Domowe orchidarium

Zablokowany
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Domowe orchidarium

Post »

Lolu, nie wiem czy mam takie doświadczenie, w sumie mam ciągłe wrażenie,że im więcej wiem tym głupsza jestem i niekiedy popełniam kardynalne błędy, ostatnio zalałam nowy przyrost na bulbophyllum Wilbur Chang i wczoraj musiałam go usunąć ;:223 Ale o dziwo, on jakoś twardy jest i nic nie robi sobie z mojego zalewania i chyba puszcza drugi pęd (wsześniejszy też zalałam :oops: ) na tej samej pseudobulwie co ostatnio. Obiecałam sobie,że teraz już nie dopuszczę do takiej sytuacji i chyba niektóre gatunki nie będę podlewać od góry, zwłaszcza w zimie, tylko na podstawek i niech sam wciąga tyle wilgoci ile potrzeba.
Ponieważ u mnie po wiośnie przyszła zima więc w tym tygodniu (zawsze w poniedziałek) niektórych roślin nie będę podlewać - wsadziłam paluch w doniczkę (poniżej 2 cm od wierzchu) i mają dość wilgotno, widocznie podłoże nie przesycha tak szybko jak mi się wydawało :oops: Teraz będę podlewać co dwa tygodnie.
Wilgotność mierzę higrometrem zawieszonym wśród roślin - jest więc to wilgotność na parapecie a nie mieszkaniu, wszystkie rośliny są skomponowane w grupy więc dzięki temu dzielą się swoją wilgotnością - np. w śró storczyków lubiących półcień stoją donice z paprociami i fitoniami (wsadzone w pół-hydroponikę), w innym miejscu są skrzydłokwiaty,calathee i inne lubiące wilgotne podłoże i one dodatkowo zwiększają wilgotność. Na parapecie zaś stoją w pojemnikach z wodą owadożerne rosiczki.

Ewuniu ;:196
Awatar użytkownika
Laura1806
200p
200p
Posty: 406
Od: 8 sie 2010, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Domowe orchidarium

Post »

Małgosiu, bardzo ciekawy wątek. Czytam go z wielkim zainteresowaniem. Z twoich doświadczeń można dużo się nauczyć.
Bardzo interesująca Cattleya Loddiaca. Piszesz, że jej kolor się zmienia i faktycznie na kolejnych zdjęciach wygląda jak zupełnie inna roślina.
Piękne kwitnienie masdevallii. W jakich warunkach ją uprawiasz, że obdarzyła Cię tak bujnym kwitnieniem?
Awatar użytkownika
arlet3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8013
Od: 5 maja 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Domowe orchidarium

Post »

Małgoś dawno już u Ciebie nic nie pisałam, bo i czasu jakoś ostatnio mam strasznie mało, a i tyle pięknych rzeczy ostatnio pokazujesz, że trzeba bardziej się zastanowić nad tym co się chce napisać.
Pomysł z koszami wiklinowymi super. Prześlicznie to wygląda, a i pewnie funkcjonalny. :uszy
Masdevallia pachyura cudnie zakwitła zresztą jak i pozostałe kwiatki równie urodziwe.
Poczytałam sobie też Twoje porady co do uprawy, bardzo cenne choć jak zawsze trzeba dopasować do własnych warunków mieszkaniowych.
Ach marzy mi się oranżeria. ;:224
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Domowe orchidarium

Post »

Lauro ;:196 Masdevallia lubi chłodno, lekko wigotne podłoże i pewien przeciąg wokół doniczki. Cattleya Loddiaca mnie zachwyca choć liczyłam na dłuższe kwitnienie. Właśnie rozwija się ostatni kwiat z pięciu pąków, z którymi do mnie przybyła, dwa już opadły. Zastanawiam się czy tak ma czy jest to wynik transportu i zmiany warunków uprawy. Mam nadzieję,że to ten drugi powód ale przekonam się o tym dopiero gdy kwitnienie będzie całkowicie moje. To fakt,że jej kolor się zmienia ale gdy pisałam o silniejszej barwie lawendowej płatków miałam na myśli warunki uprawy - nawożenie, oświetlenie itp. Mam nadzieję,że następne kwitnienie będzie takie jak być powinno bo ten lawendowy odcień się pojawił ale taki jakiś wypłowiały.

Alretko ;:196 Miło,że znalazłaś chwilkę na odwiedziny a twierdzenie,że każdy musi sam dostosować uprawę do swoich możliwości jest jak najbardziej właściwe - to co proponuję niektórzy u mnie się nie sprawdza, to co ja może się nie sprawdzić u innych. Jedynie dokładna obserwacja pozawala na szybką zmianę warunków na inne, bardziej odpowiednie u nas tak by nie stracić rośliny.

