W moim ogrodzie cz.40

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witaj Marysiu w Nowym Roku , ale tymi zdjęciami z zimy Nas czarujesz , może ją wywołasz by o Nas nie zapomniała, bo brak śniegu , deszczu , i mrozik jak jest obecnie u mnie i po roślinach. Jednego roku jak zaczynałam z różami tak było i poszły mi wszystkie jesienne nasadzenia, powiedziałam koniec z różami , kupiłam kilka krzewów i tak trwałam jakiś czas , ale po paru latach znów wróciłam do nich, teraz już nie okrywam jesienią roślin , tylko młode nasadzenia. A wiosenne kwiaty to już tylko trochę cieplej i już kwitną tak u mnie jest z ciemiernikami , białym i bordowym , miałam inne . ale jakoś znikły zostały te najtrwalsze pozdrawiam ;:167
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu niby mamy jedną ojczyznę ale Ty masz raz po raz białe a u mnie niczewo....ani płatka jednego tej zimy nie zobaczyłam.

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witam!

Wybaczcie milczenie, ale mam ciągle jakieś wydarzenia. Najpierw przemaszerował przez dom wirus (teraz atakuje mnie), potem problemów z Moniką (kotką) c.d. a teraz jeszcze takie inne domowe interesy się kłębią. Więc jazdy...wizyty po urzędach.
Ogród przemierzam trzy razy dziennie i czuwam, żeby ptaki te grzebiące i te fruwające miały pełne pojemniki jedzenia i wodę.
Śnieg całkowicie się roztopił, bo czemu nie dała rady plusowa temperatura dopełnił deszcz...no to jest błotko!

Kasiu jak miło Cię powitać, bo ostatnio zniknęłaś na dłużej :D Bardzo Ci dziękuję za pozdrowienia i jakże miłe życzenia ;:196
Wszyscy już przebieramy nóżkami i rączkami, bo dzień coraz dłuższy i czas zorganizować ziemię do wysiewów, pojemniczki i zastawić parapety ;:215

Bea parę razy miałam biało za oknem, ale po raz kolejny roztopiło się! Dobrze że temperatura całkowicie jak na przedwiośniu, bo nic nie grozi roślinom. Co w prognozach widzę cośkolwiek mrozu to za tydzień zmieniają zeznania ;:306 No to czekamy na wiosnę :heja

Natalko może lepiej nie robić sobie jeszcze nadziei, najpierw wiosna zagości na parapetach, a potem będziemy czekać na kwiecień! :D

Lucynko widzisz po nas też coś łazi, ale od strony żołądka i też niby się nie dajemy jednak nie jest całkiem dobrze. Zdrówko zatem przytulam ;:4 Na wiosnę czekam i cieszę się że coraz dłuższy dzień mamy!
Ściskam serdecznie i trzymajcie się zdrowo ;:196

Tereniu witam Cię cieplutko! Czarowałam i wyczarowałam, ale nie na długo ;:306 Znowu szaro i błotniście. Ja jak sadziłam jesienią róże to zawsze robiłam im kopczyki i zawsze dawały radę. Może jedna czy dwie wypadły. Teraz na jesieni kilka przesadziłam to zobaczymy bo pogoda bardzo dziwna. Wiele róż ma listki jak wiosną ;:202 Ciemierniki wszystkie mają pąki więc jak nie będzie ekstremalnych warunków to przetrwają. Najgorsze dla nich są marznące deszcze, bo śnieg wytrzymują. Pozdrawiam serdecznie i niech zima będzie łaskawa dla Twoich cudnych różyczek ;:196

Krysiu nie wiem czy Ci zazdrościć czy nie ;:306 Tym bardziej, że wielkich mrozów nie było więc śnieg na razie nie był konieczny. Nie mniej jednak niech Ci pobieli dla zasady żebyś wiedziała, że zima była. Pozdrawiam ;:196

Na osłodę parę marcowych widoczków!

