
Ogród Oli
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Oli
Olu, przepiękne dalie, także te z siewu. Współczuję ślimaków, u mnie też nie odpuszczają i co chwila znajduję ich nowe kryjówki 

- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród Oli
Jeszcze raz podziękowania ,jedno to mak rozpoznałem ,a ta druga roślinka nie mogę rozpoznać ?,wszystkie dostały m-1 i czekają na mojej szkółce .
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogród Oli
Olu ja podobnie jak Stasia mam co do orzecha włoskiego złe doświadczenia, ale powodem był w dużej mierze winę ponosi sąsiad - orzechy spadały, nie zbierał taki typowy pies ogrodnika - w końcu nornice zrobiły sobie u mnie w folii legowisko na zimę jak te maleństwa natargały tych orzechów nie wiem ale wiosną były sterty, oj długo walczyłam. Zmienił się sąsiad i jak zobaczył już u siebie w domu szczury pierwsze co to piła i po orzechu, druga zła strona to przez jego korzenie u mnie w tej części działki nic nie chciało rosnąć, a tak nawiasem mówiąc to minęło trzy lata i wykopuję jeszcze łuski orzechów.................. nie musi tak być u ciebie ale pozwoliłam sobie podzielić sie moimi spostrzeżeniami i jedno co powiem to cień daje piękny, pozdrawiam
Re: Ogród Oli
OLU
Dzięki za podpisywanie zdjęć nazwami roślin. Dla początkujących to bardzo pomocna informacja

Dzięki za podpisywanie zdjęć nazwami roślin. Dla początkujących to bardzo pomocna informacja

Pozdrawiam - wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Oli
Gosiu zdaje się ,że lato powoli odchodzi. Teraz będziemy miały więcej czasu na wędrowanie wirtualne. No może jeszcze jesień jest pracowita w ogrodzie. Ostatnie porządki, sadzenie krzewów i drzew a także cebul?. No chyba troszkę przesadziłam z tym wolnym czasem na wędrowanie po formowych ogrodach.
Na tarasie jeszcze kwitną ponownie różyczki, wdzięczą się begonie i pelargonie oraz niezawodna werbena. Szkoda, że wieczory już nie są takie ciepłe?Robi się szybko ciemno?
Chyba dziś mam nieco pesymistyczne nastawienie do pogody ?

Mateuszu, Adrianno , Krysiu,
Eksperyment z pigwą trwa? Robię to po raz pierwszy i nie mam doświadczenia z nalewkami, ale jestem dobrej myśli. Pigwa będzie rosła w butelce do swej pełnej dojrzałości. Potem zostanie zalana spirytusem z dodatkami i??.nabierze mocy i ?..
Aleksandrze, cieszę się że roślinki dotarły. Mam nadzieje, że w stanie nadającym się do dalszej uprawy. Tam jest kępka maka bylinowego i dąbrówka.
A Twoje zawciągi ładnie rosną i mruczą
Aniu, ja już nawet nie szukam kryjówek ślimaków. Po prostu to co mi się nawinie pod rekę zostaje wykatapultowane za płot. (nie do sąsiada, tylko na skoszone pole ) Pewnie po jakimś czasie wracają, ale nie mam sumienia nawet takich wstręciuchów wymordować.
Aniu (Taro), u mnie chyba nie ma problemu z nornicami tylko z drzewem (niestety). Nie zawiązują się na nim owoce,ale cień zaprawdę jest zbawienny w upalne dni.
Wiosenko, staram się to co pamiętam podpisać, bo czasem nazwę rośliny ma się na końcu języka a przypomnieć sobie jej nie można i to tak męczy długo człowieka ,,,
Wczoraj zakupiłam sześć krzaczków borówki amerykańskiej. Każdy innej odmiany. W tym tygodniu czeka mnie założenie dla nich rabaty
A oto co jeszcze cieszy swym widokiem :

Na tarasie jeszcze kwitną ponownie różyczki, wdzięczą się begonie i pelargonie oraz niezawodna werbena. Szkoda, że wieczory już nie są takie ciepłe?Robi się szybko ciemno?
Chyba dziś mam nieco pesymistyczne nastawienie do pogody ?

