Nie byłam kilka dni na działce i jestem bardzo ciekawa jak sobie radzą rośliny. Po ostatniej wichurze oby strat nie było. Dziś zaczął się najpiękniejszy miesiąc czerwiec. Czekam na róże i ich piękno,robale z daleka się trzymajcie...
Ewelinka super,że kupiłaś Edenkę. Właśnie pąki ma ciekawe,kolor budyniowy z malinowym sosem mniam...Ta róża to pierwsza fascynacja i zauroczenie,potem już z górki poleciało...Powojnik szybko zaczął,ale on zawsze pierwszy. Ma cytrynowe kwiaty,potem białe.
Pierwszy raz kupiłam algi i zastosowałam,jeszcze nigdy aż tak w kwietniu róż mi nie przymroziło,musiałam im pomóc,żeby mogły godnie zaprezentować swoje kwiecie.
Krysiu swego czasu Majeczka wspominała w swoim wątku o algach,a ja podłapałam temat,bo interesuje mnie wszystko co może pomóc różom. Dobrze,że piszesz o Rosahumus,muszę zgłębić temat,bo w niektórych miejscach na działce mam sam piasek,zwłaszcza pod siatką od drogi.
Nie raz sadziłam tam powojniki,ale to był błąd, one nie chciały tam rosnąć,jak miały się rozwijać w piachu? Dwa dni wstecz solidnie popadało,więc na razie podlewanie mam z głowy.
Aneczka kocham ten nasz skrawek na ziemi, tą ciszę i spokój jaka tam panuje(mały raj)
Róża jedna mniej do kupienia,pewnie na jesieni coś się znów dokupi.
Róże odbijają,ale nie mogę odżałować pąka Anahe ściętego przez pewnie kwieciaka malinowca
Małgosiu dziękuję za ostrzeżenie. Bambino kupowałam,bo niskie,a tu widać zdarzają się niespodzianki. Mszyce się pojawiły,jak zawsze atakują. Ja najbardziej obawiam się bruzdownicy i wstrętnego kwieciaka i ogrodowej niszczylistki
Wiolu teraz czosnki królują,uwielbiam te kule,widać je z daleka. Ostatnio jakieś dwie panie stały i się przyglądały naszej działce. Spoglądały w stronę czosnków,dziwowały się co to jest?
Robią wrażenie. Cieszę się,że odczuwasz radość i rośliny się starają.
Maju mamy chyba ten sam nawóz. Proporcje to na konewkę 10 l daję 5 -10 ml alg.
Podlewam z konewki. No zobaczymy co to za cudo. Podlewając myślałam i wyobrażałam sobie jak korzonki się cieszą. Fajne to uczucie,tak jakbym sobie podawała witaminy i dobrocie.
Tak...wiem,że wiele osób narzekało na stan róż. Mam nadzieję,że one sobie poradzą
Ann85 no mam taką nadzieję,że będzie szał,tego oczekuję:)
Elwi ja z tym algami to zbierałam się od dwóch lat,a że mi róże ładnie kwitły i bez alg to nie kupowałam. Teraz, gdy róże dostały w pędy po kwietniowym przymrozku to zdecydowałam się im pomóc. Poziomki dla syna, spytał się o nie,a dla mnie nie ma problemu wystarczy,że moje dzieci interesują się roślinkami,to ja wtedy nie odpuszczę
Małgosiu próbuj,uprawa rh to nie problem,jak nie spróbujesz to się nie przekonasz:)
Klonik Little Princesse ściemniał,jak go kupowałam to miał jasne listki
Co za niespodzianka...na wiosnę nie mogłam nigdzie zdobyć nasion floksów Drummonda,a tu proszę wysiały się latem i siewki nie przemarzły,zakwitną
Zakupiona niedawno szałwia Deep Blue pokazuje kolorek
Niski bodziszek z L...śliczny jest w kolorze lawendy
Prześwietlone pędy uwielbiam
Goździki sama wysiałam zeszłej wiosny,a w tym roku kwitną:)
Miłego dnia i super pogody
