Nasze marzenie cz.3
- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Nasze marzenie cz.3
Witaj Madziu czytam że rozmyślasz o obsadzeniu altanki. Wiesz ja zamilowanie mam do iglaków i myślę ze powinien sie chociaż jeden znaleść. Róże jak najbardziej odpowiednie do sadzenia koło altanki ale właśnie nie same. A co myślisz o lawendach, wolnorosnacym iglaczku koniecznie zielonym lub w odcieniu żółtym i małym rzywopłocie z bukszpana?
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
Wiecie co? Z racji tego że nie mam żadnej koncepcji a nie chcę odwalić totalnej lipy, postanowiłam posadzić po dwie róże przy schodkach i na razie tyle. O lawendzie też myślałam. Ale naprawdę ciężko mi coś wymyślić. Może dlatego że jej jeszcze nie ma. Domówiłam różę Artemis oraz Charlotte. Ta Charlotta już chodziła za mną wcześniej. Wiedziałam że kiedyś ją kupię tylko nie sądziłam że tak szybko. Miałam już zbastować z zakupami..ale że przesyłka w flor zapłacona więc żeby się spakowało jedną przesyłką. Tym razem róż już naprawdę na ten rok koniec. Potem jak już róże trochę podrosną może skomponuję jakąś rabatę
Póki co, skromnie ale mam nadzieję że będzie ładnie. Co do magnolii Genie, pisałam orientacyjnie o jej cenę w różnych źródłach. I dostępna będzie dopiero w sierpniu. Także musi mieć niezłe wzięcie.

- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4177
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Nasze marzenie cz.3
A ty Madziu szalejesz z różami
. U mnie jakoś się nie udawały ale lubię je podziwiać u innych 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
Oj tak Jolu, zupełnie na ich punkcie oszalałam. Ale z racji tego że mnie też kiepsko szło- nie mogę rozszaleć się tak jakbym chciała.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nasze marzenie cz.3
Madziu, Chopin to nie jest zbyt szczęśliwy wybór na początek przygody z różami?niestety regularnie choruje.
Artemis - rewelacja, Charming Piano?.nie zachwyciło mnie w pierwszym sezonie, a Charlotty nie znam
Może dosadź powojnika przy altanie do róż? Lawenda też będzie dobrym towarzystwem, poza tym odstrasza mszyce.
ps. Ja uwielbiam owoce morza
Artemis - rewelacja, Charming Piano?.nie zachwyciło mnie w pierwszym sezonie, a Charlotty nie znam

Może dosadź powojnika przy altanie do róż? Lawenda też będzie dobrym towarzystwem, poza tym odstrasza mszyce.
ps. Ja uwielbiam owoce morza

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Nasze marzenie cz.3
U mnie jak 3 lata go mam Chopin nie chorował nigdy, choć jego sąsiadom się to zdarzało 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
Kasiu, Aniu polecono mi go jako trwałą, nieproblemową różę. Mam nadzieję że u mnie tak właśnie z nim będzie. Na razie się nie martwię bo już nic z tym nie zrobię, zamówione, zapłacone więc tylko siedzieć i czekać że wszystko będzie ok.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nasze marzenie cz.3
Madziu, Chopin ma wysoką podatność na mączniaka, genetycznie.
Mozna zniwelować ryzyko choroby sądząc go jako soliter w przewiewnym miejscu. Poza tym profilaktyka.
Sweety, trafił Ci się wyjątkowy egzemplarz. U mnie na rabacie Chopin rośnie z 50 innymi różami i tylko on regularnie łapał mączniaka.
Mozna zniwelować ryzyko choroby sądząc go jako soliter w przewiewnym miejscu. Poza tym profilaktyka.
Sweety, trafił Ci się wyjątkowy egzemplarz. U mnie na rabacie Chopin rośnie z 50 innymi różami i tylko on regularnie łapał mączniaka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
Aha, u mnie pod lasem tak mało przewiewnie jest. Dobrze że mi napisałaś, będę go szczególnie obserwować i mam nadzieję że wyrośnie na ładnego, mało chorującego przystojniaka. A z racji jego przypadłości, podlewać go raczej od dołu ? Czy normalnie można od góry?
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17400
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nasze marzenie cz.3
Witaj Madziu
W końcu jestem u Ciebie
Różyczki kochane dla mnie wszystkie
.Przez te wszystkie lata tylko 3 na początku mi zmarzły.A reszta żyje.Na jesieni dokupiłam kilka rarytasków,Ciekawa jestem i to bardzo jak przeżyły,mam nadzieję,że dobrze
Miłego dnia


Różyczki kochane dla mnie wszystkie

.Przez te wszystkie lata tylko 3 na początku mi zmarzły.A reszta żyje.Na jesieni dokupiłam kilka rarytasków,Ciekawa jestem i to bardzo jak przeżyły,mam nadzieję,że dobrze

Miłego dnia

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
Aniu nawet nie masz pojęcia jak te róże mnie przerażają. Tak się boję uprawiania ich weekendowo tylko. Niby tu mnie pocieszają że podlewa się je raz a porządnie. Ale mimo wszystko się martwię bo wiem jaką tam suszę po tygodniu zastaję. Trzymam kciuki za Twoje jesienne rarytasy 

- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3388
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Nasze marzenie cz.3
Madziu skoro takie są warunki to może warto pomyśleć nad roślinami mniej wymagającymi?
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nasze marzenie cz.3
Madziu to może rugosy ?
One wolą nawet suchsze stanowiska.
One wolą nawet suchsze stanowiska.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
Asiu, Grazynko jak te róże które zakupiłam nie wytrzymają to dam sobie spokój i pomyślę nad czymś innym. Ostatecznie zostaną mi jeszcze róże z hipermarketów. U mojej mamy trzymają się idealnie, nawet w największą suszę i bez podlewania. Ja się uparłam na te śliczności. Ale czas pokaże czy to była dobra decyzja 

-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nasze marzenie cz.3
Witaj Madziu, piszesz, że te hipermarketowe róże trzymają się u Twojej mamy w porządeczku? No to super, bo ja właśnie na jesieni zakupiłam 3 w Auchan. Ale byłam w niedzielę teraz na działce i wydawało mi się, że chyba troszkę podmarzły. Obsypałam je korą i właśnie do tej granicy łodyga jest zielona, a powyżej taka bordowa. Jak myślisz, czy ta bordowa łodyga świadczy o przemarznięciu? Chyba na wiosnę je przytnę do tego zielonego miejsca i pewnie puszczą się ładnie 

MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)