Mateuszu, Adrianno , Krysiu,
Eksperyment z pigwą trwa? Robię to po raz pierwszy i nie mam doświadczenia z nalewkami, ale jestem dobrej myśli. Pigwa będzie rosła w butelce do swej pełnej dojrzałości. Potem zostanie zalana spirytusem z dodatkami i??.nabierze mocy i ?..
Aleksandrze, cieszę się że roślinki dotarły. Mam nadzieje, że w stanie nadającym się do dalszej uprawy. Tam jest kępka maka bylinowego i dąbrówka.
A Twoje zawciągi ładnie rosną i mruczą
Aniu, ja już nawet nie szukam kryjówek ślimaków. Po prostu to co mi się nawinie pod rekę zostaje wykatapultowane za płot. (nie do sąsiada, tylko na skoszone pole ) Pewnie po jakimś czasie wracają, ale nie mam sumienia nawet takich wstręciuchów wymordować.
Aniu (Taro), u mnie chyba nie ma problemu z nornicami tylko z drzewem (niestety). Nie zawiązują się na nim owoce,ale cień zaprawdę jest zbawienny w upalne dni.
Wiosenko, staram się to co pamiętam podpisać, bo czasem nazwę rośliny ma się na końcu języka a przypomnieć sobie jej nie można i to tak męczy długo człowieka ,,,
Wczoraj zakupiłam sześć krzaczków borówki amerykańskiej. Każdy innej odmiany. W tym tygodniu czeka mnie założenie dla nich rabaty
A oto co jeszcze cieszy swym widokiem :





Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Oli
piękny hibiskus , mam tylko dwa niebieskie a mój trzeci zaczyna się szykować do kwitnięcia , ciekawe jaki będzie miał kolor bo jeszcze nie kwitł .. kobea ma piękny kolor a różyczki jak zwykle pięknie kwitną do samych mrozów ,,
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Oli
Olu, skąd ten pesymizm? Przecież masz jeszcze mnóstwo kolorów
Róże kwitną, płot kolorowy, hibiskus nie do zdarcia, a i taras wygląda, jak w pełni lata.
U mnie na kobei dopiero małe pączusie

U mnie na kobei dopiero małe pączusie

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ogród Oli
_oleander_ tak u Ciebie kolorowo i pięknie , a nastrój chyba ponury , to przez tę pogodę, która robi nam ciągle figla.
Hibiskusy piękne i tarasowe śliczne upajaj się chwilą , bo chyba naprawdę lato szybko minęło i czeka nas długa jesień
_oleander_ jutro będzie lepiej posyłam Ci trochę
papa 
Hibiskusy piękne i tarasowe śliczne upajaj się chwilą , bo chyba naprawdę lato szybko minęło i czeka nas długa jesień


_oleander_ jutro będzie lepiej posyłam Ci trochę





- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród Oli
U mnie kobea tez dopiero zaczeła kwitnąć
ale wiesz jest tak piekna, że warto na nia poczekać
Miłego i pogodnego dnia
u mnie na okrągło leje

ale wiesz jest tak piekna, że warto na nia poczekać

Miłego i pogodnego dnia

- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Ogród Oli
A ja się po cichutku przemykam i co widzę? Przepiękną pełną i powtarzającą wisterię. No proszę jak piknie 

Agata
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Ogród Oli
Oleńko jeszcze dużo kwitnących u ciebie wilec ładny ale jak się wprowadzi
to trudno go opanować ale taki jest ładny że szkoda go
to trudno go opanować ale taki jest ładny że szkoda go

