Aniu,
Leonardo ma bardziej zwarty, rozetkowy kwiat, więc to nie ona. Wrzuć zdjęcie do wątku identyfikacyjnego, może różane dziewczyny namierzą
Julek, kto z nas nie dąży do takiego ideału

Odnośnie zmian na rabatach - ja też kilka wydaje w dobre ręce, nawet kilkanaście, część przesadzam, przybędzie dosłownie kilka.
Bailando jeszcze mnie nie rzuciło na kolana, ale bardzo długo trzyma kwiaty, u Ciebie jaką ma wysokość?Mój młodziak wygląda tak (w sumie mam 2 i miejsce na jeszcze jedno):
Donica mnie chwyciła za serce i nie chciała puścić więc nabyłam jedną i drugą zarezerwowałam, bo dwie by nie weszły ;-)) W sobotę odbieram. Pierwotnie miałam inny plan dla niej, ale okazała się za duża. Posadzę w niej chyba lolipopy - tuje w dużych kulach na grubym, ponad metrowym pniu (ok.130 cm. wys.), widziałam ładne okazy w gruncie, w okolicznej szkółce. U dołu chcę podsadzić wilczomleczem, albo zwisającymi zielonymi. Chciałabym trochę dołożyć strukturalnych roślin, a przy kwitnącej ścieżce brakuje mi zielonych punktów, spokoju. Poza tym, wyższe pięterko powinno wprowadzić ciekawy wymiar kompozycyjny. Jak nie będzie okejos, to przestawię, taki plus donicowych kompozycji hihi.
Ewa dzisiaj była na badaniach z synem, na pewno odpisze jak znajdzie chwilę. Artemisów chyba już nie ma w donicach, ale będą z gołym korzonkiem na jesień. Może przyjedziesz sama sobie wybrać i przy okazji mnie odwiedzisz?
Marysiu, ta budleja to miniaturowa odmiana 'Blue Chip'. Mam ją od zeszłego roku, zbudowała piękne, gęste krzaczki. Wyższa nie będzie, więc idealna na niskie klomby, polecam!
