
Ogród -mój azyl -JolantaG część 5
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Spotkania zazdroszczę. Trawniczek faktycznie się kurczy ale rabaty śliczne 

Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Jolu,dawno mnie nie było ,jestem urzeczona Twoimi hortensjami,gdzie tak liczne odmiany kupujesz?
U nas co najwyżej ogrodową można kupić
Mieszkasz przy lesie?
U nas co najwyżej ogrodową można kupić

Mieszkasz przy lesie?
Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
- TAJGA 2008
- 1000p
- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Jolu, ślicznie wyglądają twoje rabatki ze ścieżką trawnikową.
Masz imponującą kolekcję żurawek - Jolu będziesz następną królową żurawkową i pewnie też liliowcową.....
Masz imponującą kolekcję żurawek - Jolu będziesz następną królową żurawkową i pewnie też liliowcową.....

- aanula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Spotkanko superzaste
jak zwykle
Zazdroszczę Wam baaaardzo
Jolu, Twój ogród pomału zmienia się w Ogród Botaniczny
Tylu odmian roślin na pewno zazdrości Ci nie jedna szkółka ogrodnicza



Zazdroszczę Wam baaaardzo

Jolu, Twój ogród pomału zmienia się w Ogród Botaniczny


Tylu odmian roślin na pewno zazdrości Ci nie jedna szkółka ogrodnicza


- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
pięknie u Ciebie
muszę zobaczyć to w realu
a czy ta hortensja - niby "anabell" to nie limelight???

muszę zobaczyć to w realu

a czy ta hortensja - niby "anabell" to nie limelight???
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Jolu... Grześ doniósł, że podobno zapomniałam trawek?
Miały być dwie, to wyciągnęłam zza koła, więcej nawet nie szukałam... jak Jurek wyjechał z krzaków to już się nie oglądałam, tylko załadowaliśmy się na środku parkingu
To ile, kurka wodna to jest dwa?

Miały być dwie, to wyciągnęłam zza koła, więcej nawet nie szukałam... jak Jurek wyjechał z krzaków to już się nie oglądałam, tylko załadowaliśmy się na środku parkingu

To ile, kurka wodna to jest dwa?

- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
dawno nie widziałam twojego ogródka a tu takie zmiany , z trawnika została wstążka ledwie można po niej chodzić , rabatki z żurawkami śliczna , ja również dokupiłam kilka kolorów ,.. a liliowcami to chyba cały ogród zasadzisz ,też zamówiłam sobie 10 kępek .. ciekawe będzie jak wszystko ci urośnie ...
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Joluś,
rozumiem bardzo dobrze zakupomanię. Ja tez coś co chwilę dokupuję, a potem się martwię, gdzie to wsadzić
Ostatnio, jak dokupiłam żurawki i jeżówki poszłam je zasadzić do ogrodu, ze zmęczenia padałam prawie na nos
i sadząc uklękłam na 1 kolano. Po chwili poczułam nieprzyjemny zapach. Obejrzałam butki a one oki. I wiesz co to było, ja uklękłam przez spódnicę na kupę psa. Spódnica brudna, kolano też. Ale byłam wściekła
. Mamuśka mnie pocieszyła, że może za to roślinki będą dobrze rosły.
Pożyjemy, zobaczymy.
Pozdrawiam Ciebie i Twój cudowny zakątek, pa, pa





Pozdrawiam Ciebie i Twój cudowny zakątek, pa, pa

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
GENIU ,żałuj ,że nie było Cię z nami .Nie można sobie nawet wymarzyć lepszej imprezy ,niźli spotkanie forumowiczów ,zwłaszcza wrocławskich forumowiczów.
MARIOLU ,moja wijąca się ścieżka,to taka tylko mini i ciągle się zmniejsza .Ale to już chyba koniec ,bo przejść też trzeba ,bardziej uszczuplić się jej chyba nie da.
KRYSIU ,te moje iglaczki ,to tylko takie płożaki .Na takie to Ty chyba nie masz miejsca.
KAZIK ,dziękuję .Mnie też było bardzo miło poznać Ciebie i Małżonkę .
FRAGOLA-GRAZIU ,oj , było Nas tam sporo .Ktoś policzył ,że chyba 32 osoby i o dziwo miejsca, na Krysi działeczce , nie brakowało .
Ten pas trawnika koszę strasznie długooooooooooooooo.
,ale trawkę mam jeszcze w innych miejscach ,więc żeby nie było ,że nie mam co kosić .
AGNIESZKO ,dziękuję .
LUCYNKO ,mieszkam przy lesie ,ale to taki mały gminny lasek [ok 1500m kw.]
Hortensje kupuję to tu ,to tam ,ale nie wysyłkowo w różnych szkółkach i na bazarkach .
TAJGO Jaka ze mnie królowa.?Mam około 80 odmian żurawek i około 60 odmian liliowców .
ANULKO ,dawno Ciebie u mnie nie było .Tym bardziej miło witam .
Podziwiam Twoją piękną działeczkę ,mnóstwo na niej pięknego kwiecia ,a prezent jaki dostałaś -baaaaaaajeczny.
Co do szkółek ,to może masz troszkę racji ,nie chodzi mi o zazdrość ,ale o to ,że mogli by się bardziej postarać ,sprowadzając roślinki .Często nie ma w czym wybierać ,same pospoliciaki .
KAROLKU ,zapraszam na oględziny w realu . :P
GORZATKO ,trawki były 2 ,za kołami .Może MONIKA zapomniała swojej z działeczki KRYSI .
JANECZKO ,oj chciała bym ,żeby już mi te liliowce zakwitły .
Nie wiem jak wytrzymam do przyszłego roku .Kępy są dość spore ,więc wszystkie powinny w przyszłym roku zakwitnąć .
STASIU jak na razie brakiem miejsca nie muszę się martwić ,bardziej tym kiedy to wszystko obrobić .? Miałaś niezbyt miłą niespodziankę podczas sadzenia ,ale cóż nie robimy dla swoich roślinek .Resztkami sił ,ale i tak zajmujemy się naszymi zieleńcami .
U mnie leje .
Na poprawę nastroju .