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Kalina co kwitnie i zimą i wiosną
Obrazek


Obrazek

Dobrej nocy!
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Oj niedobrze że się choróbsko zalęgło ;:185 Zdrowiej szybko Ty i Twoja kicia ;:196
Może to i racja, lepiej być pozytywnie zaskoczonym, niż mieć nadzieję i się rozczarować ;:131 Ja zawsze czekam na marzec - niezależnie od pogody to dla mnie pierwszy wiosenny miesiąc :wink: Poza tym od połowy marca znów mogę jeździć na działkę, więc jest na co czekać ;:224
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Nooo! fotki mnie zaskoczyły bo najpierw zawsze latam po zdjęciach :wink: myślałam, że w krakowskim już wiosna skoro u mnie szczawiki jakieś wyłażą to dlaczego nie? ;:oj
Mówisz wirus? nie wysłałaś czasem i do mnie bo smarkam i łamie mnie w kościach .....
To "bezrobocie ogródkowe" mnie dobija, zaczynam przeglądać oferty ale... nic nie zamawiam, nic nie zamawiaaam ;:209
Kuruj się kuruj ;:196
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Oj Marysiu widzę, że rok nie do końca najlepiej się rozpoczął, mam nadzieję, że uda Ci się wszystko pozałatwiać i zdrówko będzie dopisywać :) Widoczki zeszłoroczne chciałoby się żebyśmy już mogli oglądać w tym roku, no ale to musimy jeszcze troszkę poczekać ;:224 chyba ta zima nam nie służy ;:108
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Nie dość, że mamy tzw. sezon ogórkowy, to dodatkowo jakieś wirusy tudzież wszelkie inne niedogodności się nas czepiają. :oops:
Czytam, Maryś, że Wy też nie ustrzegliście się przed wirusem, a dodatkowo jeszcze kotka sen z powiek Wam spędza. ;:174
Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy, czego z całego serca Wam życzę. ;:167 ;:196 A kiciulkę wymiziaj i poprzytulaj biedulkę. ;:168
Kalina kwitnąca zimą? :roll: Piękna. ;:215
Wiosenne obrazki cieszą, tym bardziej że z utęsknieniem wyczekujemy już wiosny, a zimy jeszcze nie było. ;:224
Pozdrawiam cieplutko i dobre zdrowe fluidy posyłam. ;:167 ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8937
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu
Współczuję niedobrych wirusów. ;:196
Tak to jest ,że człowiek zawsze coś złapie niechcący.
Polecam Zioła Szwedzkie i nalewkę z piołunem, lub z orzechów włoskich.
Rodzinka miała w Święta coś pośredniego między przeziębieniem a grypą żołądkową i ratowała się moją nalewką a'la Beherowka z własnych ziół.
U mnie wystarczył jeden haust Ziół Szwedzkich - nalewki.
Miło popatrzyć na wiosenne kwiatuchy ;:138
Już niebawem tak będzie w naszych ogrodach. ;:108
Dużo zdrowia dla Was Kochani i kota Moni ;:196
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witam!

Wczoraj był ten radosny słoneczny dzień, nie tylko słoneczny ale jeszcze bardzo ciepły jak na prawie połowę stycznia. Dzień coraz dłuższy co rozbudza coraz większą chęć do rozpoczęcia sezonu pod względem siania. Tak się zastanawiam czy już rozkładać pokojowa szklarenkę, bo parapet zastawiony nowymi pelargoniami, które zasłaniają już okno do połowy wysokości ;:oj Na czas siewu pójdą na bok i porobię chyba sadzonki, ponieważ mam chęć wsadzić w tym roku pelargonie do gruntu.

Natalko dziękuję nam już zdrówko wraca, a z kicią to po prawdzie nie wiadomo jak jest...wyniki dziwne ale kot wygląda nieźle.
Marzec to ja wczoraj zobaczyłam w ogrodzie, przynajmniej jego początek. Trochę się przeraziłam, bo nie wierzę że mrozu już nie będzie. Właściwie do marca grożą najbardziej marznące opady i mroźne odczuwalne wiatry a to nie sprzyja wyrywnym roślinom. Nade wszystko różom.

