Magdo, też słyszałam że juka kwitnie co dwa lata, ale chodzi tu o jedną rozetę. Zwykle masz ich więcej w jednej kępie więc mam nadzieję że w przyszłym roku ta sama kępa też zakwitnie ale już z innej rozety. Jak nie to wokół jeszcze cztery juki, może wtedy inna mnie zaszczyci. Ciągle jeszcze nie wiem jakie im tam tło zrobić. Okropnie rozsiała się kocimiętka ale jest do usunięcia w tym roku. Z prawej strony chcę zamknąć koło jałowcami Blue Arrow. Z lewej jest sosna wejmutka ale dopiero 80 cm i jej zupełnie nie widać za kocimiętką. Coś ciemnego iglastego by się przydało, bo bałaganiarsko wygląda.
Jola (Jola1010) planujemy tę obrożę kupić bo płotki wyglądają paskudnie a i nie są skuteczne. Chila zaczęła mi podkopywać buczka

. Jak znajdę stronkę o tym to Ci wyśle. Generalnie psy na obroży mają odbiornik a przy ogrodzeniu jest nadajnik. Ogrodzenie to listwa z niewielkim napięciem, którą się kładzie na ziemi, wyznaczająca granicę, można przysypać korą. Jak pies zbliża się do zakazanego miejsca to jest ostrzegawczy sygnał dźwiękowy, jak chce przekroczyć to lekki impuls elektryczny studzi zapał. Nie jest to bolesne ale na tyle nieprzyjemne że może ostudzić zapały. Poza tym jak się pies przyzwyczai że to miejsce mu się źle kojarzy to nawet się nie będzie zbliżać.
Jolu (Jola 1212) mam dużo chwastów bo po pierwsze wyjeżdżałam i nik się nie zajął, bo niby kto

Kora jest jeszcze nie wszędzie bo ogród wciąż w powijakach. Rośliny małe, jeszcze nie zarosły na tyle żeby się bronić samodzielnie. Jestem na etapie analizowania jałowców płożących i nimi chcę wypełnić wiele luk. Szukam takich zupełnie niziutkich żeby mogły spełniać rolę trawy. Przykładowo Wiltoni jest taki. Na przedogród kupiłam też Blue Chip. Stopniowo, tam gdzie wiem już co będzie, będę uzupełniać takimi zadarniającymi. Ale to też majątek kosztuje więc muszę się trochę poschylać i popielić. Agro będzie u mnie tylko w jednym miejscu, na przedogródku, i też się biję jeszcze z myślami.
Gosiu, niestety nie kupiłam Jubilee, to Pendula. Czyżbym gdzieś tak napisała

Muszę sprawdzić, bo może tak intensywnie o nim myślę że rzeczywiście popisałam głupoty. To cyprysik nutkajski Pendula, posadzony w dużej donicy. Jak za duży urośnie to przeniosę w inne miejsce, no chyba że kupię wcześniej Jubilee to wtedy podmienię. Zresztą już go znalazłam ale trochę daleko. Może w urlop uda mi się namówić M na wycieczkę to go sobie przywiozę. Sosna oścista jest piękna, też się nad nią zastanawiałam jako centralne na przedogrodzie, ale jednak trochę za duża rośnie. Dlatego wybrałam sosnę bośniacką Satelit. Robi się taka niemal kolumnowa i tylko do 3 metrów. Ale ościstą jeszcze kupię, tak samo jak wężowego i jałowiec Horstman. Mam takie swoje jednorożce

Jak posadzisz swoją to koniecznie proszę obfocić i zaprosić na sesję fotograficzną
Tajka, z tej juki cieszę się niesamowicie. Już zanim miałam dom z ogrodem to podziwiałam ją w różnych miejscach a teraz mam swoją własną

Nie mam pojęcia dlaczego Twoje są niskie

Moja jest mojego wzrostu czyli ok 170 cm Zrobiłam jej wczoraj zdjęcia bo niemal już w pełni rozkwitła ale zapomniałam ściągnąć z aparatu. Ale poprawię się może wieczorem. Muszę zajrzeć do Ciebie bo jakoś nie wyobrażam sobie juki niskiej, nigdy nie widziałam.