Mój ogród wśród łąk część 4
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Nie,córka to ma talent!
Ja posiałem....
Ostróżeczki mają 0.5cm wysokości,chabry może z 5cm....
Ja posiałem....
Ostróżeczki mają 0.5cm wysokości,chabry może z 5cm....
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Gosiu no jak Ty mogłaś po ten garniec złota nie pójść!?
...Teraz bys pewnie gdzieś na Bora Bora bawiła... 
Córci ogródek bardzo ładny i kolorowy. Ma dziewczę zapędy po mamusi.
I ja muszę ściąć lawendę, choć nie będzie jej aż tyle. No ale może coś tam się uplecie.


Córci ogródek bardzo ładny i kolorowy. Ma dziewczę zapędy po mamusi.
I ja muszę ściąć lawendę, choć nie będzie jej aż tyle. No ale może coś tam się uplecie.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42370
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Gosiu śliczny ten chaber, ale pewnie jednoroczny? wianek lawendowy to świetny gadżecik. Sąsiadowy strach pomysłowy i mam nadzieję że się sprawdza 

- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Hej
Małgosiu Tęcza na niebie przecudowna
Dalie cudne
Różyczka Chantal Thomas przepiękna
Przepiękne były żniwa lawendowe
Piękny wianuszek lawendowy na drzwiach
Fajny gadżecie dostałaś ślicznie się prezentuje w leśnym zakamarku ogrodu
Kapitalny strach na wróble straszy u twojego sąsiada bardzo pomysłowego masz sąsiada
Kwiatki w ogródeczku Zuzi przecudne ma zapęd po mamusi

Dalie cudne

Przepiękne były żniwa lawendowe

Piękny wianuszek lawendowy na drzwiach
Fajny gadżecie dostałaś ślicznie się prezentuje w leśnym zakamarku ogrodu
Kapitalny strach na wróble straszy u twojego sąsiada bardzo pomysłowego masz sąsiada

Kwiatki w ogródeczku Zuzi przecudne ma zapęd po mamusi

Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Małgosiu, Twoja Chantal Thomas przynajmniej ma ładniejszy kolor od mojej. Moja w tych upałach kwiaty miała prawie białe i po dwóch dniach było już po nich
Jak na razie to tegoroczne największe rozczarowanie
Iceberg to piękna róża, na dodatek nie boi się cienia ( byle nie przez cały dzień ), nawet kwiaty dłużej się utrzymają. U mnie
ma przez jakieś pięć godzin i w zupełności jej to wystarcza...To takie moje obserwacje, którymi chciałam się z Tobą podzielić 
Widzę, że cięłaś już lawendę
Piękny wianek...uwielbiam jej zapach 


Iceberg to piękna róża, na dodatek nie boi się cienia ( byle nie przez cały dzień ), nawet kwiaty dłużej się utrzymają. U mnie


Widzę, że cięłaś już lawendę


- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Gosiu, bardzo klimatyczne lawendowe dekoracje, Twój wianek -
.
Jakoś żal mi ciąć moją lawendę. Róże już kończą, lawendę obetnę i co zostanie? Zdecydowanie za szybko pędzi ten sezon ogrodowy
Burgundy Iceberg wcale nie jest łatwą różą. Mam go od 2 sezonów.
Marniutki, smętnie zwiesza główki, na dodatek lubią go choróbska i robale.
Może mój taki niewydarzony?
Planuję przesadzić go do donicy i wzmocnić
.
Pozdrawiam urlopowo

Jakoś żal mi ciąć moją lawendę. Róże już kończą, lawendę obetnę i co zostanie? Zdecydowanie za szybko pędzi ten sezon ogrodowy

Burgundy Iceberg wcale nie jest łatwą różą. Mam go od 2 sezonów.
Marniutki, smętnie zwiesza główki, na dodatek lubią go choróbska i robale.
Może mój taki niewydarzony?
Planuję przesadzić go do donicy i wzmocnić

