Hej dziewczyny kochane
Strasznie ciemny dzisiaj dzień, pochmurno, mżawka, nic się nie chce, a miała być działeczka. Na całe szczęście mam jeszcze dwa dni wolne, więc może jutro znowu coś podziałam. Dziś szalejemy w kuchni

, a Wam pięknego weekendu
Iwonko, to pierwsza trawa uchesana, kiedyś czesałam dobierańca u wnuczki, ale już rzadko to robię i zapomniałam, następna trawa może będzie ładniejsza
Lucynko dmuchałam, mocno tak dmuchałam, ale chyba to się nie sprawdza, bo taka szara szmata nad nami wisi i odejść nie chce
Marysiu wcale im się nie dziwię, mają blisko do miasta, a nawet bardzo blisko, miasta się rozbudowują, wsie się powiększają, a mimo wszystko to jeszcze wieś, no cóż, niech tam siedzą
Basiu odezwałaś się, tylko nie ma Ciebie u siebie, zaglądam i nie widzę, co u Ciebie słychać ?
Dzisiaj zdjęcie z serii, kiedy to jeszcze u nas czasem słonko świeciło
