Duśka - mam Bellinę, ale to sadzonka (pokazywałam ją już kiedyś). Mam cichą nadzieję, że w tym roku zakwitnie, ale czas pokaże...
a duża już jest? może ci zakwitnie... ja mojego bellinę kupiłam przekwitającego, więc nie nacieszyłam się kwiatkiem, ale przynajmniej wiem, jak wygląda. teraz puszcza nowy listek. niestety jest posadzony w brązowej doniczce, więc nie widzę korzeni. mam nadzieję, że wiosną puści nowy pędzik. jak go kupiłam jego pędzik miał zaledwie 5 cm, kwiat był niewiele mniejszy niż pęd. ale był taki słodki.