W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justynko to pierwsze kwitnienie, czy już kiedyś kwitła :D moja jeszcze nic , same liście ;:131
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Marysiu, pytasz o Susan?
Jest u nas najdłużej. Znaczy 8 lat. I przeszła też najwięcej. Już w pierwszym sezonie została pożarta do imentu przez psa (został korzeń i fragment badyla). Potrzebowała 3 lat, żeby odbudować koronę. I wtedy zaczęła kwitnąć. Początkowo kilkoma kwiatkami, z każdym rokiem ma ich więcej.
Rośnie przy wschodniej ścianie budynku i ma słonko tylko przed południem.
Powinniśmy ją chyba intensywniej zasilać nawozem?
Zrobię jej dzisiaj fotkę. Większość kwiatów już się rozwinęła.
Awatar użytkownika
MariaWy
1000p
1000p
Posty: 2031
Od: 3 lip 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Jak pięknie u Ciebie ;:433 ;:433 ;:433 Wszystko już takie dojrzałe , oczko z konewkami super ;:215 , świetny pomysł.
Pięknie wyglądają stokrotki w barwach Narodowych. ;:333
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Marysiu, przychylam się do stwierdzenia, że cudnie i ogród dojrzały.
Czerpię z niego inspiracje i dostarcza wiele radości.
Niestety muszę sprostować- to ogród przy szkółce i niestety nie należy do mnie ;:185
Awatar użytkownika
aagaaz
1000p
1000p
Posty: 1774
Od: 7 maja 2011, o 10:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Witam
Jak mija długi weekend? My spędzamy go w gronie rodzinnym ;:4

Prezencik zajączek wiedział jaki przynieść. Super trafił.

Ależ masz kępy żurawek. Bardzo ładnie wyglądają. No i tulipanki i azalie :tan

U nas straszyli burzami , deszczem i nic... Wczoraj było tylko przeraźliwie zimno, ale nic nie padało. Też muszę podlewać, bo sucho strasznie.

Pozdrawiam dzisiaj słonecznie.
Awatar użytkownika
MariaWy
1000p
1000p
Posty: 2031
Od: 3 lip 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

A szkoda , ale i tak pięknie ;:306 ;:306 niedługo i Twój taki będzie , mając za sąsiedztwo taki wzór.
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justysiu ...wybacz ;:180 ...dawno mnie nie było u Ciebie , jak i w wielu zaprzyjaźnionych ogrodach ...obroty zbyt wysokie , a tempo narzucił nie tylko los , jak i ja sama . Chcę zrobić wszystko - pomimo wielu spraw urzędowych ( emeryturowe zapędy - może się uda )- a ogród nie mogę zostawić własnemu biegowi czasu . Więc siedzę w nim aż do zmroku , by skończyć to , co zaczęłam - a sporo tego było , oj sporo . Więc teraz ..pokutuję ..ale coś za coś ...ręce odpadają , nie mam w nich czucia ...najgorsza jest noc - bo spać się nie da ...tak ścierpnięte mam palce ...a ból nie do okiełznania ...nawet po p/bólowych .
Piękne barwy ogrodu - nie tylko u P.P. Wentów .
Serdecznie pozdrawiam :wit i tulę do ;:167 .
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Obrazek

Witam w świąteczny słoneczny jeszcze wieczór :wit .
Mam trochę mieszane uczucia, z jednej strony miło, że słonko i temperatura znośna, z drugiej deszcz potrzebny od zaraz ;:202 .
W ogrodzie jak w popielniku.
Właśnie zakończyłam prawie godzinne biegi z konewką do najbardziej krytycznych miejsc w ogródku.
Tym samym zapracowując sobie na kolejną noc z bólem nadgarstków, a może i dodatkowo kręgosłupa ;:14 .
Nic to, ogród barwny i pachnący :D .

Przedwczoraj odwiedziłam szkółkę i ogród p. Wentów.
Oto łupy.

Powojnik (Clematis) botaniczny ?Markham's Pink? (macropetala) Grupa Atragene. Skusił mnie tym, że bardzo wcześnie i obficie kwitnie. Odmiana botaniczna odporna na mróz i mało wymagająca. Dodatkowo wspaniale wspina się po pergolach, no i odpowiada jej praktycznie każde miejsce.
Zauroczył mnie tymi półpełnymi niedużymi, delikatnymi i różowymi kwiatkami.


Obrazek

Obrazek

Posadziłam go jako towarzystwo dla Edena (a nawet 2-krzaczory na I planie) i New Dawn (za powojnikiem na pergoli).

Obrazek

Kupiłam też malutki krzaczek epimedium. Myślę, że to'Sulphureum' (Epimedium x versicolor).

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Wczoraj, w ramach pokuty za te występki przeciw domowemu budżetowi, wszystko posadziłam. A było tego sporo :shock: .
Tym samym przekonałam się , że upchanie czegokolwiek jeszcze w tym rozczochranym ogródku, jest niemożliwe ;:145 .
Dodatkowo wypieliłam żywopłot.
Wygląda bardzo porządnie.
Pomyślę o obrzeżach i korze, żeby tak zostało na dłużej.

Obrazek

A tu już widok na miejsce, które nazywam podjazdem.
Raczej zwyczajowo, bo samochód rzadko tu stawiam. Mam miejscówkę pomiędzy przedogródkami , przy wjeździe do garażu.
Jak widać miejsca niewiele, ale jak na tak mały ogródek-sporo. Zależy mi na tym, żeby było w miarę reprezentacyjne (bo widoczne od ulicy) .
A to spora trudność, bo pod połową tej powierzchni schron na zbiorniki z olejem.
Trawa narażona na przesychanie. Dodatkowo wypala ją przez cały dzień słońce i wydeptują psy :twisted: .
Zrobiłam dosiewkę, regularnie wycinam mleczyki i inne chwasty.
A stan nadal opłakany ;:222 .
To dla tej trawy sezon ostatniej szansy.


Obrazek

Znalazły się moje poeticusy :heja
Myślałam, że już przepadły.

Obrazek

.........................................

Aga, bardzo rodzinnie, spokojnie i ...pracowicie.
Czyli tak jak lubię. Był czas na pracę, relaks w ogrodach w miłym towarzystwie, spacery z psami i rowery z rodzinką.
Susza też spędza nam sen z powiek, może dzisiaj w nocy popada. Niebo zasnuło się chmurami.
Dziękuję.
Buziaki ;:196 Uściskaj maluchy.

Marysiu, dziękuję za tak wielką wiarę w moje umiejętności i możliwości. Niestety nie chodzę w takiej lidze. I mam tego pełną świadomość.
Mam swój mały raj i to mi w zupełności wystarczy.
Wielkie i z rozmachem podziwiam szczerze i chylę czoła dla włożonej tam pracy i kreatywności ;:180 .

Iguś, Kochana najważniejsze, że jesteś ;:168
Nie przesadzaj z tą praca i nie bierz sobie za dużo na wątłe barki .
Co do bólu, niestety tez odczuwam. Na Wyspie Romaszka polecała http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=588 .
Życzę godziwej emeryturki.
Serdeczności ;:196
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justynko ;:196 jakim to cudem masz tak dorodny krzak Edena ? ;:oj
Poproszę zaraz mi tu dać przepis, jak został potraktowany przed zimą i na wiosnę.
Mój , niestety , wydawało się, że ma zachowane pędy, jednak z czasem musiałam przyciąć go radykalnie.
Startuje od ziemi prawie. ;:145
Miłej niedzieli :wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Krysiu, nie mam przepisu ;:185.
Krzak ma 3 sezon. Kupiłam u Cyrzana, gdy o różach miałam blade pojęcie :oops:. Znaczy wiedziałam już, że mi się podobają.
Potem wyczytałam na FO, że on kapryśny i raczej rabatowy niż parkowy czy pnący.
Podrzuciłaś mi nawet linka w tej sprawie do Pszczółki.
Posadziłam, dałam mikoryzę, koński obornik, potem YaroMillę.
Na zimę traktuję słomą i na to kompost, tak by powstał kopczyk.
I to wszystko.
Gdyby nie styczniowe przymrozki, nie miałby nawet koniuszków sczerniałych.
Może to kwestia miejsca?
Obok posadziłam mu towarzystwo. Mały Edenek do pary, z tego samego źródła. Dostałam od M ;:167 .

Świąteczne serdeczności ;:196
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justynko byłam też w wiadomym miejscu... 8-) Niestety było tak zimno, żę prawie nic mi się nie podobało i prawie nic nie kupiłam ;:3
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Izo, współczuję ;:196 . W takim miejscu potrzeba czasu i sprzyjającej chociażby temperatury.
Ciekawe, co znaczy
klarysa pisze:prawie nic nie kupiłam
? Lecę sprawdzić ;:306 .
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Nie Justynko pytałam o wisterię, bo magnolii w sumie nie mam bo ta co jeszcze stoi to chyba uschła.
Śliczny ten powojnik botaniczny chyba jak będę kolejne kupować to pomyślę o takim ;:215
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Marysiu, gdy napisałam i puściłam w świat, to pomyślałam :oops: ;:14 .
Wisteria ani myśli zakwitnąć :twisted: .
Za to złotokap zaszaleje ;:108 . To ten krzew -drzewo przy ścianie budynku.
Chyba, ze mroźny potwór zawita? ;:202

Obrazek


Róże już w gotowości.

Nevada. Chyba będzie pierwsza.

Obrazek

LO
Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

AAAA czyli to złotokap ....też mi nie kwitnie, ale on rośnie w polu i przez parę lat kopytkowe za jarzynkę go brały.
Chyba muszę zrobić porządek koło mojej altanki, ale te kury ;:185 stale przez nie mam bałagan ;:124
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”