Moniko, chętnie, ale nie mam, nie zbieram nasion, bo i tak nie powtarzają cech odmianowych. Te które rosną rozsypuję po ogrodzie i czasem jakaś fajna siewka się trafi.
Olu, to jesteś z robotami dalej, ja na razie nic nie robiłam, za chwilkę pozbędę się Kamilka, więc czas do pracy.
Małgosiu, podobno do 6 miesiecy wraca się do pełnej sprawności.
Aniu, po 3 tygodniach wraca normalne życie, więc pewnie i jakieś zdjęcia będą.
Elu, ciemierniki co roku podsypuję skorupkami jaj i wynika z tego, że im wystacza.. A czy będę pamiętać podsypać inne roślinki.

Ale dzięki za chęć podesłania, może gdzieś trafię to kupię.
Kasiu, Olu, Aga, Ewo, 