Posadziłam kilkadziesiąt samosiejek, a zostało dwa tysiące.

Deszcz solidnie podlał wszystko.
Jolu jestem białą naparstnicą zauroczona, już osypuje pyłek. Szykuję się na zbieranie nasion, ale skoro mam tyle kolorów to pewnie biel się nie powtórzy.
Sabinko zakwitły wszystkie naparstnice. Zrobiły mi niespodziankę, jak wróciłam po paru dniach.

Wysiałam w lecie ubiegłego roku i porozsadzałam po rabatach. Szałwia u mnie zawsze była duża, ma wyjątkowo wiele pędów, a jak zakwitnie.

Niestety wymaga też sporo miejsca. Przesadzaj jedno lub drugie, raczej się nie pogodzą. Dla znawczyni róż, Otello
Małgosiu mieczyki abisyńskie będą mnie cieszyć, jak zakwitną na biało.

Przeżyły tylko cztery ostróżki. Kwitnie tylko ta jedna, pozostałe marniutkie, ledwo po jednym pędzie mają.
Anitko naparstnicami się zachwycam, tylko się zastanawiam, czy zostaną na kolejny rok, czy znowu trzeba siać.

Jeżówki Green Jewel bardzo ładnie przyrosły, już jedna ma pąki. Tylko takie zdjęcie zrobiłam.
Martuś dziękuję.

Żal twoich naparstnic, ale może jeszcze odbiją i później zakwitną. Już czekam, żeby Karol bawił się w ogrodzie. Może i trochę ten mój ogród nabiera wyglądu, ale jak dziś pozaglądałam na rabaty, to jeszcze pracy zobaczyłam sporo. Pierwsza Artemis dla ciebie.
Aniu Karola za dużo nie ponoszę, raczej w wózku wożę, lub w łóżeczku się z nim bawię. Skoro ci się podobają, to inną naparstnicę ci pokażę.
Gosiu siewki czekały na mokro i ciepło.

Mam nadzieję, że masz w sam raz dla siebie, a nie takie ilości jak u mnie.

Malutka ostnica przez kilka dni podwoiła wielkość. Siewki niskiej szałwii mają cechy gatunku, są wysokie i mają fioletowy kolor. Przetestowałam w ubiegłym roku. Dokupiłam teraz sześć niskiej Compacta Deep Blue i będę wiosną dzielić. Mam ochotę na kilkadziesiąt sztuk, na razie kilkanaście.
Beatko miło, że zajrzałaś.

Ja zawsze mam zaległości w zaglądaniu, ale czas spędzamy w ogrodzie.

Zrobiłam przegląd host i przeraża mnie wizja ich przesadzania, rosną jedna na drugiej.
Aguś w Karolu jesteśmy z M zakochani, tak chyba ma być.

Nasze dzieci tego nie doświadczyły, to my się staramy. Naparstnice wysiałam po raz pierwszy, ładnie się prezentują na rabatach. Wszystkich roślin i tak nie poznasz.

Jak zagląda się do pasjonatek ciekawych roślin, to głowa puchnie od nadmiaru wiedzy i nazw.

Firletka smółka to też uszlachetniona roślina łąkowa.
Aniu anabuko1 zaczynam testować kolejne rośliny, czy naparstnice zostaną, nie wiem.

Na razie mi się podobają. Orliki z kapersów po kolei zakwitają.
Róże powoli pokazują kolor, Flamingo.
Angielka NN posadzona jesienią przepięknie pachnie i obsypana pąkami. Niestety liście tulipanów psują jej obraz.
