Siekier - dzięki za wizytę

Miło, że podobają Ci się okolice

Ogród nie jest naszą zasługą, na razie pierwszy sezon staramy się go nie "zapuścić".
Madzia - szybko zleci, ani się obejrzysz. Spacer udany, poniżej jak zwykle kilka fotek
Ania - wczoraj była majówka, dziś Święto Pstrąga. Nawet chcieliśmy się wybrać, ale w końcu zadowoliłam się słuchaniem muzyki w ogrodzie

Czy to może ten artysta, który prowadzi skansen? Chociaż nie, pewnie chodzi o Karola Śliwkę? Za barwinek dziękuję, już mamy, zwykły i variegatę, chyba, że masz jeszcze jakąś inną?
Misiu - dziękuję za miłe słowa

Zwierzyny dookoła sporo, choć dzika jeszcze nigdy nie spotkałam, ale może to i lepiej

Pies nie żaden medalista, zwykły kundel "w typie rasy", a to co zobaczyłaś pewnie na obroży, to znaczek z gminy z rejestru + drugi identyfikator z nr telefonu
Ponieważ nikt jeszcze nie protestuje, wrzucę kilka fotek ze spaceru
Popołudniu wzięłam się za przycinanie iglaków przy tarasie - zwłaszcza dookoła rh i azalii, żeby miały więcej światła. Niestety wycięłam też małą jodłę, chcieliśmy w sumie ją wykopać, ale nie udałoby się nie niszcząc poletka floksa. Trudno, w ogrodzie rosną inne dwie dorodne sztuki.. Fioletowej azalii bardzo się przejaśniło, myślę, że posunięcie, choć radykalne, było wskazane.
A floks coraz bardziej obsypany kwieciem

(mowa o tej jodle z prawego górnego rogu zdjęcia, nie miała więcej niż metr):
