Witajcie.
Pogoda dziś okropna, więc znalazłam chwilkę na forum.
Pracy teraz sporo i na forum nie wystarcza.
Dopiero po świętach odwiedzę Wasze ogrody.
Ewelinko, chyba pamiętam te drewniane jajka. Też były u nas w domu.
Dwie róże niestety kiepściutko

Na Jasminie widzę dwa żywe pędy, a na Edenie żadnego

Z każdym dniem nadzieja słabnie. Jak sobie pomyślę jak ten Eden cudownie kwitł mi przez ostatnie lata, to serce mi się kraje że już takiego widoku nie będę miała. Nawet jak odbije, to pewnie z niższych partii i taki mikrus będzie
Pashmina, u mnie właśnie Eden jeszcze nie ruszył i to mnie bardzo niepokoi. Będę jednak czekać. Moze coś odbije a jak nie, to trzeba będzie się z nim pożegnać. Zupełnie byłam na to nieprzygotowana i nie wiem czy posadziłam bym na to miejsce kolejnego Edena, czy jakaś inną pnącą.
Nie przypuszczałam, że w tym roku będę musiała dokonać takiego wyboru .
Dorotko i u nas w końcu nastąpił wysyp bratków. Ryneczek dosłownie tonie w tych kwiatuszkach. Przeważają jednak te 'normalne' Tych o drobnych kwiatuszkach jest sporo, ale jednak mniejszy wybór.
Co do róż, to dawno nie było takiego roku jak teraz.
Aneczko, szczęściara z Ciebie jeżeli chodzi o te róże. U mnie przez kilka lat też było dobrze, aż do tego roku

Sporo musiałam nisko przyciąć, a mój ukochany Eden chyba całkiem padł
Sangwinaria kwitnie właśnie teraz przez kilka dni a potem całkiem zanika.
Raczej bezproblemowa, przyrasta zadowalająco, tzn, nie jest jakaś agresywna a z roku na rok jest jej troszeczkę więcej.
Ze względu na ten jej bardzo krótki czas kwitnienia warto poszukać jakiejś atrakcyjnej ceny, bo tych wyśrubowanych na pewno nie jest warta.
Dorotko nie mam wielu rabatówek, ale te które mam przezimowały, choć wymagały mocnego cięcia.
Angielki jedne lepiej, inne gorzej, ale wszystkie żyją.
Ciężko zaczął się ten rok dla tych naszych ukochanych rózyczek.

Francois Juranville to z tych delikatniejszych ? Ja się na nią czaję od jakiegoś czasu, bo myślałam, że ma podwyższoną mrozoodporność
Małgosia, sangwinarie pięknie kwitną, ale szkoda że krótko. Teraz jest zimno i trochę przeciąga się to kwitnienie, ale i był taki rok, że dwa dni i po wszystkim.
Bożenko, ja nie byłam na targach. Mama kupiła mi ciemnego pełnego ciemiernika, ale jeszcze go od niej nie odebrałam. Też mi mówiła, że drogo było.
Magnolia gwiaździsta w pełnej krasie
Jak co roku o tej porze kusi mnie na nowe magnolie, tylko przydały by się jakieś 'skarlone' bo na duże drzewa miejsca brak niestety
Tulipany Balerina - nie mogę się doczekać
Zimo jest i Sangwinarie jeszcze kwitną
Cieszyniankę przesadziłam w bardziej widoczne miejsce
Zawilcowo ....
Nie pytajcie mnie o ich nazwy, bo nie mam do tego głowy a znaczniki już dawno poginęły
