Arletko sympatycznie się patrzy na twoje miniaturki .U Ciebie na pewno zakwitną ,no może na wiosnę ale na pewno. Z resztą fajnie jak część storczyków kwitnie teraz a część na wiosnę bo jakby tak wszystkie razem ruszyły to nie wiadomo by było które kwiaty podziwiać (a cena naprawdę zawrotna)
Arletko brawa za uporanie się z rozrośniętą cambrią Świetnie to zrobiłaś i jeszcze do tego ta fotorelacja
A co do miniaturek: wyglądają bardzo zdrowo, nie wiem jedynie czy to te mini miniaturki? Ja też kupiłam w wakacje miniaturę, ale większą od tej, której listki maja dosłownie kilka centymetrów a dużo mniejszą od "standardowych" phalaenopsisów. Po ok. 2 miesiącach właśnie wypuszcza pęd :P Natomiast ta najmniejsza, faktycznie pędu nowego nie ma ale rozgałęziła się na starym i już rozwinęła nowy kwiatek. To a propos tematu upartych miniaturek.
Olu no kilka osób też tak mówiło, ale kilka mówi co innego. Ja swoje mam dopiero od lata z czego ta jedna jeszcze kwitnie, więc ciężko mi coś powiedzieć choć mam cichą nadzieję że będą z tych mniej kapryśnych
Grażynko no też tak pomyślałam, że za tą cenę warto spróbować
Justynko za tą cenę przyniósł mi kolega z Kauflandu, ale to tylko oni chyba się łapią na takie promocje bo ja sama to jeszcze ani razu nie trafiłam a niestety już się z niego zwolnił łobuz jeden więc już nie wiem czy się załapię na jeszcze jakąś taką okazję
Anetko witaj tutaj i skuś się w końcu na tego storczyka, nie ukatrupisz już go bo my Ci w tym pomożemy
Aniu, Kasiu, Marysiu
Edytko dziękuję a co do Ludisii to nie mam pojęcia w jednych źródłach podają, że późną jesienią a moja kwitła w maju
Gosiu
fragolottadziękuję mam je w drobnym podłożu z kory i troszkę, dosłownie ociupinkę sphagnum a nawadniam tak jak inne phalaenopsisy jak podłoże przeschnie i zależy od temperatury na zewnątrz co jakieś 5- 8 dni
Kasiu moje miniaturki to te małe miniaturki no i też ładnie rosną listki korzonki no i mam nadzieję że pądzik też jakiś się pojawi może na wiosnę
A tu porównanie moich miniaturek i średniej wielkości phalaenopsisów
Arletko stwierdzam że już teraz będę kupowała tylko miniaturki no oczywiście jak trafię na takowe bo większe już mi się nie mieszczą na parapetach a takie szkraby można upchać nawet w trzy szeregu na moim szerokim parapecie . No i zobaczymy co wpadnie mi w oko na Łódzkiej wystawie ,tam mogę mieć pokusy ale będę wybierała te z małymi listkami
ja tez chce miniaturkeee
dokladnie taki rządek miniaturek to dopełnienie parapetu...
tylko taka mini przy moich przerośniętych Falkach hm nie bedzie widoczna chyba
co do Ludisi... właśnie kupiłam w okresie poświątecznym z pąkami... i teraz się zastanawiam czy zakwitnie u mnie
pozdrawiam Edyta "Każdy jest tyle wart ile daje siebie innym." =orchidee poccoyo=
Arlet- piękne te Twoje miniaturki Hmm...w ostatnim tygodniu, jakiś 1km od mojej firemki otworzono kwiaciarnię ;) I byłam pytać o storczyki z ciekawości :P Mają być miniaturki po 20zł/szt...może się skuszę, jak będą śliczne kolorki