Pozdrawiam urlopowo

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12126
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Małgosiu zdjęcia tęczy cudne.
Iceberg mogłaby zostać na tle cegły, pięknie wygląda.
Każdy z nas ma taki kawałek ogrodu, który trudno uładzić. 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Gosiu planowałam wyjazd 31 w nocy i w drodze powrotnej byśmy wstąpili jakoś 7, teraz właśnie dowiedziałam się że przegląd samochodu jest 2 sierpnia i jeszcze czekam na decyzję lekarzy, także nie planuję do końca i jak będę miała zajechać zadzwonię.
Pięknie uchwycona tęcza i czas Twoich ukochany dalii , jak zajadę zobaczę te dalie osobiście
.
Pięknie uchwycona tęcza i czas Twoich ukochany dalii , jak zajadę zobaczę te dalie osobiście

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7194
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Witajcie kochani. W ogrodzie lato w pełni, pogoda różna....jak wiecie, ale nie narzekam, bo ogród podlany prawe codziennie. Ja za to nie nadążam z czasem. Ogórki dojrzewają, fasolka takoż....Czas popełniać zapasy zimowe.
Miłeczko - Ja z czasem też się licytuję codziennie, bo ciągły jego brak uporczywie mi doskwiera. Pół dnia w pracy, potem obowiązki różne, a na ogrodowe zajęcia zostaje niewiele. Ale ja mam sposób na moich dręczycieli obiadowych....jak mam ich w nosie...zamawiam im pizzę
Tulapku - No, po kimś się ten talent ma
Aneczko - Bora Bora za daleko....ja w samolocie max 5 godzin daję radę, potem szlus....wysiadam
A garniec wykorzystałabym chętnie na urlop bezpłatny....jestem spragniona długiego, baaaaardzo długiego odpoczynku. Lawendę ścięłaś?
Marysiu - Chaber cesarski jednoroczny, ale cudny prawda? Zbiorę nasionka bo się zakochałam.
Paulinko - Dziękuję za moc miłych słów
Byłam u Ciebie w nowym, brzozami szumiącym wątku. Zapowiada się ciekawie.
Dorotko 350 - Dziękuję za cenne wskazówki
Może nasza Chantal pokaże nam swoje wdzięki za rok? Ja już zaplanowałam dla niej porządną podpórkę.Dam jej szansę, bo kwiaty ma cudne. A Iceberg to moje odkrycie. Super róża, chociaż na razie mam ją w donicy, to już jestem nią zauroczona.
Justynko - No, jakoś nie wierzę, że po żniwach lawendowych nic nie będzie u Ciebie kwitło
Masz tak cudny ogród, taki jakie lubię. A lawenda musi zostać obcięta, będzie jej lżej....czyli korzyść obopólna
Soniu - O to to, święte słowa....trudno uładzić. Mam ten kopiec, i jak go doprowadzę do ładu, będzie słychać oddech ulgi na całym FO
Dorotko - Już się cieszę
Wyjeżdżamy dopiero 10 sierpnia, więc super okazja czasowa nam się trafiła. Trzymam kciuki
U mnie ....wiadomo, ważnie co za bramą. Widok tego pola o każdej porze roku różny uspokaja mnie, że wszystko ma swój naturalny bieg.


Dzisiaj porządkowałam rabaty przed domem, dlatego będą numero uno dzisiejszego wpisu.
W zeszłym roku posiałam tu cynie kolorowe. W tym roku posiałam jasne, ni to białe, ni ecru...chyba wolę ubiegłoroczne, kolorowe zestawienie


Po drugiej stronie rabata, która powstała jesienią. Nazywana cienistą, chociaż słoneczko zagląda częściej niż chciałyby tego posadzone tam hosty i żurawki.



Moja ulubienica
Nie wiem jak się nazywa, ale jest cudna. Kolor koralowy, zapach obłedny.

busz powojnikowy...poszalał sobie, oj poszalał

I zaczynają najwyższe wieżowce swój popis

Dobranoc.

