Święta, święta i po świętach

Jak to mówi moja koleżanka, co to za święta, które co roku wypadają w weekend

Ale wir obowiązków służbowych mnie jeszcze nie wciągnął

Dziś odwiedziłam nową szkółkę, polecaną przez Milenę (Mandragorę). Głównie pojechałam tam na rekonesans, ale do koszyka wpadły np. smagliczki, żurawka czy trzykrotka. Kupiłam też środek na ślimaki, które zaczęły mi podgryzać lepiężnik japoński

Faktycznie szkółka jest godna polecenia
Po powrocie natomiast umówiłam się na koszenie, a następnie wzięłam się za nowy projekt

Czy ja mogę usiedzieć na miejscu? NIE
Wzdłuż płotu miałam posadzone hortensje, trawy i róże, ale koszenie między nimi było męką. Postanowiłam zatem skrócić owe męki i zlikwidować nieco trawy

Dzięki temu zyskałam też nieco miejsca na nowe rośliny
Tak było przed darniowaniem
A tak po

Chyba i na resztę sypnę kory, ale miałam jej za mało... Jeszcze to przemyślę.
Marzko (Sosenki4)! Co roku dosadzam nowe tulipany i co roku czekam na nowe kwitnienia
Jeszcze wiele z nich jest w pąkach
Aguniu (aage)! Każdy z nas nieco inaczej patrzy na świat, szczególnie przez obiektyw

Bezspornie robienie zdjęć to rodzaj sztuki, bo gdy damy kilku osobom do sfotografowania ten sam obiekt powstaną różne zdjęcia. I to jest pięknie

Lubię wesołe, kolorowe dekoracje, choć bardzo uważam, by nie otrzeć się o kicz
Grażynko (kogra)! Po świętach zrobiłam sobie nieco wolnego. Byliśmy dziśm.in. w Bielsku i tam była ładniejsza pogoda. Gdy dotarliśmy do szczyrku było szare niebo i po jakimś czasie zaczęły się głuche pomruki nadciągającej burzy, Na szczęście poszła gdzieś bokiem, a my zdążyliśmy zrobić, co zaplanowaliśmy

Ale generalnie było cieplutko i nie ma co narzekać na pogodę. Jutro jedziemy na przedmaturalną pielgrzymkę do Kalwarii, a po południu zapewne coś zrobimy koło domu. Kupiłam drewnochron i przydałoby się machnąć odświeżająco tralki od płotu. Jak sama wiesz, zawsze jest co robić
Niektóre sasanki już przekwitły, ale bardzo lubię te ich miotełki
Życzę Wam miłego wieczory. Dziś nie robię już absolutnie nic
