Ogródek gagawi cz.3

[gagawi]

Gabi - M nawet przychylny

Haniu - 180 x 180 lepsze, więcej różomaniaczek pomieści się w środku pokoiku
Oglądałam dzisiaj kratki, ale one są jakieś takie... hmm jakby to powiedzieć...do d...
nie lubię bylejakości...
Zajadę jeszcze do stolarza na spytki.

Ewentualnie, pomyślę nad typowymi metalowymi altankami różanymi ( widziałam takie wystawione między Czechowicami a Bielskiem )

An-ka - potwierdzam, nasza Hania jest jedyna w swoim rodzaju

Danusiu - poszalejemy wiosną z Meillandkami A co to za stronkę masz?, zapodaj, jeśli możesz

I ja dziękuję za odwiedziny, i mamy na uwadze kolejne

[gagawi]

altany jak marzenie

http://www.sklep.gardenplanet.pl/altany ... ,1,pl.html

albo taka

http://www.allegro.pl/item718685530_paw ... alowa.html

Pomarzyć sobie można...

i bardziej przystępny cenowo pawilon ogrodowy metalowy, ale i tak trzeba by było dospawać kratki i zostawić tylko jedno wejście

http://www.fajneceny.pl/product-pol-627 ... -3x3m.html

[Daisy]

No to Grażynko szalejesz różanie! Bardzo podoba mi się Twój pomysł, czekam na zdjęcia Napisz co i gdzie chcesz posadzić

Na podstawie własnych doświadczeń radzę Meillandy, mało chorują, moja Laguna miała plamistość, poobrywałam liście i nowe zdrowiutkie, ma mnóstwo kwiatów, ale uwaga, rośnie bardzo ekspansywnie! Alohę i Cinderellę też polecam, zdrowe i pięknie rosną

[gagawi]

Ewo - pokoik będzie miał wymiary 3,5m x 3,5m. Przy każdej z trzech stron kratek - ścianek będą posadzone dwie róże pnące + clematisy. Czwartą ściankę-wejściową będą zdobiły powojniki o dużym wzroście- chciałabym aby zarosły daszek dając świetlisty cień w środku różanego pokoju.

Metalowy pawilon będzie otoczony okrągłą rabatą obsadzoną niższymi różami i roślinkami towarzyszącymi.

Jutro przedstawię mój projekcik znajomemu, który był wykonawcą kratki dla Abrahama.

Pnące, które mam na uwadze: Amaretto + Rosarium Uetersen; Pirrouet + Rosanna; Polka+ The Pilgrim.

Meillandki będą dominować na parterze

Alohę i cinderellę Kordesa mam już na innej rabacie

[gagawi]

Róże nie czują zbliżającej się jesieni mają pełno pąków . Natomiast Claire Renaissance przerosła mnie, ma już powyżej 160cm , Eden prawie 160

[Alionuszka]

Szykuje się niezły pokaz różyczek.Już się cieszę na myśl,jak to nasz trójca usiądzie na ławeczce wśród wonności Byle by dojście do tej ławeczki nie było tak problematyczne jak u mnie ,chociaż czemu nie... ;:30

Dostałam dzisiaj róże,zobacz jakie ładne krzaczki..(u mnie)

[gagawi]

Nela - różyce dostałaś extra

Będziemy siedzieć w różanych wonnościach i leniwie sączyć pyszne likiery

a ja do znudzenia pokazuję te same róże, ale one tak pięknie kwitną...

Herciu dzisiaj



po dwóch dniach traci lawendowe cienie

Abraham myśli, że to czerwiec





I muszę się pochwalić...Rhapsody in Blue do mnie jedzie

[Alionuszka]

Pokazuj,pokazuj,bo róże kwitną Ci dorodnie,chyba rzeczywiście pomyliły miesiące Dogrzewasz je chyba nocą ,a są one coraz chłodniejsze,patrzeć tylko jak przymrozek nadejdzie,wyobrażasz sobie szybkie chowanie moich tarasowców? Istna wariacja

[liska]

piękne róże...

u mnie kwitną tylko od flasha

[AniaDS]

Grażynko, w końcu dotarłam

ale cudnie u Ciebie :P
wspaniałe róże, Abrahamek w niezłej formie, a Hercia to i Tobie, jak i Gosi zazdroszczę...
mój nijak nie chce być lawendowy

Rhapsody jest śliczna, będziesz zadowolona

[an-ka]

Izo a u mnie (jak będzie ciepło)szykuje się nowy rozkwit różyc.(Hanna,Fiszermen,Claire,blues,no i całym bukietem .Rothenburg).Pozdrowionka.

[danutab]

Grażynko odbierz pw , jeśli chodzi o pawilony to z tego ostatniego można
by zrobić piękną altanę i cena jest dostępna.

[gagawi]

Nelu - nie wiem, czy będzie jeszcze na tyle ciepło, by wszystkie pąki róż się otworzyły...

hmm, jak pomieścisz swoje tarasowce w piwnicy, to ja naprawdę nie wiem i jak tego olka będziesz taszczyć...

Iza - a dlaczego inne nie kwitną?

Aniu - witaj , jak miło, że mnie odwiedziłaś

Dziękuję za pochwały różyczek,

Herciu na samym początku trochę mnie rozczarował, ale kolejne kwitnienia są co raz lepsze i co raz bardziej lawendowe, a kwiat bardziej wypełniony i trwalszy Teraz jestem nim oczarowana

An-ka - jeszcze będa nas cieszyć różyczki- jak będzie ciepły październik

Danusiu - dziękuję, stronka super

Takie pawilony to marzenie...kto wie, może kiedyś do spełnienia


Dzisiaj "od rana mam dobry humor" ...moja Claire została uszkodzona przez wczorajsze wietrzysko albo karczownika- do drugie bardziej wydaje mi się prawdopodobne...najdłuższy pęd- którym tak się chwaliłam został odgryziony tuż przy szyjce...może nawet z jej kawałkiem

[liska]

Widzę, że na forum bywasz ostatanio tak często jak ja

Grażynko nie wiem czemu inne nie kwitną...może już poszły spać jak Peace ... a może szykują się kwitnięcia jak Passion... a może... nie wiem

Ja w sobotę Clair wsadziłam do ziemi ... (miałam w doniczkach)
Mam nadzieję, ze teraz się ruszy
Szkoda Twojego pędu... ale na wiosnę odbije

[hanka55]

Grażynko, potnij pęd na kawałki 30 cm i wsadź głęboko do ziemi,
żeby tylko 10 cm wystawało. Otwarta butelka na głowę i niech sobie zimuje.
Ma szansę się ukorzenić i wzmocnić matkę.

Z altanki 3,5 x 3,5 odejmij po pół metra z każdej strony, na wystające, kolczaste pędy,
które będą łapały odzież i wczepiały się w włosy.
Patrz na te róże, jak na 5 latki, z ogromnymi przyrostami, wypełzającymi w każda stronę,
a nie jak na pnącza, które da się łatwo przytwierdzić i rozpłaszczyć.