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Oli
Witajcie serdecznie,
Troszeczkę zaniedbałam wpisy, ale starałam się być na bieżąco w innych ogrodach. Na pisanie jakoś już czasu nie starczało.
Janeczko , mam nadzieję , że Twój hibiskus pokaże kwiatuszki jeszcze tej jesieni, bo pogoda nam się zrobiła łaskawsza. Mój teraz kwitnie na całego.
Basiu, już pesymizm minął wraz z deszczową aurą. Zaczęłam już działać w ogrodzie i cieszyć się kwitnącymi roślinkami na nowo. Nawet powiększyłam dzisiaj ich liczbę. Jestem wzrokowcem i jak mi coś wpadnie ładnego w oczy, to trudno sobie odmówić, a okazja była dzisiaj na spotkaniu pod wrocławską iglicą na corocznym kiermaszu.
Bożeno, dziękuję za słoneczko. Dotarło i czuję się zdecydowanie lepiej. Mam tylko nadzieję na długą i ciepłą jesień. Oby trwała do wiosny.
Dzidziu, z kobeą jakaś tajemnicza sprawa. Biała zakwitła wyjątkowo wcześnie a fioletowa dopiero teraz . Choć lepiej późno jak wcale.
Agatko, wisteria wprawdzie powtórnie zakwitła, ale na bardzo krótko. Dobre i to . Wynagrodziła właściwie brak kwiatuszków wiosną.
Stasiu, wilec jest niezawodny i bardzo mi się jego kwiatuszki podobają. A niech już sobie zostanie.
Dzisiaj byłam na spotkaniu z Forumkami z Wrocławia i okolic (150 km). Jestem bardzo podbudowana tym spotkaniem w realu, bo co tu dużo mówić (pisać) miałam obawy?.
Zakupy małe także zrobiłam. Jutro wstawię fotkę.
Nabrałam zapału do pracy w ogrodzie i w kuchni. Pod wpływem wątku Zielonej Ani, zabrałam się za przetwory z dyni. Wyszło wspaniale. Dzisiaj zrobiłam także z rajskich jabłuszek a jutro czekają owoce pigwowca do przerobienia na soczek.
No to na tyle tego pisania. Trzeba pokazać zaległe fotki ;
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a80 ... f5ddc.html][img
Troszeczkę zaniedbałam wpisy, ale starałam się być na bieżąco w innych ogrodach. Na pisanie jakoś już czasu nie starczało.
Janeczko , mam nadzieję , że Twój hibiskus pokaże kwiatuszki jeszcze tej jesieni, bo pogoda nam się zrobiła łaskawsza. Mój teraz kwitnie na całego.
Basiu, już pesymizm minął wraz z deszczową aurą. Zaczęłam już działać w ogrodzie i cieszyć się kwitnącymi roślinkami na nowo. Nawet powiększyłam dzisiaj ich liczbę. Jestem wzrokowcem i jak mi coś wpadnie ładnego w oczy, to trudno sobie odmówić, a okazja była dzisiaj na spotkaniu pod wrocławską iglicą na corocznym kiermaszu.
Bożeno, dziękuję za słoneczko. Dotarło i czuję się zdecydowanie lepiej. Mam tylko nadzieję na długą i ciepłą jesień. Oby trwała do wiosny.
Dzidziu, z kobeą jakaś tajemnicza sprawa. Biała zakwitła wyjątkowo wcześnie a fioletowa dopiero teraz . Choć lepiej późno jak wcale.
Agatko, wisteria wprawdzie powtórnie zakwitła, ale na bardzo krótko. Dobre i to . Wynagrodziła właściwie brak kwiatuszków wiosną.
Stasiu, wilec jest niezawodny i bardzo mi się jego kwiatuszki podobają. A niech już sobie zostanie.
Dzisiaj byłam na spotkaniu z Forumkami z Wrocławia i okolic (150 km). Jestem bardzo podbudowana tym spotkaniem w realu, bo co tu dużo mówić (pisać) miałam obawy?.



Zakupy małe także zrobiłam. Jutro wstawię fotkę.
Nabrałam zapału do pracy w ogrodzie i w kuchni. Pod wpływem wątku Zielonej Ani, zabrałam się za przetwory z dyni. Wyszło wspaniale. Dzisiaj zrobiłam także z rajskich jabłuszek a jutro czekają owoce pigwowca do przerobienia na soczek.
No to na tyle tego pisania. Trzeba pokazać zaległe fotki ;







Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród Oli
Olu. Miło było Cię poznać w realu. Czego się bać - przecież nie jesteśmy tacy straszni. Pokaż swoje zakupy, gdyż chyba trochę poszalałaś. 

