Spytam niedyskretnie: skąd będziesz miał Krzysiu? ...bishop pisze: Izo, będę miał, na pewno. Razem z Chopinem i Mr Lincolnem. Wielka Trójca!![]()
Powolna metamorfoza - 2009,cz.2
Przyszłam zobaczyć czemu płaczesz...
Nie płacz ... u mnie to samo z Mazowszem.. ale nie obcinam... czekam...boję się...
Ja myślę, że one dzadzą sobie radę... ja czekam na wiosnę.
Do twarzy Ci z serduszkiem
Nie płacz ... u mnie to samo z Mazowszem.. ale nie obcinam... czekam...boję się...
Ja myślę, że one dzadzą sobie radę... ja czekam na wiosnę.
Do twarzy Ci z serduszkiem

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Tak Izowo się zrobiło
Skąd będę miał? - to jest dobre pytanie, które za mną chodzi od jakiegoś czasu. Róże mają wszyscy, ale róże o konkretnych nazwach już niekoniecznie wszyscy. Przerabiałem to próbując znaleźć Ilse Krohn Superior. Dopiero pomogła Liska, która wyśledziła, że Róża biała pienna jednego z producentów oraz Ilse to to samo (I nawet kupiła dla mnie.
). Dlatego tak mnie zdziwiło wczoraj w markecie, że roże z Florpaku miały nazwy odmianowe. Barkarole jest na pewno w Rosarium, tam ja kupowałem jesienią. Natomiast 2 pozostałe? Będę szukał, jak już wysadzę to wszystko, co zalega w piwnicy i przygotuję trochę nowego miejsca. Pewnie jesienią...
Lisko, Ty już zasłużyłaś na miejsce w Xiędze rekordów Forum jako Najaktywniejszy Forumowicz "bez serca"

Skąd będę miał? - to jest dobre pytanie, które za mną chodzi od jakiegoś czasu. Róże mają wszyscy, ale róże o konkretnych nazwach już niekoniecznie wszyscy. Przerabiałem to próbując znaleźć Ilse Krohn Superior. Dopiero pomogła Liska, która wyśledziła, że Róża biała pienna jednego z producentów oraz Ilse to to samo (I nawet kupiła dla mnie.

Lisko, Ty już zasłużyłaś na miejsce w Xiędze rekordów Forum jako Najaktywniejszy Forumowicz "bez serca"

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Zgadzam się z Krzysiem z tym co napisał o Liseczce
Należy się jej
oj należy .
Krzysiu to z synka rośnie mały ogrodnik
Wiesz moja córka też od małego lubiła kwiaty najpierw to były kaktusy , swojego pierwszego kaktusa kupiła jak miała 10 lat
I potem systematycznie dokupowała , nie które z nich na razie są u mnie . Teraz to dorosła kobieta , ale miłość do kwiatów została , myślę ,że dzieci coś jednak po nas dziedziczą
Pozdrawiam


Krzysiu to z synka rośnie mały ogrodnik



Pozdrawiam

No to Chopina Ci kupię..
Szukaj tylko Lincolna
Nie bardzo zrozumiałam o co chodzi z pienną i Ilse... ale najważniejsze, że wiemy gdzie jest Ilse.
4, 5 i 6 zdjęcie mojej Ilse... sadzonej dokładnie rok temu!:
Zobacz jak Twoja będzie wyglądała:
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=3370&tab=10
Szukaj tylko Lincolna
Nie bardzo zrozumiałam o co chodzi z pienną i Ilse... ale najważniejsze, że wiemy gdzie jest Ilse.
4, 5 i 6 zdjęcie mojej Ilse... sadzonej dokładnie rok temu!:
Zobacz jak Twoja będzie wyglądała:
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=3370&tab=10
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Tyyyyle Gości! A mnie jeszcze śliwowica trzyma... Jak ma nie trzymać, jak 70 KM miała... Teraz te konie galopują
Krysiu, Jadziu, Jadziu, Kaiu, Moniko, Izo, Haniu, Izo, Agnieszko - dziękuję za odwiedziny.

Izo w HMF-ie swego czasu jak oglądałem zdjęcia, to zastanawiałem się, czy to Ilse z Rzeszowa jest Twoja.
I zgadłem
Moniko, nie wiem, co robiłaś w ogrodzie, ale mi zasiałaś w głowie Namibię. Zwłaszcza ten lot cessną... Może podświadomość połączyła to z Redfordem i Meryl?
Haniu, żaden z polifenoli występujących w artykule nie występuje w asahi. W asahi sa nitrofenole.
To już kolejny artykuł, który przynaje, że nie wiadomo, jak działają fenole - czy to polifenole, czy te zawarte w asahi. Ale skoro mówisz, że skutecznie - nie będę się sprzeczał
W ogródku oczywiście byłem - Babi52 kiedyś pisała, że 14 marca to dobry dzień na przesadzanie
A oprócz tego ciąłem - trochę to chyba niezgodne z xiężycem, skoro korzystnie dla sadzenia, to pewnie raczej nie dla cięcia. Ale co robić, jak pogodna sobota jest tylko raz na dwa tygodnie?
Oto żniwo:

Jadziu, syn, ku mej radości, przejawia coraz większe zainteresowanie przyrodą. Ty masz Gucia, ja mam Olivera jako obiekt do fotografowania

I bylina o ślicznej nazwie - rabarbar

Odkąd zacząłem ogródkową pasję, to innym okiem patrzę na to, co mnie otacza. Tak jakoś wybiórczo...
I wypatrzyłem w mojej wiosce takie klomby. Za socjalizmu zbudowano, za kapitalizmu zaniedbano

A na koniec: ptaki - mutanty. Te z prawej


Krysiu, Jadziu, Jadziu, Kaiu, Moniko, Izo, Haniu, Izo, Agnieszko - dziękuję za odwiedziny.



Izo w HMF-ie swego czasu jak oglądałem zdjęcia, to zastanawiałem się, czy to Ilse z Rzeszowa jest Twoja.


Moniko, nie wiem, co robiłaś w ogrodzie, ale mi zasiałaś w głowie Namibię. Zwłaszcza ten lot cessną... Może podświadomość połączyła to z Redfordem i Meryl?
Haniu, żaden z polifenoli występujących w artykule nie występuje w asahi. W asahi sa nitrofenole.
To już kolejny artykuł, który przynaje, że nie wiadomo, jak działają fenole - czy to polifenole, czy te zawarte w asahi. Ale skoro mówisz, że skutecznie - nie będę się sprzeczał

W ogródku oczywiście byłem - Babi52 kiedyś pisała, że 14 marca to dobry dzień na przesadzanie

A oprócz tego ciąłem - trochę to chyba niezgodne z xiężycem, skoro korzystnie dla sadzenia, to pewnie raczej nie dla cięcia. Ale co robić, jak pogodna sobota jest tylko raz na dwa tygodnie?
Oto żniwo:


Jadziu, syn, ku mej radości, przejawia coraz większe zainteresowanie przyrodą. Ty masz Gucia, ja mam Olivera jako obiekt do fotografowania




I bylina o ślicznej nazwie - rabarbar


Odkąd zacząłem ogródkową pasję, to innym okiem patrzę na to, co mnie otacza. Tak jakoś wybiórczo...

I wypatrzyłem w mojej wiosce takie klomby. Za socjalizmu zbudowano, za kapitalizmu zaniedbano



A na koniec: ptaki - mutanty. Te z prawej


Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz