Ziemia niby jest dobra. Nie przysuszyłaś nasionek? Zbyt mokro też nie miały? Jeśli wilgotność była zachowana to raczej wina nasion. Często słyszy się, że firmy niesprzedane nasiona przesypują... Ta ziemia nie jest mocno zasobna w nawóz to raczej nie wina podłoża. Ja jeszcze delikatnie deseczką przygniatam wysiane nasiona. Do przykrycia używam szyby. Dzieci brak to nikomu krzywda się nie stanie.baudolino pisze:Krzysztofie, ziemia uniwersalna Natura , na wierzch nasiona, zroszenie spryskiwaczem, na wierzch folia , na kaloryfer , dziś po 5 dniach 3 wschody, nasiona Legutko Petunia o kwiatach dwubarwnych - mieszanka. Wszelkie sugestie mile widziane, bo czekam na listonosza z nasionami pełnych z zamówienia u Dziunia. Nie chce ich zmarnować.
Zaczekaj jeszcze z siewem nowych nasion. Nie ma co się spieszyć.
Ja jeszcze nie siałem żadnych petunii.
Fakt Julia ma teraz nastrój pierwsza klasa. Prawie jak na baletach xD