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Oli
piękne wrzosy szczególnie ten biały ,którego u nas jeszcze nie widziałam .. taki czerwony też mam .. a dynia przyda się na zimowe wieczory dodaję ją do sałatek ogórkowo -warzynych
pięknie kwitną dalie i u mnie ,, a lewkonie mam karłowate ..takie duże dopiero mi wschodzą ..
pięknie kwitną dalie i u mnie ,, a lewkonie mam karłowate ..takie duże dopiero mi wschodzą ..
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Oli
Ado, i mnie było bardzo miło Ciebie poznać. Teraz "rozmowa" w sieci przybiera inny wymiar
Janeczko, wczoraj chyba się wpisywałyśmy w swoiich ogrodach jednocześnie . Ty u mnie, a ja u Ciebie
Lwia paszcza jest z tych zwykłych, nie olbrzymich, tylko zdjecie w przybliżeniu. Z posianych 2 torebek wyszło chyba kilka kwiatuszków, to nie dało się ich sfocić w gromadzie. Dlatego pomysł na potret
A co do dyni , to poddałaś świetny pomysł, choć już mój m zaczyna wyjadać ją ze słoiczka. Muszę pochować, bo zaraz jej nie będzie .
Po wyłożeniu zakupionych roślinek , stwierdziłam , że jednak tak bardzo nie zaszalałam. Choć z zawartości portfela wynika co innego. Kupiłam trochę cebulek różnych szafirków, szchownic botanicznych, czosnków i już nie pamiętam co mi wpadło w oko. Tulipany i żonkile odpuściłam, bo zakupione u pana Jana z Maślic (juz posadzone) wystarczą na ten sezon. Za same cebulki zapłaciłam 60zł
Sama się sobie dziwię, bo jest ich jakoś niezbyt dużo. Mam nadzieję, ze wiosną będą piękne kwiatuszki .
A z sadzonek kupiłam : dwie ostróżki (biała i różowa), malwę pełną, cytryńca chińskiego, jarzęba domowego,"uszy teściowej" z rozchodników, jerzówkę pełną , dwie hortensje (bukietowa i drzewiasta) i jeszcze dwie roślinki (nazw zapomniałam, ale kwitnące przwie przez cały sezon), no i jeszcze juka pasiasta. Miałam na nią ochotę już od dłuższego czasu. A teraz może coś będzie widać :

Niedawno zakupiłam trzmielinę do formowania i posadziłam przy bukszpanie. Będę trenowała cięcie na tych roślinach :

A teraz jeszcze dalie, przecież to ich czas :


Janeczko, wczoraj chyba się wpisywałyśmy w swoiich ogrodach jednocześnie . Ty u mnie, a ja u Ciebie

Lwia paszcza jest z tych zwykłych, nie olbrzymich, tylko zdjecie w przybliżeniu. Z posianych 2 torebek wyszło chyba kilka kwiatuszków, to nie dało się ich sfocić w gromadzie. Dlatego pomysł na potret

Po wyłożeniu zakupionych roślinek , stwierdziłam , że jednak tak bardzo nie zaszalałam. Choć z zawartości portfela wynika co innego. Kupiłam trochę cebulek różnych szafirków, szchownic botanicznych, czosnków i już nie pamiętam co mi wpadło w oko. Tulipany i żonkile odpuściłam, bo zakupione u pana Jana z Maślic (juz posadzone) wystarczą na ten sezon. Za same cebulki zapłaciłam 60zł

A z sadzonek kupiłam : dwie ostróżki (biała i różowa), malwę pełną, cytryńca chińskiego, jarzęba domowego,"uszy teściowej" z rozchodników, jerzówkę pełną , dwie hortensje (bukietowa i drzewiasta) i jeszcze dwie roślinki (nazw zapomniałam, ale kwitnące przwie przez cały sezon), no i jeszcze juka pasiasta. Miałam na nią ochotę już od dłuższego czasu. A teraz może coś będzie widać :

Niedawno zakupiłam trzmielinę do formowania i posadziłam przy bukszpanie. Będę trenowała cięcie na tych roślinach :

A teraz jeszcze dalie, przecież to ich czas :


Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki