Witaj Maryniu,dzięki pięknym zdjęciom wesoło masz u siebie i jak zawsze bardzo ciepła atmosfera u Ciebie ,już chyba przyszła ta wiosna więc modeli do fotografowania przybędzie ,a Ty perfekcyjnie to wykorzystasz,pozdrawiam
Witam moje sympatyczne Koleżanki które zechciały nawiedzić mój wątek
Alu wiosna u progu ale ja jakoś jeszcze nie skorzystałam z jej uroków w plenerze.Może dzisiaj , mam nadzieję że już uda się suchą nogą wejść na działkę.
Marto wesoło u mnie..powiadasz kiedyś mówiło się o takiej jak u mnie akurat atmosferze ... miło jak w rodzinnym grobowcu... Miło, że wpadłaś!
Cicho i sennie tu ... Tylko cichoklikacze buszują...
Na forumowych stronach zaroiło się od krokusów i pierwszych bzyków..aparaty poszły w ruch!Coś zaczęło się dziać!
Ja też troszkę porobiłam w ogrodzie. Pogoda sprzyjała to trzeba było korzystać. Worków z suchymi badylkami przybyło a na rabatach jakoś nie widać efektu mojej pracy.Nie do przerobienia jak na razie dla mnie.Jeszcze na dodatek wczoraj mnie połamało i dziś musiałam pracować oszczędnie.
U mnie Olu wszystkie wycinane badylki szły na ognisko...sąsiadów nie było więc tylko strzelały suchutkie miskanty i inne suchości a popiół pójdzie na grządki ... A plecki i ja poczułam...
Aniu natura dostała przyśpieszenia , słoneczko przygrzewa więc się roślinki śpieszą...pewnie dzisiaj znowu coś przybędzie! Mnie wczoraj aparat zrobił psikusa/ zabrałam niewłaściwą kartę / i musiałam się posiłkować telefonem ale dzisiaj mam ochotę na więcej! Z radością przyjmuję uznanie dla zdjęć
wawrzynek jeszcze kwitnie
pierwsze stokrotki pokazały się na trawniku
różowa przylaszczka też postanowiła pokazać swoje oblicze
ciemierniki przetrwały
Maryniu! doznałam szoku, patrząc na zdjęcia z Twojej działeczki.
Tyle kwiatów!!!
U mnie bida z nędzą po tej zimie nie zimie.
Ale nie to jest najważniejsze. Najważniejsza jest możliwość fizycznego wysiłku na rabatach.
Pozdrawiam.
Maryniu, nie wiem co się stało z innymi forumowiczami, ale ja ewidentnie nie mam czasu
Na nic. Gonię ostatkiem sił. Praca mnie wykańcza.
Na dokładkę szkoła, więc sama rozumiesz.
Ale Ty też mało się udzielasz u innych
Zdjęcia jak zwykle cudowne
Lucynko mam więc nadzieję,że tym razem zaskoczę Ciebie widoczkami działkowymi jeszcze bardziej!
Wczoraj się pogimnastykowałam na działce również i byłam szczęśliwa, że mogę być dowieziona pod dom ...Obiadek uprzednio przygotowany i popołudniowa krótka drzemka zregenerowały mnie szybciutko! Dotlenienie to jest to!
Margo Gosiu no nie zawsze jest tak jakbyśmy chciały ale..jak się nie ma co się lubi..to się lubi co się ma...
Moja aktywność na forum jest adekwatna do aktywności u mnie ...taka jest logika towarzyska tego miejsca...Ubolewam,że wielu bliskich mi forumowiczów wykruszyło się przez lata ...
A Ty nie czasowa i zapracowana ale nie tylko na FO spotkać Cię można więc .. w takiej sytuacji dwóch srok za ogon nie złapiesz...
Jak zwykle nie skąpisz mi pochwał i już za to Ciebie lubię! i wiernie kibicuję !Ostatni czas wspominkowy we wątkach mnie nie kręcił i nie zachęcał do aktywności... Ja się obyłam bez nich, fotki na "świeżo" cieszyły się wysoką oglądalnością ..Co jakiś czas lubię sprawdzić ilość odsłon i sama jestem zszokowana ich ilością u mnie! Dobre i to ,żeby chęci do bycia tutaj mnie nie opuściły!
Fotografując ciemierniki z bliska rzeczywiście wypadałoby paść na kolana bo główki mają nisko zwieszone no ale... nie te lata...
Maryniu piękna wiosenka. Zdjęcia jak zwykle pierwsza klasa!
U mnie dziś pochmurno i zapał do wszelakich robót ,nawet chwilowych , umknął.Ale i tak idę do pracy popołudniu , dużo bym nie podziałała a odpoczynek potrzebny. Siedzę z laptopem na kolanach i sprawdzam jak idą porządki w znajomych ogrodach....
Olu pięknie dziękuję! Pogoda sprzyjająca czas się weekendowo ogarnąć i w plener!
Dla krokusów to ostatnie chwile więc dla ożywienia wątku jedne z ostatnich pewnie ich zdjęć.