Anetko,
Możesz napisać, jakie masz odmiany u siebie? Będę czekać na twój watek i zdjęcia róż
Bonica mnie też zaskoczyła

wszelkie katalogi podają bardzo zaniżoną wysokość.
Dobrze, że posadziłam je w takim miejscu, gdzie mogą sobie wybujać do góry .Inaczej trzeba by przesadzać.
w czerwcu zakwitła:
i tak trzyma aż do dzisiaj
Chippendale dopiero roczniak, ale juz ładnie kwitł, kolor ma wyjątkowy, więcej o nim powiem za 2-3 lata ;)
Moonlight Kordesa jest moją najszybciej rosnącą różą pnącą powtarzającą. Po 3 latach przerosła podporę i wszelkie oczekiwania. Kwitła bardzo obficie i ciągle powtarza kilkoma kwiatami. Wyprodukowała też sporo nowych pędów. Ciekawe czy prześcignie wzrostem Grahama?
Na północną stronę mogę polecić
Golden Showers i
Veilchenblau z tych co mam u siebie.
Widzę, że
Graham też dobrze rośnie w półcieniu- u mnie jest pnacy ale nie wiem czy u ciebie wytrzymuje zimy (jaki region?).
Większość ramblerów znosi północne ściany np.
Lykkefund, Bobby James.
Z parkowych :
Elmshorn- to zdjęcie z wczoraj, słońce ma tylko rano, wciąż kwitnie do mrozów. Latem oczywiście kwitnie bardzo obficie. Nie przemarza.
Jurku bardzo dziękuję za polecenie KOSMOSA
dobrze wiedzieć, że się sprawdza!

Juz myślę o nim od jakiegoś czasu.
Moim marzeniem jest posadzić wszystkie najlepsze róże Kordesa z ADRem
Parę lat mi to zajmie, wiedząc że wciąż dochodzą nowe odmiany