Ewciu wirus poszedł...dalej, ale może i Ty pogoniłaś swój ;:306 Rośliny szaleją bo dni ciepłe a noce z delikatnym przymrozkiem więc poczuły marzec. I ja nie lubię bezruchu tylko nawet drzew i krzewów nie da się przycinać, bo na ogół luty daje w kość. Zdrówka i szybkiej wiosny ;:196

Mariuszu niestety jak nie ma ruchu to człowiek skupia się na sobie i wtedy zawsze coś wypatrzy ;:306 ale niech no ruszymy w ogród zaraz świat wyda się zdrowszy!
Z tym czekam może być różnie, bo wczoraj pogoda zadrwiła z zimy!

Lucynko kochana chyba pogoniliśmy wirusy i mam nadzieje że teraz już tylko będzie lepiej, bo inne wyzwania przede mną, do których muszę być zwarta i gotowa. Kiciulka w lepszej formie i nawet miziać się pozwala ;:167
Kalina kwitnie na okrągło, a wiosna pcha się do ogrodu aż się boję! żeby jeszcze tylko luty przetrwać!
Ściskam Cię serdecznie życząc zdrówka i dobrej kondycji na wiosnę, bo pracy czeka nas dużo ;:196

Agnieszko nigdy ziół szwedzkich nie piła, ale orzechówką próbowałam i niestety to nie chwyciło ona na niestrawność ale na wirus to nie. Boherowka to był napój moich leśników i w pracy często jak mnie coś brało koledzy częstowali. To dzięki kontaktom z leśnikami z południa...nasi dawali śliwowicę a tamci beherowkę ;:306
Wiosna już niedługo a póki co kiełki startują, pędy się zielenią aż strach!
Dziękuję Pelasiu ...wszyscy dziękujemy i odwzajemniamy życzenia zdrowia dla Was ;:196


Wyszłam wczoraj do ogrodu i w słońcu ujrzałam taki świat!
Wszędzie wychodzą kiełki


Obrazek

Obrazek


Ciemierniki zapączkowane

Obrazek

Obrazek


i na razie tyle, bo na więcej fotosik nie wyraża zgody...może później! ;:131

Dobrego dnia!
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu też nawiedziłam wczoraj swoją działkę i tam tak samo , wszystko co możliwe wyłazi niestety u mnie już dużo większe kły ;:222
Oby tylko jakiś mróz nie zważył wszystkiego.
Moja domowa szklarenka chyba w tunelu stanie, nie będzie miejsca w domu przy moich kochanych tajfunach :wit
Cieszę sie ze Moni lepiej przynajmniej z charakteru i wyglądu, moja jakoś nie bardzo niby wszystko porządku, specjalistyczną karmę dostaje ale gubi wagę.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
kasik 69
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3710
Od: 10 maja 2010, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

:wit Dzień dobry Marysiu. Dobrze, że wirus sobie poszedł, masz rację nalewki na to nie pomagają, podobno odgazowana cola, ale ja nigdy nie próbowałam.
Fotosik i u mnie coś dziś szwankuje. Mój jedyny ciemiernik też ma pączki, aż trzy :wink:. Fajna ta kalina, takiej nie znałam, Muszę sobie jakąś sprawić, bo myślę że mój pomysł posadzenia krzewów z tyłu ogrodu dojdzie do skutku. Piękne to poletko krokusików!
Zapraszam do mnie,
Moje wątki
Nasz Ogród
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2889
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Faktycznie u ciebie marzec :D Ja nie pamiętam takiego wiosennego stycznia w kraju (ale też dłuugo mnie nie było) a ty?
Mnie tez juz ręce świerzbią ;:65 i nawet dzisiaj rozgladalam sie w ogrodzie co by tu zdziałac ale palnęłam sie w mózgownice ;:124 jak mi się przypomiało że to styczeń a na koniec cos przepowiadali mrozniejsze dni a i nie wiadomo co luty pokaże; tak więc hibernujemy dalej co nie jest takie znowu złe :D
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Za głowę się złapałam, jak zobaczyłam ile śniegu u Ciebie napadało ;:202 Na szczęście za chwilę doczytałam, że to ubiegłoroczne zdjęcia. Muszę przyznać, że przy takiej pogodzie jaka panuje ostatnio, to nawet ja, szczerze nielubiąca zimy, wolałabym niewielki mróz i słońce. Słońca prawie nie widuję, a panująca wilgoć po prostu mnie przytłacza. Za to na działce króluje wiosna. Strach się bać jak sobie człowiek pomyśli, że jeszcze ciągle zima może pokazać swoje oblicze.
Z samoobsługowymi ogrodami, to ja bym nie przesadzała. Taki bezruch źle działa nie tylko na mnie, a już zupełnie nie wyobrażam sobie Ciebie taką nicnierobiącąObrazek Nuda by nas chyba zżarła ;:306
Do siania też już się przymierzam, nawet eM już zakupił ziemię ;:224
Dobrze, że wszelkie wirusy już w odwrocie ;:196 Chorowanie nigdy nie jest przyjemne, a to żołądkowe w szczególności.
Trzymajcie się ciepło w Nowym RokuObrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Julciu widziałam Twoją wiosnę :D Nic nie poradzimy bo coś się okryje ale reszta musi sama sobie radzić :D Część kwiatków pewnie omarznie i zbrązowieje...trudno!
Oj to niedobrze jak kotek chudnie. Moja nie chciała już jeść tej karmy Renal i stwierdziłam, że nie będę kota głodzić....szła do Maćka miski i wydała jego karmę no to wróciłam do mięska i na zmianę z sucha R. wcina ładnie i nie widzę oznak choroby ...zobaczymy :roll:
Jak tak będzie ciepło to rzeczywiście w tunelu rozsady uchowasz. :D