Muszę powiedzieć,że niektóre roślin mnie zaskakują. Uznane przez innych za trudne u mnie rosną i chyba ... będą kwitnąć (choć nie powinny) ale o tym na razie piszę tylko tak cichuteńko :wink:
Awatar użytkownika
arlet3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8013
Od: 5 maja 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Domowe orchidarium

Post »

Małgosiu zaglądałam cały czas, tylko nie zawsze miałam czas aby coś skrobnąć.
Zaciekawiłaś mnie co tam u Ciebie ma zamiar zakwitnąć. Ja czekam u siebie na kwiatki na nanodesie i strasznie się niecierpliwię. :wink:
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Domowe orchidarium

Post »

U mnie szykuje się chyba do kwitnienia - oprócz wcześniej wspomnianego bulbophyllum, którego traktuję okrutnie :oops: i oncidium/cambrii NOID - chyba Coelogyne cristata, dla mnie byłby to wielki sukces i jak nie popsuję Ancistrochilus rothschildianus, z tym nie wiem do końca jak postępować i jest mi ciężko wyczuć co robić lub czego nie robić bo zaczątek pędu jest. Tyle na razie wykukałam bo jakoś widoczne się to stało :wink: Inne rosną ale jak na razie bez pędów kwiatowych.

A Twojemu nanodesowi dzielnie kibicuję. Kiedyś może do mnie trafi ale na razie mam inne zachciewajki a w tym roku lekko zaczynam pauzować z zakupami. Mam kilka, które na razie chcę i które kupię na wiosnę a następne zakupy dopiero jesienią jak uporam się z innymi ważniejszymi sprawami. I ostatnio - jak na razie od dwóch tygodni dzielnie się trzymam :;230 - z dala omijam wszelkie markety i wyprzedaże. Rozsądek podpowiada,że miejsca 'niet' a serce, jakby widziało taką 'biedotę' stwierdziłoby,że jeszcze gdzieś ją upcha...
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1659
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Domowe orchidarium

Post »

Małgosiu,Twój wątek to dla mnie odkrycie ostatnich dni. :tan
Pozwól,że przez kolejnych kilka dni pobędę u Ciebie. ;:180
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Domowe orchidarium

Post »

Dziękuję Henryku, myślę,że podobnych jest dużo tylko musimy je jeszcze odkryć. :D
Awatar użytkownika
Lola-san
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 29 lis 2011, o 23:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: USA

Re: Domowe orchidarium

Post »

Merghen pisze:Lolu, nie wiem czy mam takie doświadczenie, w sumie mam ciągłe wrażenie,że im więcej wiem tym głupsza jestem i niekiedy popełniam kardynalne błędy, ostatnio zalałam nowy przyrost na bulbophyllum Wilbur Chang i wczoraj musiałam go usunąć ;:223 Ale o dziwo, on jakoś twardy jest i nic nie robi sobie z mojego zalewania i chyba puszcza drugi pęd (wsześniejszy też zalałam :oops: ) na tej samej pseudobulwie co ostatnio. Obiecałam sobie,że teraz już nie dopuszczę do takiej sytuacji i chyba niektóre gatunki nie będę podlewać od góry, zwłaszcza w zimie, tylko na podstawek i niech sam wciąga tyle wilgoci ile potrzeba.
Ponieważ u mnie po wiośnie przyszła zima więc w tym tygodniu (zawsze w poniedziałek) niektórych roślin nie będę podlewać - wsadziłam paluch w doniczkę (poniżej 2 cm od wierzchu) i mają dość wilgotno, widocznie podłoże nie przesycha tak szybko jak mi się wydawało :oops: Teraz będę podlewać co dwa tygodnie.
Wilgotność mierzę higrometrem zawieszonym wśród roślin - jest więc to wilgotność na parapecie a nie mieszkaniu, wszystkie rośliny są skomponowane w grupy więc dzięki temu dzielą się swoją wilgotnością - np. w śró storczyków lubiących półcień stoją donice z paprociami i fitoniami (wsadzone w pół-hydroponikę), w innym miejscu są skrzydłokwiaty,calathee i inne lubiące wilgotne podłoże i one dodatkowo zwiększają wilgotność. Na parapecie zaś stoją w pojemnikach z wodą owadożerne rosiczki.
Merghen, jeszcze raz serdecznie dziekuje za odpowiedz. Ja na prawde jestem poczatkujaca !!, kazda wskazowka dla mnie jest na wage zlota :idea: :roll: heh
Pozdrawiam, Lola
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Domowe orchidarium

Post »

Troszkę zakwitło w moim eksperymentalnym koszu więc się pochwalę :D

Jak na razie niektóre phalenopsisy mają po jednym kwiatku ale dobre i to, jest szansa na więcej zwłaszcza,że pąków nie zrzucają.

