Witaj Joleńko. Ale kolorowo u Ciebie, nawet wąż się wygrzewa. Jola, migdałek, tawułki, inne tak juz kwitną, u mnie magnolia też miała tylko 1 kwiat, czekam na fotki jeziorka. Buziaki kochana, pozdrów Męża i ucałuj dzieciaczki
Gosieńko dziękuję pozdrowienia przekazane tak to prawda w ogrodzie teraz kolorowo i przyjemnie więc trzeba w nim spędzać jak najwięcej czasu..... Mariolu rewolucja domowa, 460 m kw ile to by było kwiatów
niedługo zaczną kwitnąć czosnki..... konwalie też lada moment się rozwiną....... porzeczki obrodziły tym roku....
Joluś tak oglądam te Twoje zdjęcia i przyszło mi na myśl jak dajesz sobie radę z plewieniem np. tutaj
jollla500 pisze:
Też miałam kiedyś takie duże rabatki , a one zarastały w oczach - ja ich nie nadążałam plewić więc musiałam znaleźć rozwiązanie - dzisiaj jestem zadowolona - mam więcej czasu na odpoczynek i nie latam wcale z motyką. Jak to jest u Ciebie?
A to Twoje jeziorko to na teraźniejsze upały jak znalazł, już samo przebywanie obok daje chyba przyjemne uczucie chłodu?
Witaj Jolu no powiem Ci że akurat na tej skarpie mam najmniej pracy chwasty dzięki bogu mniej rosną niż gdzie indziej, przelecę z motyka raz na tydzień...wiesz Joluś ta ziemia jest lekko piaszczysta może dlatego jest ich mniej
No powiem szczerze że jak zacznę od początku i znajdę się na końcu muszę zaczynać od nowa z wiekiem człowiek coraz słabszy czasami fakt przydałoby sie odpocząć......
dobrze że chociaż lubię to robić.....ale ! na pewno będę myśleć nad tym aby ułatwić sobie życie.....
Właśnie mnie dobijało to , że nie mogłam nadążyć z tym plewieniem. Tyle , że u mnie mokro i wiecznie jakieś tataraki i inne roślinki z mokradła rosły - a je wyplewić to była masakra
A życie ułatwiamy sobie każdy na swój sposób , bo właśnie ten czas tak szybko leci i człowiek jakoś mniej silny już
Joluś co u Ciebie słychować ogród pięknie ubarwiony roślinki szaleją tylko ze stawu jeszcze nie można korzystać a popływało by się nieprawdaż mam nadzieję że u Ciebie przymrozku nie było u mnie niestety tak i to solidny
Jolu, Eluś
Postaram się dziś wejść na chwilkę i coś wkleić z mojego ogrodu, prace przy dachu juz prawie zakończone może 2-3 dni i koniec no jak pogoda będzie sprzyjać.....
Teraz dopiero widzę ile strat mam po zimie, wszystkie budleje zmarły ale ulubioną żółta udało mi się dokupić, barbula tez przemarzła i cała różana rabata gdzie było chyba z 14 róż tez wszystkie poszły i jeszcze wiele innych strat no ale takie życie..... Do wieczora
Joluś współczuję strat wyobrażam sobie co czujesz, najgorzej że tyle różyczek poleciało niby pocieszeniem powinno być to że miejsca się zwolniło na kolejne chciejstwa i tu błąd bo miejsca masz dużo
To ja poczekam do wieczorka na fotorelację z ogrodu
Śliczne oczko i te mniejsze i te większe w szczególności Jolu ślicznie kwitną Ci kwiatuszki , floksy cudne zachwycają i mnie w tym roku .Zakupów tylko pozazdrościć wspaniałe oj wspaniałe