
Ogródek AGNESS cz.3
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Aga ja jeszcze chcę wrócić do przechowywania pelargonii.
Nie wiem,czy dobrze zrozumiałam,że ty ogałacasz z liści pelargonie posadzone późnym latem?
Czy ogałacasz te stare,które kwitły wiosną i latem?
Ja przechowywałam w domu na parapecie pelargonie,które sadziłam w sierpniu do doniczek w zeszłym roku.
Przechowały się świetnie,u mnie jest teraz ciepło zimą,więc więcej podlewałam je niż te postawione na klatce schodowej.
Nie wiem,czy dobrze zrozumiałam,że ty ogałacasz z liści pelargonie posadzone późnym latem?
Czy ogałacasz te stare,które kwitły wiosną i latem?
Ja przechowywałam w domu na parapecie pelargonie,które sadziłam w sierpniu do doniczek w zeszłym roku.
Przechowały się świetnie,u mnie jest teraz ciepło zimą,więc więcej podlewałam je niż te postawione na klatce schodowej.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Aneczko pelargonie które kwitły w lecie, przed wniesieniem do domu obcinam na długość około 20 cm i obrywam im listki, wnoszę takie łyse kikuciki i praktycznie 100procent wytrwa do wiosny. A nowe sierpniowo-wrześniowe sadzonki - tych nie obcinam, bo i tak są malutkie, ale też obrywam część dolnych największych listków. Z podlewaniem robię tak samo, tam gdzie cieplej podlewam mocniej, gdzie chłodniej rzadziej . Anuś a jak sasaneczki, pokazało już się coś 

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Izuniu, kiedyś przechowywałam pelargonie bez obcinania, ale w domu zimą one i tak gubiły większość listków, a przy tym było pełno bałaganu, bo listki brązowiały i ciągle się sypały i stały takie paskudne długie kikuty, a że ja przechowuję w domu na parapetach( nie mam innego miejsca) spróbowałam któregoś roku poobcinać i świetnie się sprawdziło
Jest czyściutko, estetycznie i pięknie sie przechowują
Więc jestem bardzo zadowolona z tego sposobu
Halinko, więc bardzo się cieszę
Grażynko faktycznie sporo mam tych słoneczników, uwielbiam je ścinać do wazonów i dlatego sieję dosyć dużo



Halinko, więc bardzo się cieszę

Grażynko faktycznie sporo mam tych słoneczników, uwielbiam je ścinać do wazonów i dlatego sieję dosyć dużo