Miłeczko - Ja z czasem też się licytuję codziennie, bo ciągły jego brak uporczywie mi doskwiera. Pół dnia w pracy, potem obowiązki różne, a na ogrodowe zajęcia zostaje niewiele. Ale ja mam sposób na moich dręczycieli obiadowych....jak mam ich w nosie...zamawiam im pizzę

Tulapku - No, po kimś się ten talent ma

Aneczko - Bora Bora za daleko....ja w samolocie max 5 godzin daję radę, potem szlus....wysiadam

Marysiu - Chaber cesarski jednoroczny, ale cudny prawda? Zbiorę nasionka bo się zakochałam.

Paulinko - Dziękuję za moc miłych słów

Dorotko 350 - Dziękuję za cenne wskazówki


Justynko - No, jakoś nie wierzę, że po żniwach lawendowych nic nie będzie u Ciebie kwitło


Soniu - O to to, święte słowa....trudno uładzić. Mam ten kopiec, i jak go doprowadzę do ładu, będzie słychać oddech ulgi na całym FO

Dorotko - Już się cieszę


U mnie ....wiadomo, ważnie co za bramą. Widok tego pola o każdej porze roku różny uspokaja mnie, że wszystko ma swój naturalny bieg.


Dzisiaj porządkowałam rabaty przed domem, dlatego będą numero uno dzisiejszego wpisu.
W zeszłym roku posiałam tu cynie kolorowe. W tym roku posiałam jasne, ni to białe, ni ecru...chyba wolę ubiegłoroczne, kolorowe zestawienie



Po drugiej stronie rabata, która powstała jesienią. Nazywana cienistą, chociaż słoneczko zagląda częściej niż chciałyby tego posadzone tam hosty i żurawki.



Moja ulubienica


busz powojnikowy...poszalał sobie, oj poszalał

I zaczynają najwyższe wieżowce swój popis

Dobranoc.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42370
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Małgosiu masz rację, że w takim widoku jest zamknięty spokój
(też mam swój). Róża prześliczna! ciekawa jestem czy dostanie imię? Nie wiem czy gdyby po stronie cyniowej było kolorowo to pasowałoby do mocno barwnej cienistej? Chyba przez te żeniszki zrobiło się kolorowo.

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
A to niebieskie, co poszalało, to jak się zwie? Róże zjawiskowe, ale zazdroszczę cynii. U mnie ślimaki codziennie jadły cynie na kolację 

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Jaaaaaakie łany zbóż
W dzieciństwie nauczono mnie wiązać snopki, do dziś to potrafię.
Tak jak i stawiać kopy i stogi z siana.
A co dalej?
Łany kwiatów
Żyjesz w raju

W dzieciństwie nauczono mnie wiązać snopki, do dziś to potrafię.
Tak jak i stawiać kopy i stogi z siana.
A co dalej?
Łany kwiatów

Żyjesz w raju

- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
A ja zazdroszczę nieodmiennie tego widoku na pole...
Powojnikowy busz podziwiam, u mnie powojniki jak już raczyły się przyjąć, to w jednej trzeciej padły na uwiąd
Powojnikowy busz podziwiam, u mnie powojniki jak już raczyły się przyjąć, to w jednej trzeciej padły na uwiąd

Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12126
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Małgosiu piękny widok po horyzont z cudnego ogrodu.
Mnie bardzo się podobają jasne cynie przy różach. Jest tam mocny kolor powojnika, ożywia rabatę. Ja sadzę tylko takie cynie.
Ulubienica zjawiskowo piękna,
nawet bez nazwy. Powojniki i juki miło podziwiać u Ciebie, moje już przekwitły.



- wsiania
- 500p
- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Małgosiu, widoków za bramą nie zazdroszczę aż tak bardzo, bo mam podobne, tylko na drugim końcu działki
Uwielbiam zapach dojrzewającego zboża i lubię, kiedy od świtu do nocy (a czasem nawet w nocy) gdzieś w oddali słychać warkot maszyn rolniczych - wtedy wiem, że na pewno mieszkam na wsi. Za to rabata wzdłuż wejścia wzbudziła we mnie iskierkę pożądania - piękna, choć przyznaję, że przydałby się mocniejszy akcent. Róża jest fantastyczna!

Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania

gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają

pozdrawiam, Ania