Działka korzo_m 2009
Dorotko, cieszę się, że tyle sie u Ciebie ciekawych rzeczy dzieje! Chciałam Ci napisać, że pomidory od Ciebie, papryka i kalarepa tak obrodziły, że nikt z odwiedzających nie mógł uwierzyć, że tak bez folii i oprysków mogą urosnąć warzywa! Dziękuję CI bardzo także za kwiaty, które cieszyły oczy a zdjęcia pokażę pewnie dopiero w zimie jak wyjdę na prostą w domu i szkole.... Pozdrawiam
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Dorotko - kobieta potrafi.
Jak radzi Andrzej, podlej kamyki zaprawą a będą się długo i dobrze trzymać.
To nic trudnego.
Ja sama gril w ogrodzie wymurowałam 20 lat temu i do dzisiaj stoi.
Na pewno dasz sobie radę.
Chyba, że mają to być popisowe schody, no to już lepiej niech fachowcy zrobią.
Jak radzi Andrzej, podlej kamyki zaprawą a będą się długo i dobrze trzymać.
To nic trudnego.
Ja sama gril w ogrodzie wymurowałam 20 lat temu i do dzisiaj stoi.
Na pewno dasz sobie radę.
Chyba, że mają to być popisowe schody, no to już lepiej niech fachowcy zrobią.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Andrzeju masz rację wymieszać te składniki to nie jest problem, ale ja na razie staram się tak ułożyć gruz, aby już były fundamenty pod schodki, póżniej dopiero ułożę odpowiednie płaskie kamienie. Muszę to dobrze przemyśleć, Twoja podpowiedż na pewno mi ułatwi, dzięki
Moniko wrzesień jest zawsze w szkole bardzo nerwowy, ale poczekaj zaraz się unormuje :P
Cieszy mnie bardzo,że wszystko Ci się udało. Moja siostra również dostała sadzoneczki i jak byłam u niej na działce nie mogłam się nadziwić. Ja tego roku nie mogę pochwalić się dobrymi plonami. Pomidory mimo licznych zabiegów, kropienia na zarazę , zapylania obrodziły skromnie, pewno jest to wina marnej ziemii i gradu, który mi zniszczył pomidorki.
Paprykę mam nawet znośną w końcu zaczęła dojrzewać. Kwiaty kwitną ładnie, mam na myśli dalie.
Posadziliśmy też ok 30kg ziemniaków, są smaczne, ale z wkładką , drążą mi je takie centymetrowe gąsieniczki. Nie wiem co jest tego powodem, miejscowi twierdzą ,że na ziemii piaskowej tak się zdarza. Ta ziemia stała ugorem ponad 7 lat i ja myślę ,że robactwo miało w niej dobrą wylęgarnię . Na szczęście marchewkę mam bez robaczków. Dużo pracy przez ten sezon wykonaliśmy, ale to jeszcze nie wszystko. Dzisiaj wymyśliłam 2 rabatki różane, na jednej przed wejściem do domku planuję posadzić kilka róż rabatowych, a z drugiej strony domku róże wielkokwiatowe. Nie wiem czy mi się uda wszystkie plany zrealizować, zapał powoli mija , przyszło już zmęczenie materiału...



Moniko wrzesień jest zawsze w szkole bardzo nerwowy, ale poczekaj zaraz się unormuje :P
Cieszy mnie bardzo,że wszystko Ci się udało. Moja siostra również dostała sadzoneczki i jak byłam u niej na działce nie mogłam się nadziwić. Ja tego roku nie mogę pochwalić się dobrymi plonami. Pomidory mimo licznych zabiegów, kropienia na zarazę , zapylania obrodziły skromnie, pewno jest to wina marnej ziemii i gradu, który mi zniszczył pomidorki.
Paprykę mam nawet znośną w końcu zaczęła dojrzewać. Kwiaty kwitną ładnie, mam na myśli dalie.
Posadziliśmy też ok 30kg ziemniaków, są smaczne, ale z wkładką , drążą mi je takie centymetrowe gąsieniczki. Nie wiem co jest tego powodem, miejscowi twierdzą ,że na ziemii piaskowej tak się zdarza. Ta ziemia stała ugorem ponad 7 lat i ja myślę ,że robactwo miało w niej dobrą wylęgarnię . Na szczęście marchewkę mam bez robaczków. Dużo pracy przez ten sezon wykonaliśmy, ale to jeszcze nie wszystko. Dzisiaj wymyśliłam 2 rabatki różane, na jednej przed wejściem do domku planuję posadzić kilka róż rabatowych, a z drugiej strony domku róże wielkokwiatowe. Nie wiem czy mi się uda wszystkie plany zrealizować, zapał powoli mija , przyszło już zmęczenie materiału...


- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Grażynko coraz bardziej jestem przekonana do Waszych podpowiedzi. Schodki nie mają być popisowe, tylko skromne -takie moje i dla mnie
, prace w ogrodzie należą do mnie, jedynie jak coś ciężkiego trzeba robić proszę o pomoc moich mężczyzn. Podziwiam Ciebie ,że porwałaś się na samodzielne wybudowanie grila, może i ja kiedyś coś podobnego stworzę.
Grażynko gałązeczki porzeczki od Ciebie udało mi się ukorzenić , pięknie rosną listeczki, pewno niedługo pójdzie do gruntu, a na zimę dobrze ją zabezpieczę.

Grażynko gałązeczki porzeczki od Ciebie udało mi się ukorzenić , pięknie rosną listeczki, pewno niedługo pójdzie do gruntu, a na zimę dobrze ją zabezpieczę.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
To bardzo się cieszę Dorotko.
Na pewno będziesz z niej zadowolona.
W przyszłym roku może już dać pierwsze owoce.
Na pewno będziesz z niej zadowolona.
W przyszłym roku może już dać pierwsze owoce.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Andrzej Max
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1609
- Od: 15 lip 2009, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
A może pod nimi skrzynia ze skarbami będzie ?
Kiedyś kopiąc w lesie ziemię do kwiatów wykopałam stare garnki.
A co gdyby tak odkpać z pół metra ziemi na całej powierzchni - to by dopiero były znaleziska.
Za tysiące lat nasi pra............wnukowie na wykopaliskach będą mieć roboty......
- muzea nie pomieszczą tego co teraz ludzie wyrzucają byle gdzie i zakopują na swoich posesjach.
Dorotko teraz to już wszędzie jest śmietnisko a ludzie dbający o swoje środowisko to ciągle jeszcze rzadkość często wyszydzana.
Nadal świadomość ekologiczna jest w powijakach.

Kiedyś kopiąc w lesie ziemię do kwiatów wykopałam stare garnki.
A co gdyby tak odkpać z pół metra ziemi na całej powierzchni - to by dopiero były znaleziska.

Za tysiące lat nasi pra............wnukowie na wykopaliskach będą mieć roboty......

Dorotko teraz to już wszędzie jest śmietnisko a ludzie dbający o swoje środowisko to ciągle jeszcze rzadkość często wyszydzana.

Nadal świadomość ekologiczna jest w powijakach.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Andrzej Max
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1609
- Od: 15 lip 2009, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Gażynko pod moim płotem to naprawdę była skarbnica, ale śmieci. Sama kopiąc jestem zaskoczona zdobyczami. Już nie jestem w stanie zliczyć ile z tych wykopalisk wywieżliśmy worków śmieci, były tam różności: butelki po lekarstwach, stare szmaty, folie, zepsute garnki, dużo zardzewiałego żelastwa, stare cegłówki i wiele .....innych. Odkopałam też miejsce w którym zakopywany był popiół z piecy, część go wybrałam wywiozam na podjazd, reszta pozostała.
Jedno miejsce mnie intygowało, bo nie byłam w stanie go skopać, mąż nie miał czasu mi pomóc, tak się zawzięłam i udało się myślałam ,że to skarby, aż sąsiad z ciekawści przyszedł pomóc. ale nie było skarbów, tylko odkopaliśmy betonowy murek i dwa podkłady kolejowe
Andzeju chyba masz rację z tymi dachówkami, ja wykopuję takie szare.
Jedno miejsce mnie intygowało, bo nie byłam w stanie go skopać, mąż nie miał czasu mi pomóc, tak się zawzięłam i udało się myślałam ,że to skarby, aż sąsiad z ciekawści przyszedł pomóc. ale nie było skarbów, tylko odkopaliśmy betonowy murek i dwa podkłady kolejowe


Andzeju chyba masz rację z tymi dachówkami, ja wykopuję takie szare.