
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6428
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Kilka razy już to przeszłam i wiem jak boli. Mocno utulam 

- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu, takie straty czasem nas dotykają. Wiem co czujesz. Współczuję 

- zara
- 500p
- Posty: 512
- Od: 6 maja 2015, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
W drodze rewanżu wpadłam na podglądnięcie Twojego królestwa.
Na wstępie pragnę jednak dodać otuchy i mocnego przytulasa ode mnie
Wiem co czujesz i choć to "pupil" w tych dniach razem przechodziłyśmy stratę.
W Dzień Kobiet pochowaliśmy droga nam ciocię - żal nieopisany, rozumiem co czułaś i czujesz.
Trzymaj się ciepło i myśl tak pozytywnie jak to robisz - po tamtej stronie dla nikogo nie ma już bólu.
Wątek masz wspaniały z mega rewolucjami i świetną fotorelacją progresu.
Podziwiam i podglądam - zachwycający się bez końca.
Będę wpadać i zaglądać częściej

Na wstępie pragnę jednak dodać otuchy i mocnego przytulasa ode mnie

Wiem co czujesz i choć to "pupil" w tych dniach razem przechodziłyśmy stratę.
W Dzień Kobiet pochowaliśmy droga nam ciocię - żal nieopisany, rozumiem co czułaś i czujesz.
Trzymaj się ciepło i myśl tak pozytywnie jak to robisz - po tamtej stronie dla nikogo nie ma już bólu.
Wątek masz wspaniały z mega rewolucjami i świetną fotorelacją progresu.
Podziwiam i podglądam - zachwycający się bez końca.
Będę wpadać i zaglądać częściej

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17399
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
O, ja też współczuje, zawsze szkodawitch pisze:Zuziu, takie straty czasem nas dotykają. Wiem co czujesz. Współczuję


-
- 1000p
- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Strasznie mi przykro wiem jak się można ze zwierzakiem zżyć tak samo jak i z człowiekiem. Takie starty są zawsze bolesne.
Ja do tej pory nie mogę przeboleć straty mojego kociaka Tygryska
Ja do tej pory nie mogę przeboleć straty mojego kociaka Tygryska

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu
, przykro mi
. Wiesz że zrobiłaś wszystko aby go uratować
. Jemu już jest lepiej. A Ty musisz się pozbierać. Ze względu na pamięć o nim. Cieszmy się że go już nic nie boli. Wiem jak taka strata na nas wpływa
.




-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu, utulam Cię w bólu.
Wiem, jak to boli. Po stracie naszego poprzedniego pieska wszyscy: ja, M i syn płakaliśmy. Każde z nas w swoim kąciku.
Do dziś, choć minęło już sześć lat, wspominamy Hektorka zawsze podczas wizyty syna, który wówczas jeszcze z nami mieszkał.
Trzymaj się dzielnie, Zuziu.


Wiem, jak to boli. Po stracie naszego poprzedniego pieska wszyscy: ja, M i syn płakaliśmy. Każde z nas w swoim kąciku.
Do dziś, choć minęło już sześć lat, wspominamy Hektorka zawsze podczas wizyty syna, który wówczas jeszcze z nami mieszkał.
Trzymaj się dzielnie, Zuziu.

- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Wielka strata, dla mnie zwierzęta to członkowie rodziny. 

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu z każdym dniem będzie lepiej, zapomnieć się nie da, więc niech pozostanie w Twoim serduszku, ale jak zajmiesz się innymi pracami to będzie Ci lżej
on już biega sobie bez bólu za tęczowym mostem i tam mu jest dobrze 


- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza, ależ ten kotek był cudny, no cóż, to przykre, że nie wygrał. Tule cię do serducha
Zuza, pokazałaś pąk magnolii. Jaka to odmiana ?

Zuza, pokazałaś pąk magnolii. Jaka to odmiana ?
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Kochani, dziękuję za wsparcie. Jest ciężko, wszędzie go widzę, wydaje mi się że zaraz wyciągnie się na grzejniku, przybiegnie jak usłyszy krojenie w kuchni, usiądzie przed oknem tarasowym żeby zajrzeć przez szybkę. Wiem że z czasem będzie lepiej, ale czas to na razie nie jest mój sprzymierzeniec.
Staram się zająć czymś, żeby odgonić myśli. Dziś wreszcie posiałam nasiona. Wszędzie w wątkach piękne siewki, więc mam nadzieję że i u mnie się wreszcie zazieleni. Posadziłam do donic rośliny z kapersów które popuszczały już pędy. Porobiłam trochę zdjęć pomimo że pogoda nie sprzyja wyjściom ogrodowym.
Niektóre róże wyglądają lepiej, niektóre gorzej

Z ziemi wyłażą roślinki, choć na kwiaty trzeba będzie jeszcze poczekać






Magnolia. Ewa-Pashmina, zapomniałam już jaka to odmiana
Byłam taka na nią zła że nie kwitnie już przez 5 lat, że nawet nie pamiętam jaka to panienka. Będę musiała poszperać w notatkach. Za to teraz to już na prawdę mam nadzieję że będzie kwitła.

Brzydko na dworze i zimno. Gdzie ta wiosna?



A, przetrwała moja róża w donicy na tarasie. Nieokryta, niepodlewana, skazana na wymarcie zimą

Kochani, jeszcze raz wszystkim Wam ogromnie dziękuję że jesteście tu ze mną. Miłego weekendu dla Was.
Staram się zająć czymś, żeby odgonić myśli. Dziś wreszcie posiałam nasiona. Wszędzie w wątkach piękne siewki, więc mam nadzieję że i u mnie się wreszcie zazieleni. Posadziłam do donic rośliny z kapersów które popuszczały już pędy. Porobiłam trochę zdjęć pomimo że pogoda nie sprzyja wyjściom ogrodowym.
Niektóre róże wyglądają lepiej, niektóre gorzej


Z ziemi wyłażą roślinki, choć na kwiaty trzeba będzie jeszcze poczekać






Magnolia. Ewa-Pashmina, zapomniałam już jaka to odmiana


Brzydko na dworze i zimno. Gdzie ta wiosna?



A, przetrwała moja róża w donicy na tarasie. Nieokryta, niepodlewana, skazana na wymarcie zimą


Kochani, jeszcze raz wszystkim Wam ogromnie dziękuję że jesteście tu ze mną. Miłego weekendu dla Was.