. Moi goście chociaż nie wszyscy zostali do wczoraj . M . dziękuje za życzenia a ja za krytykę . Mnie również to haszczowisko się niepodoba ,ale jak tylko trochę przeschnie zrobię tam porzadek . Myślałam o posadzeniu tujek ,albo cisów chociaż bardziej byłabym za cisami ,gdyż one są potem takie kolorowe jak mają koraliki . Niestety za płotem mogę o nich zapomnieć ,gdyż na pewno znalazłby się ich nowy właściciel . Jesienią posadziłam dosyć gęsto patyczki Veilchenki i jak dziś oglądałam -- żyją . W tym roku jeszcze nie ,ale na jesień na pewno będa już dosyć fajne pędy więc wiosną moze już nie będzie widać tego chaszczowiska . Kto wie co sie moze jeszcze zmienić PAWLE sama bym tak zrobiła i zagarnęła jeszcze trochę ,ale niestety
cieszę się z tego co mam .EWUNIU każdy z nas pragnie mieć coraz ładniej w swoim ogrodzie . Przecież i Ty włożyłaś tyle pracy i pieniędzy w zagospodarowanie podwórkowego
ANIU juz jestem a za życzenia dziękuję przekazałam M
HELEN miło Cię goscić w moich progach . No cóż kiedyś posadziłam tam świerka i niestety nie dał rady a ubiegłą wiosną posadziłam w innym miejscu tuję i ona również nie przeżyła ,wiec nie wiem czy warto . Jak zarosnie siatka różami będzie chyba dobrze a między nimi powojniki a potem dojdą floksy ,gdyż one tez poszły jesienią za siatkę
IRENKO za płotem teraz beda królowały róże ,ale wszystko powoli . Wiem, miałam to juz szybciej zrobić jak wymieniałam ogrodzenie ,ale mam spóżniony zapłon
Jak przyjdzie lato będzie zielono za płotem również tylko na wiosnę to tak brzydko wygląda OLU no wiem ,że dalszy plan niszczy cały wyglądad ogródka ,ale przyszłej wiosny bedzie na pewno dużo lepiej tak myslę
ANIU dzis było piękne słoneczko aż żyć się chciało . Miło ,że mnie odwiedziłaś i że już jesteś z nami
BASIU no dosyć gęsto są posadzone patyczki nawet się zastanawiam czy aby nie za gęsto ,ale zawsze mogą się komuś przydać z naszych koleżanek takie ukorzenione patyczki . Szkoda mi ich było wyrzucać
. Dzis robiłam dokładny przegląd w ogrodzie i tylko 1 róża nie wyglądała zbyt ciekawie ,ale myślę ,że nic jej nie bedzie gdyż pod kopczykiem ma zielone badylki. Ta róża to Magenta . Pilgrim wygląda nadzwyczaj dobrze . Po nim nie poznać ,że była zima ma całkiem zielone badylki Będą i powojniki między Veilchnblau tylko muszę się zastanowić jaki kolor wybrać 
Najlepiej gdyby kwitły razem z nią albo i póżniej hmmmmm muszę sie zastanowić nad tym IWUŚ wiem ,że iglaczki są piekne zastępują nawet piękne kwiaty ,ale komuś nie będę ich sadzić
TOSIU już zamówiłam
GRAZYNKO nie mam zbyt gęsto posadzonych roślinek a narcyzów też nie mam znów tak duzo . Moze nawet wiecej tulipanów niż narcyzów ,ale ilości róż to one nie przebiją
Wiesz ,że czasem myślę ,że tego wszystkiego będzie trochę za dużo ,ale pożyjemy to zobaczymy 
Jadziu, miałam ochotę do Ciebie dziś podjechać, ale może jeszcze miałas gości? Byłam na ogródku. Trawa w szronie, ale ogólnie ciepło. Zajrzyj do mnie ,tylko sie nie śmiej! 
. Bratek zakwitnął jesienią i teraz po opadnięciu śniegu nie ma na nim oznak zimy . Mam więcej tych Bartków 
. Ciemierniki w opłakanym stanie jak widać na zdjęciach . No cóż jak po zimie . Za tym płotem chyba tylko zimozielone wszystko inne raczej nie zrobi tego efektu 
