...tu będzie moje niebo... - Cynthia 2009 cz.2

[Alania]

Cynthio, to Ty prawdziwą ogrodniczką jesteś

[pelagia72]

I do tego skromną!
Basiu !
Ja dobrze wiem co znaczy stworzyć samemu ogród od podstaw, sama tak mam.
Satysfakcja przychodzi dopiero po latach !
Jak zaczynałam, moje dziecko też kręciło się pod nogami, drugie ryczało w wózku, sąsiad się śmiał, że jedną ręką bujam wózek a drugą uprawiam glebę !
Z czasem będziesz miała kochana gęstwinę i będziesz nawet wyrzucać rośliny !
A już masz sporo pięknych i ciekawych roślin.
Pozdrowionka. :P

[iwonaxp]

Witaj Basiu u mnie pochmurno i zaraz będzie padać ale za to roślinki mają raj :)byle by nie było burz i gradu bo podczas ostatnich złamało mi orlika i zsiekało lewisje

[Alll]

Proszę, wszystkim zebrało się na wspomnienia. To i ja dorzucę swoje. Nigdy nie miałam ogrodu. W domu rodzinnym jakimś cudem rósł przesuszany fikus z trzema listkami. Na działce u siostry cierpły mi ręce. Nagle swoja działka. Tutaj nie bałam się pająków, ręce wcale nie cierpły. Jak wyszłam do ogrodu wcześnie rano to gdyby nie zmierzch dziabałabym dalej.
Tyle, że cały czas się uczę. Dużo roślin straciłam Wiele jednak zyskałam. To satysfakcja, z tego co osiągnęliśmy. Bo ogród jest dla wszystkich magią

[x-d-a]

Witaj Cynthio, to i ja dołączę swoje "trzy grosze".
Też nigdy nie miałam ogrodu, z trudem odróżniałam gożdzika od gerbery, a wymanikiurowane paznokcie były zasadniczą przeszkodą do pracy w ziemi.
Od pięciu lat mam własny ogród. Wszystkiego uczyłam się od podstaw. A teraz mam na jego (ogrodu) punkcie bzika...
Dlatego cieszę się, że jestem tu z Wami - pasjonatami roślin.
Pozdrawiam

[ewa f]

Ja z kolei mieszkałam w domku z ogrodem i zrastałam z wiedzą o roślinach.Pewne czynności byly oczywiste,bo widziałam co robią domownicy.Poza tym ksiazki o tematyce kwiaciarskiej zbieram od szkoły średniej.Pracuję w zawodzie prawniczym,a to była zawsze moja odskocznia

[brunetka2]

Witaj Cynthio .
O co ja tu widzę , wspomnienia .....tak się przyjemnie zrobiło........

[AGNESS]

Witaj Basiu, jak,miło się zrobiło, piękne wspomnienia
Zachwyciła mnie Twoja biała azalia muszę sobie też sprawić biały krzaczek azali lub rododendrona

[Cynthia]

Witajcie kochani wieczorkiem

Ale wszystkim się na wspominki zebrało
To ja jeszcze coś Wam opowiem...
Jak w tamtym roku kupiliśmy działkę i ryłam na niej z nosem przy ziemi, co chwilę ktoś przychodził z ''życzliwych" działkowców i twierdził, że szybko nam się znudzi ...miłe podpieranie na duchu, co
Co chwilę słyszałam ,że nie zdajemy sobie sprawy jaka to ciężka praca nas czeka i że działka to nie tylko leżaczek i grill...a ja wypluwałam z siebie resztki sił i rwałam to przeorane trawsko porastające wszystko, dzieciak pruł się w wózku....a oni mi mówili ,że nie wiem co mnie czeka ...a co gorszego mogło mnie czekać
Teraz już tamci "życzliwi" nie przychodzą , czasem tylko zatrzyma się ktoś i pochwali nas ,że kawał dobrej roboty zrobiliśmy i działka zmieniła się nie do poznania ...
I ja też się zmieniłam... jak opowiadała Dala ,zawsze miałam długie ,wymalowane pazurki,codziennie układane włoski, pełen makijaż....teraz biegam na działkę w dzinsach i bluzie od dresu ,czasem jak wracam to pazurki nie wyglądają zbyt uroczo a frycka...no cóż ....od czego jest gumka i opaska
...i tylko mam trochę mniej koleżanek bo już tyle nie biegam po Galeriach na zakupy.... ...ale tak mi dobrze
Zaraz będą fotki

[Cynthia]

By cynthiaforum
Prezenty od sąsiadki...hosta....


By cynthiaforum
...i kopytnik


By cynthiaforum
krzewuszka dostała zadanie- zasłonić brzydki widok za płotem


By cynthiaforum
Trochę fauny i flory


By cynthiaforum
Uroczy zawciąg

[Cynthia]

By cynthiaforum
znowu złapał nas deszcz i nie mogłam się powstrzymać przed zrobieniem zdjęć


By cynthiaforum
...serce i diament ....

[elsi]

Basiu, ja też dziś dostałam hostę od sąsiadki . Trochę inną.
Najważniejsze, że lubisz to, co robisz. Tak trzymaj.

[danutab]

Cynthio jak widzę wszystkim u Ciebie zebrało się na różne
historyjki swoich początków działkowych.Większość z nas zaczynała nie
mając pojęcia ile nam to pochłonie czasu i pieniędzy.Jednak jakie to ma
znaczenie w porównaniu z ogromną radością i przyjemnością oglądania
tego co stworzyliśmy i podziwiania uroków roślin i kwiatów przez nas
wyhodowanych od maleństwa..Nie zgadzam się jednak z Dalą ja mam
bardzo długie paznokcie i wymalowane i wcale nie przeszkadza mi to w
żadnej pracy ogrodowej.To chyba kwestia przyzwyczajenia, a nie przeszkoda.
Tak mówiąc wpadłam do ciebie podziękować za gratulacje.Tego rh mam od 10 lat
i nie wiedziałam jak się nazywa .Monika go rozszyfrowała już nie jest bezimienny.
Chciałam jeszcze zapytać czy ta twoja biała azalka pachnie.Ja mam 2 jedna
pięknie pachnie a druga nie.

[JAKUCH]

BASIU ,ale się zrobiło nostalgicznie . Och ty moja ogrodniczko ,pracujesz w pocie czoła tak jak każdy z nas i masz już się czym pochwalić . Ci którzy śmiali się z was pod nosem niedługo nie poznają tego miejsca . U mnie dzisiaj była burza ,ale obeszło się bez szkód . Najlepiej mają się oślizglaki teraz są w swoim żywiole . Jutro jadę do mamy i będę dopiero 30 w domu pa pa

[Cynthia]

Elu trzymam i nie puszczam ...ta działka ,to spełnienie moich marzeń a to pierwszy rok kiedy zaczęłam coś działać z roślinkami i jestem wniebowzięta

Danusiu u mnie paznokcie też nie były przeszkodą...tylko się same połamały
...tylko na twarz zawsze muszę wrzucić lekką tapetę,nawet na działkę ...taki nawyk i nic go nie zmieni
Danusiu niestety azalka nie pachnie ...ale sąsiadka od host ma taką niby łososiową i ona pachnie zabójczo....będę ją molestowa ,żeby ukorzeniła mi odkład...nie wiem czy z azaliami ten numer wypali ...ja jej ukorzeniam odkład magnolii...to wiem ,że powinno się udać.