ZENOBIUSZU pewnie i ja usunę tę dziwną gałązkę.
trzynastko
agusiu moja hortensja ma pewnie z 8 lat, ona po posadzeniu rośnie bardzo wolno ale potem to przyrosty są spore.Zapraszam po sadzonki gdybyś się zdecydowała posadzić.
Tajeczko rdest też jest piękny ale chyba bardziej ekspansywny niż hortensja i jak piszesz lubi przemarzać a jest to szczególnie przykre jak uzyska się już duży okaz, moja hortensja nigdy nie przemarzła ani nie podmarzała. Rdest bardzo mi się podoba ale nie mam na niego miejsca.
lawendo hortensja sama się tak układa. Po posadzeniu był zamysł że będzie się płożyła po skarpie żeby ją zakryć ale pojawił się pomysł z pniem i jak widać bardzo jej pasuje takie wyjście.
Grażynko ona nie zajmuje dużo miejsca i nie jest mocno ekspansywna.Polecam , mogę Ci podesłać sadzonkę.
Margo2 ogród jest rzeczywiście spory i miejsca do obsadzenia jeszcze jest pod dostatkiem. Ciągle pojawiają się jakieś nowości ogrodnicze i kolejne choroby i zachcianki. Teraz np.żurawkowe. W ogrodzie ciągle coś zmieniamy bo ogród to żywy twór. Po zimie wypadają niektóre roślinki , sadzimy nowe, niektórym trzeba zmienić miejsce , ciągle coś się dzieje.
piofigiel -Tomku bardzo się cieszę że moja hortensja natchnęła Cię jakimś pomysłem mam nadzieję że pochwalisz się nim. Myślę że jeżeli krzaczek masz niewielki to możesz ryzykować przesadzenie teraz ale jesienią będzie najbezpieczniej. Moje piwonie mam cztery lata i od pierwszej wiosny mi kwitną , co roku jeden kwiat więcej. Są to kwiaty bezobsługowe, tylko wiosną podsypuję je spalonymi, sproszkowanymi kośćmi i tyle.
Aniu,
Agnieszko bardzo dziękuję
