Moi zieloni współmieszkańcy - AlfaXIII,cz.2

[AlfaXIII]

Ależ ten czas ucieka ! Teraz widzę ile mnie tu nie było. Ciągle mam wrażenie, że doba ma za mało godzin. A jakby tak miała przynajmniej 30? Może bym się wyrabiała z czasem

Gdzieś, w międzyczasie, roślinki odżyły po zimie i zaczynają pokazywać swą urodę



Gosiu... a to poprzednie to chyba któraś odmiana plektrantusa.

[treissi]

Nowinka bardzo fajna. No i te kwitnące maluszki jakie urocze.

[AlfaXIII]

Cześć dziewczyny
Obiecuję i obiecuję, że będę częściej tu zaglądać. Ech! Brak czasu a i aparat mnie wnerwia. Nie chce robić przyzwoitych zdjęć Pokażę to co z niego wycisnęłam.

Nieco nowego z mojego balkonu Na początek mój kumpel i sojusznik w unieszkodliwianiu stada much.


Pelargonia pnąca. Muszę przyznać, że w tym roku kwitnie obficie. Może to zasługa nowej odżywki?



No i troszkę z moich tradescantii Uwielbiam te delikatne kwiatki.



Jakość zdjęć marna ale mój aparat nie chce współpracować Z niecierpliwością czekam na nowy Może wtedy będę częściej zaglądać. Teraz nie bardzo mogę zrobić fotki to i tutaj nie mam co wpisywać.

[Graszka]

Piękne kwiatuszki i takie delikatne

[Andziax007]

Zdjęcia wyszły rewelacyjnie a na nich śliczniutkie kwiatuszki
Ach jak ja nie lubię pająków

[Zgredo]

Ja też trzymam dwa czy trzy - za oknem - ale wymaga to ode mnie codziennej dyskusji rozsądku (muchy są jeszcze gorsze) z niechęcią do pająków... Ostatnie zdjęcie prezentuje niesamowite kolory

[AlfaXIII]

Dzięki dziewczyny za odwiedziny

Graszka... te kwiatki kwitną jeden dzień i zwijają się. Za to zawsze jest ich sporo w gronie i potrafi kwitnąć nawet tydzień jeden pęd.

Andzia... zdjęcia wybrałam z wielu a i tak są nieco podrasowane ;)

Zgredo... osobiście nie przepadam za pająkami gdy łażą za blisko mnie. Brrrrr... Ale na odległość mi nie wadzą. Nawet łapię muchy dla nich ;) (Czy mi się wydaje czy też powinnam do powitania dodać... chłopaki? )

A to mnie zdumiało!!



Wygląda na to, że hoja obdarzy mnie kwiatem Huraaa! To byłby mój pierwszy kwiatek hoi po... 25 latach Znaczy u mnie w domu nigdy hoja nie kwitła ale kwiat mam właśnie od ok. 25 lat. Po raz pierwszy wystawiłam na balkon. Może to jej się spodobało?

[treissi]

Zdjęcia wcale nie są złe. Kwiatuszki śliczne, a i pająk wyszedł ładnie

P.S. Zgredo to kobieta

[anoli]

No ta to się dopiero namyślała ale teraz pięknie zakwitnie. Moja carnoska lubi balkon, więc to może być to.

[Zgredo]

Dzięki dziewczyny za odwiedziny

Zgredo... osobiście nie przepadam za pająkami gdy łażą za blisko mnie. Brrrrr... Ale na odległość mi nie wadzą. Nawet łapię muchy dla nich ;) (Czy mi się wydaje czy też powinnam do powitania dodać... chłopaki? )

P.S. Zgredo to kobieta

Tak, oficjalnie potwierdzam wieści - jestem płci żeńskiej

[Andziax007]

O rany aż 25 lat czekałaś na kwitnienie hojki Mam nadzieję że ja tyle nie będę czekać......aż wystawię ją na dworek.....chociaż nie wiem czy to dobry pomysł bo jest jeszcze mała

Gratuluję wyczekiwanych pączków

[agaxkub]

carnosę na pole wystawiacie? może mojej by się to przydało, ale jakoś boje się ją dać na ogród... co radzicie?

[Edyta 74]

Strasznie uparta ta Twoja hoja.Dobrze ,że chociaż po25 latach zdecydowała się zakwitnąć.Gratuluję kwiatuszków.

[AlfaXIII]

Zgredo... już wiem, że Ty to Ona choć nick może być nieco mylący. Wczytuję się w Twój wątek to i połapałam się Na razie jestem na 9 stronie.

A z hoją to jest tak. Pięknie kwitnie co roku u sąsiadki a wystawę ma północno-wschodnią. No to przestawiłam moją na takie okno a w tym roku powiesiłam ją po drugiej stronie okna czyli na balkonie. Balkon jest w miarę zaciszny. Od początku jej się tam spodobało bo zaczęła wypuszczać sporo pędów z listkami. A teraz ten pąk Patrzę na niego ale nie dotykam roślinki. Tyle co ją podleję. Dodaję odżywkę humvitbio i raz zasiliłam ją odżywką dla roślin kwitnących mimo, że nie kwitła. Może to to?

Wszelkie zmiany będę fotografować i pokazywać tutaj. Mam nadzieję, że zakwitnie

[aconitum]

25 lat czekania ?
to mnie jeszcze trochę brakuje...
ale widzę, że warto, więc...
czekam i ja...