
Ogródek Gosi cz. 6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Gosiu a ja nie sprzątam tych igieł, jak spadną to sobie leżą i tworzą ściółkę, sosny mam zdrowe to niech leżą. 

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 6
My w zeszlym roku skubalismy naszego wielkiego jalowca z tego zoltego badziewia
bosz pozniej wszystko mnie jeszcze z tydzien klulo wszedzie 


- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Gosia, moje wejmutki też zgubiły tonę igieł jesienią - do tej pory gdzieś się plączą i tak zostanie - jest naturalnie 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Gosia, o tej wspomnianej przez Ciebie porze, to ja już się wyspałam, obudziłam, a potem położyłam znów
Ból mięśni nie dał zasnąć na dobre:;230
Sosny zrzucają igły. Na początku byłam przerażona igliwiem, ale teraz się nie przejmuję, grabię i palę.

Sosny zrzucają igły. Na początku byłam przerażona igliwiem, ale teraz się nie przejmuję, grabię i palę.
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Gosiu ja mam kilka odmian, które u mnie się sprawdziły i ładnie rosną. Jak mi są potrzebne do jakiejś kompozycji to wybieram już sprawdzone. Nie wiem co nie tak robię, że nie wszystkie rosną tak jak bym chciała ale na pewno sadzę je w dobrej ziemi.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Gosiu, jaki masz powojnik, że nie skracasz pędów tylko obrywasz liście?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Gosiu,
ogródek wymuskałaś na cacy!
relacja "przed i po" bardzo udana! Widać jak się zmieniają rabatki
ogródek wymuskałaś na cacy!

relacja "przed i po" bardzo udana! Widać jak się zmieniają rabatki

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Nie wiem dlaczego nie przychodzą powiadomienia, że do mnie piszecie
To strasznie irytujące.
Maju, ja do tej pory też nie zbierałam igieł, ale jak zobaczyłam ile mam martwych gałązek w środku sosny to sie przestraszyłam. Nie wiem, czy to grzyb, czy robactwo. Na wszelki wypadek pozbieram, opryskam i zobaczę co bedzie jesienią.
Inną przyczyną gubienia igieł może byc też susza. Muszę więcej podlewać. Do tej pory wcale ich nie poiłam.
Jula, ja jestem cała pokłota. Dobrze, że chodzi sie jeszcze w bluzkach z długim rękawem. Wyglądam jak po walce z kotem.
Kasiu, do tej pory też myslałam, że naturalne, ale nie chce Cię straszyć, ja już swoja wejmutke w zeszłym roku juz wyrzuciłam. Cała uschła. To samo zaczeło się dziać z moimi sosnami. Dlatego zaczęłam działać. Może przynajmniej je uratuję, bo bardzo byłby mi ich szkoda. Są już naprawde potężnymi drzewkami.
Ewa, ja też chce zgrabić i spalić. Ale do tego zajęcia zagonię m. Przecież to jego ukochane rosliny. Niech też trochę popracuje
Monia, u mnie prawie wszystkie wyglądają źle. Nie mam pojęcia o co chodzi. Pewnie jak w większości przypadków o wodę i o karmienie. Musze się podszkolić, bo uwielbiam żurawki. Planuję znowu kupić kilka.
Gosiu, niestety większość moich powojników kwitnie na zeszłorocznych pędach. To są powojniki, które kwitną w maju, a potem powtarzają w sierpniu, ale już na tegorocznych przyrostach. Dlatego tnę, ale po pierwszym kwitnieniu. Takie powojniki są cudne, ale niewdzięcznie ,bo często pierwsze pąki przemarzają. Całe szczęście w tym roku jak na razie wszystkie pędy są żywe.
A ten konkretny powojnik to Isago.
Ewo, to dopiero połowa pracy. Resztę odkładam na nastepny weekend, albo jeśli się uda będe robiła po pracy z doskoku.