Zastanawiam się GOSIU ,o co Ci chodzi . ?Czy o moje zakupy ,czy o zachowanie . ?gorzata76 pisze:Rzeczywiście, trawniczek niepokojąco się kurczy![]()
Nooo... ale Twój M to anioł (ale nie w sensie, że nie mężczyzna ) wszystko zniesie... na dodatek z uśmiechem...

MARIOLU ,moja wijąca się ścieżka,to taka tylko mini i ciągle się zmniejsza .Ale to już chyba koniec ,bo przejść też trzeba ,bardziej uszczuplić się jej chyba nie da.

KRYSIU ,te moje iglaczki ,to tylko takie płożaki .Na takie to Ty chyba nie masz miejsca.

KAZIK ,dziękuję .Mnie też było bardzo miło poznać Ciebie i Małżonkę .

FRAGOLA-GRAZIU ,oj , było Nas tam sporo .Ktoś policzył ,że chyba 32 osoby i o dziwo miejsca, na Krysi działeczce , nie brakowało .
Ten pas trawnika koszę strasznie długooooooooooooooo.


AGNIESZKO ,dziękuję .
LUCYNKO ,mieszkam przy lesie ,ale to taki mały gminny lasek [ok 1500m kw.]
Hortensje kupuję to tu ,to tam ,ale nie wysyłkowo w różnych szkółkach i na bazarkach .
TAJGO Jaka ze mnie królowa.?Mam około 80 odmian żurawek i około 60 odmian liliowców .

ANULKO ,dawno Ciebie u mnie nie było .Tym bardziej miło witam .


Co do szkółek ,to może masz troszkę racji ,nie chodzi mi o zazdrość ,ale o to ,że mogli by się bardziej postarać ,sprowadzając roślinki .Często nie ma w czym wybierać ,same pospoliciaki .

KAROLKU ,zapraszam na oględziny w realu . :P
GORZATKO ,trawki były 2 ,za kołami .Może MONIKA zapomniała swojej z działeczki KRYSI .

JANECZKO ,oj chciała bym ,żeby już mi te liliowce zakwitły .

STASIU jak na razie brakiem miejsca nie muszę się martwić ,bardziej tym kiedy to wszystko obrobić .? Miałaś niezbyt miłą niespodziankę podczas sadzenia ,ale cóż nie robimy dla swoich roślinek .Resztkami sił ,ale i tak zajmujemy się naszymi zieleńcami .

U mnie leje .
Na poprawę nastroju .







- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Joluś ależ kupiłaś liliowców
będzie bajeczny widok jak rozrosną się i zakwitną
U Ciebie mnóstwo kolorów, przepiękne jeżówki, liliowiec cudo
Trawki faktycznie coraz mniej, już teraz nie bardzo jest co zmniejszać, ale może z drugiej strony .....



U Ciebie mnóstwo kolorów, przepiękne jeżówki, liliowiec cudo

Trawki faktycznie coraz mniej, już teraz nie bardzo jest co zmniejszać, ale może z drugiej strony .....


Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Jolu,piękne liliowce:)
Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
JOLU!
U mnie też leje - tydzień. Dobrze, że już nie ma tych okropnych burz.
Ale jeszcze dwie takie noce jak ta i powódź gotowa.
Kwiaty, które pokazałaś faktycznie piękne, poprawiają nastój
U mnie też leje - tydzień. Dobrze, że już nie ma tych okropnych burz.
Ale jeszcze dwie takie noce jak ta i powódź gotowa.
Kwiaty, które pokazałaś faktycznie piękne, poprawiają nastój

- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Jolu,czy na drugim od góry zdjęciu to jakaś pełna jeżówka? Nie spotkałam jeszcze takiej-wygląda bardzo ciekawie
Serdecznie pozdrawiam Danuta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Jolu u ciebie to z trawnika dywanik został.
Coraz go mniej.

Coraz go mniej.

Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Jolu... już chyba nie dojdziemy, jak to było z tymi trawkami
Teraz to ja tylko kojarzę, że wyciągnęłam je zza autka, ale może je tylko przestawiłam?
Wiesz, ja jeszcze jednocześnie przepakowywałam trawy od Marka, bo wcześniej, z braku dostępu do bagażnika, położyłam je na siedzeniach... może tak się zakręciłam, że o tamtych zapomniałam? Może tak być, bo teraz tak sobie liczę, że mam tylko tyle, ile dostałam od Marka
ale i to mnie cieszy. Grunt, że się nie zmarnowały, niech Kazikowi i Gigulcowi rosną zdrowo 

Teraz to ja tylko kojarzę, że wyciągnęłam je zza autka, ale może je tylko przestawiłam?

Wiesz, ja jeszcze jednocześnie przepakowywałam trawy od Marka, bo wcześniej, z braku dostępu do bagażnika, położyłam je na siedzeniach... może tak się zakręciłam, że o tamtych zapomniałam? Może tak być, bo teraz tak sobie liczę, że mam tylko tyle, ile dostałam od Marka

