
Mam podlane z nieba. Wczoraj wieczorem padało i trochę do południa bez żadnych ekscesów delikatny deszczyk taki w sam raz .No wreszcie chociaż trochę, ale roślinkom wystarczy na jakiś czas.Na prognozie widać ze dziennie ma kropić i chłodno to można śmiało pomidory wsadzić . Oczywiście cała banda wyszła na zer dosyć sporo ich dzisiaj przydybałam rano oczywiście znów zbieranie, żeby się zbytnio nie namnożyły. Jednak dalie trzymam pod zadaszeniem nich się porządnie rozrosną.Dopiero wczoraj zauważyłam Murarki a gdzie indziej mają już rurki pozaklejane Wszystko jakieś takie nietypowe. Witam miłych gości wieczorową porą
ANUSIU tulipanów mam tylko 2 koszyczki reszta to pojedyncze sztuki ,ale i tak cieszą.Koperkowa bardzo słabo zakwitła tylko jednym kwiatem ,chyba muszę ją przesadzić w inne miejsce.Ona zawsze szybko zakwita. Reszta piwonii prócz majówek też mają malusie pączusie więc sie nie stresuj
MARYSIU ano można powiedzieć że wiosna się spisała ,ale sasanki dopiero się budzą do wzrostu ,też chyba im coś nie podpasowało. W ubiegłym roku też były bardzo spóźnione
HALINKO 
najbardziej cieszę sie z paprotek sadziłam je jesienią i widzę ze miejsce im pasuje tylko boję się żeby zbytnio im się nie spodobało

.Najdłużej czekałam na ciemną Wietlicę ona dopiero teraz się obudziła .Trójlist posadzony w złym miejscu i zamiast przyrastać to się cofa. Muszę go przesadzić w inne miejsce tylko znów to pytanie GDZIE
KRYSIU -Krychna kochanie no widzisz jeszcze nie pokazałam tego cuda od Ciebie, ale fotka jest

Na razie wciąż w doniczce ,ale chyba dostanie miejsce po Opuncji bo ona nie ma zamiaru u mnie rosnąć wciąż jakiś grzyb ja prześladuje i ślimaki nawiedzają robiąc jej dziury w uszach.Najlepiej byłoby jej na ścieżce w kamyczkach Oczywiście wyślę obie kokorycze czy już spakować czy jeszcze poczekać, a może jeszcze byś coś chciała to się namyśl
KRYSIU jak miło znów Cię gościć w moich skromnych progach .Wiesz co ja przeżywam każdego roku z tymi ślimorami jak pałaszują daliowe liście na pniu .Tak straciłam w ubiegłym roku te najśliczniejsze moje dalie

Od Floriana odkupię sobie jedną, ale niestety cudnej Convoitise już nie będzie

Hosty też mam w doniczkach tylko Stiletto rosną w gruncie .Grandiflora wciąż też padała ich łupem .Tobie również dużo zdróweczka, bo bez niego nie ma ogrodu i naszych radości i trosk
Spokojnej nocki życzę wszystkim odwiedzającym lub tylko przemykającym.
