Ogród Fridy - co powstanie z chaosu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Asiu, byłoby pięknie, na pewno coś mi podpowiesz.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Ciekawe i konstruktywne plany Frido!Życzę by nie było strat.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Ale się napracujesz :shock:
Ale efekty będą :D
A czemu róże mają ostatnią szansę? Tak bardzo chorują?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Oj masz zagwozdkę.

Rh powinny sobie poradzić, jeśli są tam opady (znaczy drzewa nie ograniczają bardzo). Bo one mają płytkie korzenie, tam, gdzie nie ma korzeni drzew. Musisz tylko dać torf z piaskiem obornikiem. Plus kora. Oczywiście czasami trzeba może będzie podlać, ale jeśli będą w cieniu, to nie paruje tak szybko (tylko koniecznie dodać czegoś do piachu, żeby woda nie przelatywała w dół).
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Kwiatek na różaneczniku był dwa dni i już go nie ma, następnych też raczej nie będzie, obejrzałam dokładnie. Różaneczniki są dopieszczane intensywnie. Sadzone w miejsce przygotowane starannie: wykopany dół, a do niego wpakowane dwie taczki dobrej ziemi, mają środowisko takie jak lubią, obornik koński dobrze rozłożony na deser, a do towarzystwa posadziłam im borówki. Nożki wyściółkowane, podlewać muszę, bo parasol z liści chroni je przed deszczem, tylko ulewa dosięga ziemi, deszczyk nie ma szans.

A róże - zdechlaki mają ostatnią szansę, albo zaczną rosnąć, albo odsyłam je w niebyt. To są pozostałości po mojej pierwszej różance, właściwie, to z niewiedzy zniszczyłam rośliny, ale to już historia, opisuję ją w moim wątku różanym.
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Mam dwa spore rozchodniki, jeden z nich tak się zachowuje. Niezbyt ładnie wygląda taka dziura.
Obrazek
Obrazek
Mało kwiatów, ale dalie wypełniją pustkę w kolorkach
ObrazekObrazek
Jeszcze kwitną lilie
ObrazekObrazek

Zaczynają pokazywać swoją urodę hortensje bukietowe, moja nowa miłość ogrodowa - a wszystko przez forum oraz wizyty w ogródku Bogusi2. Nie są tak okazałe jak w innych ogrodach, ale mam je dopiero od jesieni (część) i od tej wiosny/lata - resztę. Zamierzam jeszcze dokupić, mam już listę.
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Może ten rozchodnik ma czegoś za dużo albo za mało ? Np. słońca ?
Ale kawałek patyczka w środek i sznureczek załatwią sprawę :P
Awatar użytkownika
onka37
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 13 sie 2007, o 20:58
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Ojej! te hortensje bukietowe faktycznie Ci zaczynają pięknie rosnąc... może też pomyśle nad sprawieniem sobie choćby jednej, a roz chodnik / mnie ostatnio tak się stało z inną roślinka (uciekła mi nazwa) i było to po wiatrach i burzach, ja związałam i pomogło
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Oj Frido-ta hortensjoba jest bardzo zakaźna na naszym Forum!
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

Przyznaję Danusiu, że coś w nich jest ... kupiłam dzisiaj na targu hortensję bukietową, trochę żałuję, że tylko jedną.
Awatar użytkownika
zanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 24 maja 2008, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Hortensje prześlicznie kwitnące, Danusiu. Jak to będzie ładnie wyglądało za dwa-trzy lata, jak się naprawdę rozrosną :D
Może ten rozchodnik rośnie w zbyt dużym cieniu i dlatego się tak pokłada?
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Witajcie kochane Ogrodniczki!
Rozchodnik jest ogromny i rozpycha się bardzo, chyba coś z nim zrobię, jakaś przeprowadzka pewnie będzie.
Hortensje to kolejna moja wariacja, oczywiście wszystko to wina forumowych ogrodów.
Jesienią przyjadą do mnie nowe różyce, już się cieszę i robię im miejsce.
W ogródku mam coraz bardziej rozkopane, ale również szansę na chyba lepiej zagospodarowaną przestrzeń. Początkowo sadziłam rośliny na wyczucie, poza tym były małe i nie miałam pojęcia, że tak szybko urosną. Teraz niektóre wchodzą na siebie, a gdzie indziej mam gołe placki, co najwyżej rosną jakieś zapchajdziury, bo lepsze niż chwasty.
Popełniłam całą masę błędów z niewiedzy, teraz staram się je naprawiać, korzystając obficie z informacji na forum oraz porad koleżanek forumowych. Przestałam sadzić rośliny w miejsca akurat wolne, a zaczęłam kierować się wymaganiami roślin. Nadal brakuje mi umiejętności komponowania co z czym, ale podpatruję i uczę się, a najlepiej, gdy popatrzę na ogrody w realu.
W tym roku planujemy nowe ogrodzenie, wreszcie! To nie tylko estetyka, ale konieczność, bo przy zakładaniu kanalizacji koparka nam "niechcący" podkopała część narożną ogrodzenia. Naprawa niewiela dała, było padkudnie i jest paskudnie. Przy okazji zmiany ogrodzenia jest konieczna przebudowa kawałka ogrodu, żeby brama mogła sobie swobodnie jeździć. To dla mnie mobilizacja do poprawy większej części niż ten konieczny pod ogrodzenie kawałek.
Pozdrawiam, Danuta
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

Danusiu, praca w ogrodzie nie ma końca, ale za to jaka frajda, gdy widać efekty ... u nas jeszcze daleko do finału, czas galopuje niemiłosiernie, a już za chwilę ... jesień!
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Ewuniu, jesień jak nic. Szczególnie rano jest widoczna, lekkie mgiełki, charakterystyczny zapach, barwy stonowane, zieleń już nie poraża świeżością, staje się oliwkowa, jakby przypudrowana. A cóż ja ći będę mówić, ty masz spojrzenie artystyczne, oko malarskie, widzisz więcej i lepiej.
Cieszą mnie zmiany, które wprowadzam i zadziwiające - praca sprawia mi radość, nawet zmęczenie jest przyjemne.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Ja też tak mam Danusiu. :D
Nieważne zmęczenie,trudno czasem zmobilizować się do kąpieli po wejściu do domu - ale jaka radość móc przesadzać,kopać,planować.
Mam podobna sytuację z jednym moim rozchodnikiem.
Posadziłam go kiedyś w sąsiedztwie paulowni i w tym roku to on wcale słońca tam nie dostaje
i to chyba jest przyczyną jego wylegania u mnie,też go czeka przeprowadzka.
Danusiu hortensje zawojowały Cię jak widzę? :D
I słusznie, to piękne krzewy a ich zbiór w Bogusi ogrodzie może przyprawić o zawrót głowy,oj może.
Pozdrawiam K.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”