Esteci i łakomczuchy.

[mamba9991]

Hej, hej, wiecie co, ja nawet obstawiałam parę stron temu, że Rok w Ogrodzie zdejmą z anteny w ogóle, myślę, że zmiana godziny jest pierwszym krokiem, oni przynudzają od dawna, tylko że ja się przyzwyczaiłam kawę pić przy tym programie w sobotę i tyle. Poza tym wszystkie odcinki są w internecie.
Fakt, że na Domo są ciekawsze programy, Gardeners world jest z humorem i ma tempo, trwa godzinę, a Rok w o... w pół godziny umiał znudzić.

Przez lata 2007-2009 kupowałam 4 gazety ogrodnicze miesięcznie-"Działkowiec", "Mój piękny ogród", "Kwietnik" i "Ogrody", ale od ponad roku już nie kupuję, bo fotki się powtarzają, nie ze mną te numery. Tematy, to wiadomo, że co roku w danym miesiącu te same, ale ogrodów w kraju i poza nim do sfotografowania pełno, a tu fotka jednej rabaty potrafi obsłużyć tematy o kompozycji, szkodnikach, a za rok o cięciu, ale leniwe te reportery

[Agapa]

To przyjemnego oglądania życzę: Rok w ogrodzie

[marzenaF]

Materdejku ja białya jak to moja ciocia nieboszczka mówiła personalna z młyna .....o zanikajacym pigmencie nie mogę wprost czytać Białe murzynki jakieś mi się za koleżanki trafiły Słońce to mój wróg no zupełnie nie pasuje do tego słonecznego towarzystwa ja nawet nie wyplewię jednego chwastka ....jak choć mnie promień omiecie no ni dy rydy

[EwaM]

No to w końcu obejrzałam i teraz sama nie wiem, jak to jest program dla qmatych to dlaczego taki pobieżny? A jeżeli dla laików to dlaczego taki niechlujny?Jeśli pokazuje się przygotowanie rośliny do hydroponiki, to od początku do końca, po diabła "artystyczne" zbliżenie keramzytu Byłoby lepiej gdyby kamerzysta nie miał ADHD, a montażysta nie był specjalistą od dyskotekowych clipów. I jeszcze jedno, już nie miniatura, nie miniaturka, musi być qrcze miniatureczka. Czasami odnoszę wrażenie, że żyjemy w kraju krasnoludków.

[mamba9991]

Ale ich muszą uszy szczypać, tak tu obgadujemy

Wczoraj byłam na działce, błoto po szyję, podpory dla winorośli zniknęły (z rur), pełno śmieci (kto mi te puste setki po gorzkiej żołądkowej od roku podrzuca??????No kto???????), ale wszystko przezimowało, kiełkują cebulowe, dobrze jest. Tylko pora roku taka, że niewyjściowo wygląda ogródek. Niestety już widać, że zachwaszczenie będzie ogromne, trzeba zacząć taniej kory szukać, albo innego żwiru na ściółki. U Mai w ogrodzie widziałam ściółkę z węgla, ciekawe, czarne jak ziemia, ale tak sobie myślę, że Polak potrafi..... opał drogi....

[marzenaF]

Ten wyngiel to był brunatny i powiem,że bardzo dobrze się prezentowal i to było wszystko co mi się podobało w tym ogrodzie cudzymi łapami zrobionemu Tydzień temu ten śląski ogródek to było cacuszko
A flaszki jakiś sunsiad pijanica sobie rzuca,postaw wiaderko z napisem gorzka żołądkowa może w będzie ciepał brudas jeden...
Szukaj tego taniego źródła kory albo żwirku u mnie tez by się przydało powysypywać wszystko.

[mamba9991]

O hej, to Tobie tak jak mi się ten węgiel tylko podobał... no i kaloszki Mai, kurna, w każdym programie ma inne... tej to dobrze. Tylko te właściciele jakieś oklapłe ogrodniczo, odmian nie znają, firma przychodzi 2 razy w tygodniu, chodnik podgrzewany, jak zazdraszczam, to na całego, a tu jakoś nie.

Plotkarsko mi się tu robi, jest "pudelek" i "kozaczek", to może nazwę wątek "gnojóweczka"

To jak już plotkuję, to Maja by mogła odrosty ufarbować

Pozdrawiam.

[marzenaF]

I tam ja ją już ze dwa razy w tych turkusach na człapkach widziałam Musiałabym popatrzeć bo ja sobie nagrywam te programy,ze względu na mocny poranny sen A co o odrosty chodzi to fakt preferuje tylko ogrodnicze,na główce nie za bardzo mi się widzą Szczególnie własnej Faaktycznie lekko plotkarsko wychodzi

[EwaM]

Miału z węgla brunatnego można poszukać wiosną w składach opałowych-resztki po zimie, 2-3 worki to nie będą straszne pieniądze, a dobry pod róże bo nie zakwasza jak kora

[Siberia]

Dziewczyny, niech we mnie jaśnisty, promienisty piorun strzeli, jeśli chciałybyście mieć naprawdę tony węgla w ogrodzie. Tfuj. Ja nigdy w życiu!!! Ani wiaderka!!! To jakaś chora propaganda!!!

[mamba9991]

E tam, propaganda zaraz, no i nie tony, a miejscowo, dla ściółkowania bez zakwaszania, jak Ewa pisze. Hałdy bym nie usypała, ale jak jest róża pośrodku rabaty, to mogę ją węglem podsypać, chwast nie wyjdzie, a z brzegu i tak nie widać. To się może wydawać nienaturalne, bo nowinka, ale np przy korze trzeba trochę więcej nawozić, bo wyjaławia nieco, a z węglem nie ma tego problemu. Węgiel jest tak samo naturalny, jak kora, przecież kopalina. Tylko cena odstrasza, fakt. Ale jak mi się uda gdzieś wytrzasnąć worek, to pod te róże w samym środku rabaty dam, nie jako dekorację oczywiście.

[Siberia]

Węgiel jest naturalny pod ziemią lub w kotłowni, a nie w ogrodzie. Na chwasty lekarstwem są rośliny zadarniające na przykład. I to jest w ogrodzie naturalne

[Zielona_Ania]

Ja sobie obejrzałam specjalnie ten odcinek Roku w ogrodzie, żeby sprawdzić na co tak narzekacie. I teraz już wiem Zmienili czołówkę, a w środku siermiężnie i co tu dużo kryć, drętwo. No i co mi pozostaje, dalej wzdycham za nieodżałowanym Geoffem Hamiltonem z angielskiego Świata ogrodów.
Słuchajcie, a ten węgiel się nie pali? Mam jakąś straszną wizję

[mamba9991]

Iiii tam, a kora naturalna tylko na drzewie jest, a bonsai to naturalne? albo oczko wodne z nenufarem, czy obrzeże trawnika plastikowe, jak się kwiecie rozbuja latem, to i tak nie widać, czym chwast stłamszony, jak ktoś ma opory, to nie namawiam, mówię, co widziałam, ciekawostka taka

Cześć, Ania, dawno na Twoich wątkach nie byłam, to popatrzę i poczytam.

[mirdem]

Węgiel jest naturalny pod ziemią lub w kotłowni, a nie w ogrodzie. Na chwasty lekarstwem są rośliny zadarniające na przykład. I to jest w ogrodzie naturalne

No to mam problem z głowy bo u mnie teraz zadarnia wszystko elegancko mech a popielic nie mogę bo się zapadam po kostki Czyli na razie ekologia full wypas - naturalnie jest