
Niestety od jutra ląduję w końcu na L4 i

Mam też ostatnio serię niepowodzeń.
Zauważyłam na moim Phal. amabilis (przywiezionym z Łodzi) nieciekawą mokrą plamę na trzonie. Odizolowałam go od innych.
Już żółkną częściowo dolne liście. Czuję, że szybko to pójdzie

Kolejne pączki na Phal. Aphrodite żółkną. Nie wiem, czy zdołam zobaczyć choć jednego kwiatuszka na żywo. Dobrze przynajmniej, że roślina zdrowa.
Może o innej porze roku jeszcze się kiedyś zdecyduje zakwitnąć ?
Henryku, to możemy się razemHenrykbb pisze:Asiu,niepotrzebnie,wiesz jaki to luksus?!Nic nie muszę robić w domu /jak nie widzą/.to Ty masz aż dwie M(ałżonki)??? OOooo.... współczuję
Kiedyś,kiedyś to dopiero było wspaniale;miałem łącznie 4 K ;:83 ;:59 /nic tylko się ;:126 /

(ale nie jestem przekonana, czy to jest WSPANIALE ??? ;:59 )