzić- są delikatne.
W ogrodzie coraz mniej obiektów do fotografowania.

















W ogrodzie coraz mniej obiektów do fotografowania.

















Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
To fakt że coraz mniej jest kwiatów do fotografowania,iglaczki i trawy wyglądają super,owoce też,na pewno pyszne
Janusz,kiedy mam wykopać ismeny?

Janusz,kiedy mam wykopać ismeny?