Kasiu o tej coli zapomniałam, a nie ma w domu. Nie wiem czy ta kalina nie pójdzie z patyczków, jak chcesz to mogę podesłać jak mróz chwyci to pościnam to i owo i popróbujesz ukorzenić. Krzewuszki, derenie, kaliny i mogą być trzy pęcherznice. Zdaje się, że coś pisałyśmy kiedyś o winorośli.
Krokusy sadzę na siatce i wtedy są, bo inaczej jak nornica zrobiła korytarz część wpadała i znikały.

Igalo na wsi nie pamiętam takiej zimy, ale przed laty jakieś 30 lat temu pamiętam dostałam w paczce z USA super trencz i adidasy. W lutym stałam na przystanku i pomyślałam, że całą zimę przechodziłam w tym trenczu i adidasach. :D Bijmy się po rękach bo najwcześniej to parapet uruchomimy a na ogród jeszcze jest czas. Najpierw będziemy przycinać drzewa, winorośle i krzaki.

Iwonko i ja się boję mrozu, który na pewno jeszcze przyjdzie...tylko jaki? Ja taki co był do mniej niż -10 to nie zaszkodzi, a jak większy to ja nawet nie mam kopczyków przy różach i nie bardzo widzę teraz sens je usypywać, bo całkiem rozhartuję rośliny ;:oj Masz rację z tą bezobsługowością ! to się tylko tak mówi a na wiosnę tylko czekamy żeby przepaść wśród grządek i up... się do granic wytrzymałości i wracać do domu powłócząc nogami...a potem paść szczęśliwą ;:306 i pisać na FO ile to ja zrobiłam.
Odsuwam kupno ziemi, bo obawiam się że potem znowu poleci...cały parapet i wyciągające się siewki, bo w tyle głowy mam słowa nie siać za wcześnie.
Iwonko bardzo dziękuję i obiecuję, że będziemy się trzymać bo przecież musimy znowu się spotkać ;:4 ;:196

Obrazek

zupa z pokrzywy albo gnojówka już też może być ;:306
Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

barwinek kwitnie
Obrazek

kapusta syberyjska bujnie rośnie, karczochy nietknięte przez mróz
Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

różowe bazie od Feliksy ;:167
Obrazek

i na zdjęciu zauważyłam, że chyba kluje się drugi hiacynt :uszy
Obrazek

Tak to wygląda! Udało się wstawić to przedwiośnie... no to teraz może już przyjść zima ;:306
Dziękuję za odwiedziny!
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Ogrodowe rośliny mogę podpatrzeć tylko na osiedlu, ale wszelkie zielska trawnikowe rwą się do życia, i to nie tylko takie którym zdarza się to zimą... Np. nigdy jeszcze nie widziałam o tej porze kwitnącej wrotyczy :shock: Tak z ciekawości muszę się poprzyglądać roślinom w mieście, kto wie co znajdę ;:131
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”