Mój ogród- moja oaza spokoju

[Anuleczka]

Aniu tak dawałam. Trzymam go jeszcze ale listków juz nie ma zdechły.

[Przemekt23]

Aniu te paczuszki przyszły szybko bo od forumków. A te z firm zapewne długo poczekam.

[Anuleczka]

No ja właśnie czekam na paczki z firm. Więc pewnie będzie jak w tej piosence "Do lata do lata do lata piechotą będę szła aa........"

[garden11]

Aniu, melduję że nasze wspólne zakupy u Królika dziś do mnie zawitają więc widzimy się na kawce u mnie kochana

[Anuleczka]

No pięknie Ewuniu czyli kawka już też na mnie czeka. No muszę jak najszybciej przybyć coby mi nie wystygła.

[Rozana]

A jak jest ze zgodnością u królika ? W ogrodniczym zrezygnowali z jego towaru, bo ponoć niezgodny z opisem. A widziałam znów , że przeszli na hurtownię : benex. Tzn dużo roślin od nich mieli.

[Rozana]

A jak jest ze zgodnością u królika ? W ogrodniczym zrezygnowali z jego towaru, bo ponoć niezgodny z opisem. A widziałam znów , że przeszli na hurtownię : benex. Tzn dużo roślin od nich mieli.

[sweetdaisy]

Jak tam dziewczyny, kawkujecie sobie?
Pokażcie co tam do was dotarło

[Anuleczka]

Jeszcze nie kawkujemy może na weekendzie się uda. Zobaczymy.

[Przemekt23]

A moja trzecia paczka która była wysłana w poniedziałek krąży miedzy Toruniem a Lisim Ogonem . Masakra. Dojść do mnie nie może.Ta nasza Poczta Polska

[vimen]

Ciesz się, że nie odesłali...Ja się w zeszłym roku od Poczty Polskiej dowiedziałam, ze się wyprowadziłam

[Rozana]

Do mnie też idzie paczka i idzie i idzie. Juz mi o tym piszą i piszą. A pewnie jutro dojdzie, ą mnie w domu nie będzie. I potem weekend. Niedobrze.

[Przemekt23]

No ja im zaraz odeślę . Koleżanka zrobi interwencje i zaraz będą wiedzieli gdzie wysłać. Dobrze że to akurat cebulki a nie jakieś szczepki roślin bo na pewno by wyschły. Kasiu to nieźle cię urządzili .Po nich wszystkiego można się spodziewać.

[Anuleczka]

A moja trzecia paczka która była wysłana w poniedziałek krąży miedzy Toruniem a Lisim Ogonem . Masakra. Dojść do mnie nie może.Ta nasza Poczta Polska

Przemku mam nadzieje że dojdzie w końcu. Trzymam mocno kciuki nawet u nóg.

-- 5 mar 2015, o 19:29 --

Ciesz się, że nie odesłali...Ja się w zeszłym roku od Poczty Polskiej dowiedziałam, ze się wyprowadziłam

Kasiu ale się uśmiałam aż się splułam bo akurat jabłko jadłam jak czytałam ten Twój post.

-- 5 mar 2015, o 19:30 --

Do mnie też idzie paczka i idzie i idzie. Juz mi o tym piszą i piszą. A pewnie jutro dojdzie, ą mnie w domu nie będzie. I potem weekend. Niedobrze.

Marta bo ona idzie jak w tej piosence 'do lata do lata do lata piechotą będę szła aaaa"

[vimen]

No załatwili, bo rodzina zabrała samochód i na działce siedzieli, a mi się akurat pedały od roweru połamały. I w tej paczce były nowe pedały. Przez nich musiałam przez miesiąc na piechotę do roboty zasuwać, albo na gapę autobusem podjeżdżać...

No - dostałam info, ze w przyszłym tygodniu dobroczynka gruszkowego mi przyślą - mam nadzieje że już będzie ciepło, bo będę musiała go na drzewkach zainstalować...