Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Na mniszka mam sprawdzony sposób. Wbijam widły amerykańskie w odpowiedniej odległosci i na odpowiednią głebokość , lekko podważam darń by pękła w miejscu gdzie rosnie mlecz i swobodnie wyjmuję żółtego-miluśkiego. Przy małej wprawie jest to nawet przyjemne i nie wymaga zbyr dużego wysiłku. Takie "mleczobranie" , którym zwykle zaczynam obecność w ogrodzie. Efekt to kilka kubłów cennej masy, zasilajacej kompost
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Do gnojówek wykorzystywałam tylko części nadziemne mniszka. Dajecie korzeni do kompostu?
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Mam od lat kompostownik i wszystko co się daje wrzucam do niego czasami przesypuję proszkiem do przyśpieszanie kompostowania i też robię w środku dziury
Mariolko aż Ciebie nie poznaję jaka z Ciebie zrobiła się ogrodniczka 


Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Ja wrzucam, jak leci - otrząsam i siup, z korzeniem.BozenkaA pisze:Do gnojówek wykorzystywałam tylko części nadziemne mniszka. Dajecie korzeni do kompostu?
Elciu prawda, jak mądrze się mądrzę ?




To nie tak. Wielokrotnie stoję i "robię rybkę" czyli ruszam ustami nie wiedząc co powiedzieć

- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Mariolko ale widzę Twoje postępy w ogrodzie a wiedzę też posiadasz chyba brakuje człowieka który wie wszystko 

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
A ja zapytam czy słowo wszystko oznacza, że szczątki zwierzęce też dajecie?
Ja tak robię, ale teraz wszędzie czytam, że tylko roślinki...
Ja tak robię, ale teraz wszędzie czytam, że tylko roślinki...
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7818
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Pisałam,że z kwiatków robię syrop więc nie chcę go usuwaćRuda2011 pisze:
asmo moim zdaniem ma sens. Ale, ale - dlaczego bez korzeni ? Usuwam mlecze podważając wielkim śrubokrętem (bo to moje narzędzie ogrodowe jest) korzeń mniszka i staram się wyciągnąć wraz z korzeniem. Inaczej odrośnie z prędkością światła
.


Iwonko-co tzn szczątki zwierzęce


Korzeń mniszka i kwiat(nasiona)do komposto nie daje potem samosiewu

- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
asma Nie ma obowiązku robienia gnojówki z mniszka. Oczywiście, ma sens robienie z samych liści ale nic na siłę. Nie chcesz - nie robisz. U mnie mniszka jest tyle, że usuwam bo inaczej trawnika bym nie miała
Z tego co czytałam, mniszek potrafi odrosnąć od kawałeczka korzenia pozostałego w ziemi a prawdę mówiąc rzadko udaje mi się wydobyć go w całości.
Do kompostu trafiają mniszki, z plewienia. Być może w ten sposób rozsiewam ale największą ekspansję ........ nagietka obserwuję.
Ten to się rozsiewa
Już chyba po pokrzywę się wybiorę.
Iwonko nie, żadnego mięsa. Wszystkie odpady zielone

Do kompostu trafiają mniszki, z plewienia. Być może w ten sposób rozsiewam ale największą ekspansję ........ nagietka obserwuję.
Ten to się rozsiewa

Już chyba po pokrzywę się wybiorę.
Iwonko nie, żadnego mięsa. Wszystkie odpady zielone
- Elfia
- 500p
- Posty: 518
- Od: 1 kwie 2014, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopom.
- Kontakt:
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Odpadów zwierzęcych z zasady nie daje się do kompostownika. Same roślinne, plus np. skorupki jajek (to już nie jest roślinne, ale też nie mięso, kości czy inne takie).
W tym roku od początku pilniej zajmę się ściółkowaniem gleby. Pierwsza trawa już wylądowała cienką warstwą pod malinami. Kolejne też trafią do ogrodu. Do tego niedługo będę miała trochę słomy, więc na próbę poziomki i maliny zostaną przysypane. Reszta słomy będzie czekała na dynie i cukinie.
W tym roku od początku pilniej zajmę się ściółkowaniem gleby. Pierwsza trawa już wylądowała cienką warstwą pod malinami. Kolejne też trafią do ogrodu. Do tego niedługo będę miała trochę słomy, więc na próbę poziomki i maliny zostaną przysypane. Reszta słomy będzie czekała na dynie i cukinie.
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
No to ja daje i to tak od samego początku (od lat 80), pytanie tylko dlaczego nie można ( poza tym, że ściąga się padlinożerców). niewiele tego jest bo staram się pilnować, żeby zwierzęta nie "wychodziły" z lodówki.
Dostałam od kolegi piękne 25 litrowe wiaderko mam całe w mleczu
, a do małego 5 l napchałam cebuli łuski. Mszyce już mam, wczoraj pryskałam je zeszłoroczną pokrzywą. Ktoś tu fajny pomysł dał z tym zostawieniem
. Jeszcze w tym roku nie nawoziłam sztucznie.
Dostałam od kolegi piękne 25 litrowe wiaderko mam całe w mleczu


- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Widziałam w jakimś wideo jak Geoff Lawton wrzucał jakiegoś niedużego padłego zwierzaka w całości do kompostu.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Fajny wątek o ogrodowych sztuczkach i mi przyszło do główki coś takiego, coby na jesień opróżnić moje dwa kompostowniki, z jednej części działeczki wybrać trochę ziemi rozłożyć wszystko z kompostownika na tej części (rozłożone i nie rozłożone formy życia z kompostownika) po prostu wszystko to razem położyć na tej wybranej części i przysypać ziemią. Tak powstanie podwyższona rabatka, no tak myślę, że będzie troszkę wyżej i tak pozostawić na zimę, na wiosnę tylko lekko poruszyć lub przekopać tą ziemię i coś posadzić, co o tym myślicie, dobry pomysł, czy nie za bardzo
ciekawe czy pod tą ziemią wszystko się zdąży przerobić przez zimę??? i w ten sposób miała bym czyste dwie komory kompostownika na następny sezon
dobrze myślę, czy nie za bardzo 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2988
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Jeśli nie masz innych planów odnośnie użytkowania kompostu w sezonie...
Ja np sadzę pomidory w rowku kładąc sadzonkę i zasypując dużą ilością przerobionego kompostu. Podobnie sadzę ogórki. Dynie i cukinie sadzę w dołkach obficie wypełnionymi kompostem. Podsypuję maliny kompostem.
Wiele osób pisze, że sadzi dynie, cukinie na pryzmach kompostowych z dobrym skutkiem.
Ja np sadzę pomidory w rowku kładąc sadzonkę i zasypując dużą ilością przerobionego kompostu. Podobnie sadzę ogórki. Dynie i cukinie sadzę w dołkach obficie wypełnionymi kompostem. Podsypuję maliny kompostem.
Wiele osób pisze, że sadzi dynie, cukinie na pryzmach kompostowych z dobrym skutkiem.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
A jak to jest z przekopywaniem, bo ostatnio coraz częściej czytam, że tylko widłami, bo gleba nie lubi mieszania, niszczy się jej strukturę?
- Elfia
- 500p
- Posty: 518
- Od: 1 kwie 2014, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopom.
- Kontakt:
Re: Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
Masz rację, też wiele razy słyszałam, że lepiej jest glebę spulchniać widłami, niż wywracać do góry nogami warstwy przy pomocy łopaty. Ale jeśli posiejesz poplony ozime, to na wiosnę nie da się ich przekopać inaczej, niż łopatą, jeśli części zielone mają się znaleźć pod ziemią. Za to w miarę możliwości nie powinno się niszczyć najbardziej aktywnej wierzchniej warstwy gleby.
A propos mulczowania, to pomiędzy moje maliny poszły już dwie cienkie warstwy trawy. Jedna obeschła, to dorzuciłam drugą. Już zauważyłam, że tam, gdzie za pierwszym razem dałam więcej ściętej trawy, tam nie było chwastów. Cieniutka warstwa i prześwity nie powstrzymały jednak gwiazdnicy. Za parę tygodni trawa powinna stracić sporo na objętości i wówczas dorzucę na nią cienką warstwę słomy.
A propos mulczowania, to pomiędzy moje maliny poszły już dwie cienkie warstwy trawy. Jedna obeschła, to dorzuciłam drugą. Już zauważyłam, że tam, gdzie za pierwszym razem dałam więcej ściętej trawy, tam nie było chwastów. Cieniutka warstwa i prześwity nie powstrzymały jednak gwiazdnicy. Za parę tygodni trawa powinna stracić sporo na objętości i wówczas dorzucę na nią cienką warstwę słomy.