Tak wygląda cały kosz Obrazek

A to jego pojedynczy, kwitnący mieszkańcy
Phal. hybryda multiflora, ze mną 1,5 roku i moje drugie kwitnienie
Obrazek.Obrazek

Phal. Philadelphia - od pół roku u mnie i pierwsze moje kwitnienie, ma dwa pędy ale jak na razie rozkwitł jeden kwiat, reszta pąków pęcznieje
Obrazek.Obrazek

Obrazek.Obrazek

Phal. hybryda peloric - jesienią do mnie przybył z obciętym pędem, obecnie wypuścił trzy
Obrazek.Obrazek

Obrazek.Obrazek

Zapowiedź kwitnienia oncidium/cambrii/beallary? Dla mnie już nie ważne, wystarczą mi te 'ciapate' pąki zwiastujące jakąś piękność Obrazek

I szczepka wanilii variegaty w końcu ruszyła do przodu więc wiosna musi być już tuż...Obrazek

A to moje stare i nowe storczyki w nowych, własnej roboty domkach
Obrazek

Obrazek

A na koniec jeszcze inny pomysł wykorzystania wiklinowego koszyczka do szklanki a w środku tillandsia Obrazek

Ona oraz wcześniej pokazane w doniczkach z maty kokosowej roślinki czekają cierpliwie na orchidarium :?

;:7
Awatar użytkownika
Haim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2515
Od: 19 cze 2009, o 01:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tczew

Re: Domowe orchidarium

Post »

Małgosiu :wit
Bardzo podobają mi się Twoje pomysły wykorzystania zarówno koszyka pod Phalaenopsisy, które cudnie kwitną, jak i nowego domku dla nowych storczyków(fajne zrobiłaś doniczki z włókna kokosowego ;:138 ).
Rewelka z tą Tillandsią, nawet koszyczek po kubku się przydał :shock:
Ogólnie piękne kwitnienia, zapowiedzi również nie mogę się doczekać ;:108

Pozdrawiam cieplutko i będę dalej śledzić Twoje pomysły oraz kolekcję ;)
Moje Kochane Storczyki ;:167

Pozdrawiam serdecznie, Asia :)
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Domowe orchidarium

Post »

Asiu, dziękuję ;:196 No cóż, potrzeba matką wynalazków. Zachciewajek jest sporo a miejce nie z gumy więc trzeba sobie jakoś radzić :wink:
evluk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3675
Od: 16 lis 2008, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Domowe orchidarium

Post »

Małgosiu, piękne storczyki w pomysłowej i miłej dla oka oprawie :uszy
Nie sądziłam, że masz, aż tak wielką kolekcję storczyków-jestem pod wrażeniem ;:180
;:196
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Domowe orchidarium

Post »

Ewuniu, jakoś tak poprzybywało ich sporo i chyba będą jeszcze następne :oops: Ale w tym roku robię to 'z głową'. Ostatnio byłam w marketach i choć były ładne phalaenopsisy na wyprzedaży potrafiłam się opanować, nawet jedynej cattley'i za pół ceny nie wzięłam. Miejsca jeszcze jest ale trzeba też obliczyć siły potrzebne do opieki nad zielonościami więc mocno stopuję z zakupami i w tym roku trafią do mnie tylko takie rośliny jakie chciałabym mieć w swojej kolekcji, niektóre trafią do mnie po raz kolejny bo niestety padły, np. vanda tricolor. Już pierwsze zakupy poczynione (zaległe z ubiegłego roku), inne są w drodze ale jak na razie to już wszystko. Tym bardziej,że sporo mam NOID, szczególnie cambriowatych i chciałabym się nimi tak zaopiekować by pokazały kwiaty. Podobnie jest z cattleyami i laeliami.
Dziękuję Ci pięknie za odwiedziny ;:196
Awatar użytkownika
haliso
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 19 sty 2011, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: połud.wielkopolska

Re: Domowe orchidarium

Post »

Gosiu ;:138 ;:138 jak zwykle zaskakujesz swoją pomysłowością w aranżacji lokum dla swoich podopiecznych ;:63 ..
Bardzo ładnie zapowiada się kwitnie w wieloobsadowym koszu :heja ,a nakrapiany peloric -piekny ;:65 ;:65 ,
fajnie zapowiada się Phal. Philadelphia,której zawsze kibicuję{jest na mojej liście zachcianeki myślę ,ze na wiosnę muszę coś o tym pomyśleć}.....
pozdrawiam -Halina
http://www.garnek.pl/haliso" onclick="window.open(this.href);return false;
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”