To strasznie irytujące.
Maju, ja do tej pory też nie zbierałam igieł, ale jak zobaczyłam ile mam martwych gałązek w środku sosny to sie przestraszyłam. Nie wiem, czy to grzyb, czy robactwo. Na wszelki wypadek pozbieram, opryskam i zobaczę co bedzie jesienią.
Inną przyczyną gubienia igieł może byc też susza. Muszę więcej podlewać. Do tej pory wcale ich nie poiłam.
Jula, ja jestem cała pokłota. Dobrze, że chodzi sie jeszcze w bluzkach z długim rękawem. Wyglądam jak po walce z kotem.
Kasiu, do tej pory też myslałam, że naturalne, ale nie chce Cię straszyć, ja już swoja wejmutke w zeszłym roku juz wyrzuciłam. Cała uschła. To samo zaczeło się dziać z moimi sosnami. Dlatego zaczęłam działać. Może przynajmniej je uratuję, bo bardzo byłby mi ich szkoda. Są już naprawde potężnymi drzewkami.
Ewa, ja też chce zgrabić i spalić. Ale do tego zajęcia zagonię m. Przecież to jego ukochane rosliny. Niech też trochę popracuje

Monia, u mnie prawie wszystkie wyglądają źle. Nie mam pojęcia o co chodzi. Pewnie jak w większości przypadków o wodę i o karmienie. Musze się podszkolić, bo uwielbiam żurawki. Planuję znowu kupić kilka.
Gosiu, niestety większość moich powojników kwitnie na zeszłorocznych pędach. To są powojniki, które kwitną w maju, a potem powtarzają w sierpniu, ale już na tegorocznych przyrostach. Dlatego tnę, ale po pierwszym kwitnieniu. Takie powojniki są cudne, ale niewdzięcznie ,bo często pierwsze pąki przemarzają. Całe szczęście w tym roku jak na razie wszystkie pędy są żywe.
A ten konkretny powojnik to Isago.
Ewo, to dopiero połowa pracy. Resztę odkładam na nastepny weekend, albo jeśli się uda będe robiła po pracy z doskoku.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Podobają mi się te powojniki, ale obawiam się, że u mnie nigdy nie zakwitłyby pełnymi kwiatami. Okrywać zamierzam wyłącznie róże, przynajmniej na razie.
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Gosiu! Ale z Ciebie tytan pracy - ale efekty... bardzo, bardzo
.
Zazdroszczę Ci bo ja niestety w ogrodzie nie tknęłam palcem.

Zazdroszczę Ci bo ja niestety w ogrodzie nie tknęłam palcem.
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Gosia ja obcinam po zimie swoje żurawki a one później ładnie odbijają. Nie wszystkie rosną oszałamiająco ale fakt jest taki, że wypuszczają świeże listki. I tak jak pisałam wcześniej te sprawdzone odmiany prezentują się naprawdę dobrze.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- mariasen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5356
- Od: 10 paź 2006, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Gosiu, może udzieli mi się twój zapał do porządków. 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Ewa, trzeba spróbować. Jak ze wszystkim. A nóż, widelec się uda
W sumie aż tak dużo to nie kosztuje
Asiu, gość w dom......
Trzeba czasami się poświęcić
Ja ostatnio zarzuciłam zycie towarzyskie.
Uwierzysz?
Chyba się starzeję. No i chyba za dużo się zwala ostatnio obowiązków.
A człowiek do tej pory w tak sobie beztrosko żył.
Czekam najbardziej na wakacje. Jeden obowiązek z głowy, w tym roku bardzo uciązliwy.
Monia, ja tez obcinam listki, ale większość z moich żurawek własnie wygląda beznadziejnie. Prawie wszystkie listki obciachane. Widać nowe wyłaniające się z głębi, ale widok jest przygnębiający.
Maju, jak miło, że wpadłaś.
Nie wierzę, że Ciebie ogarnął leń.
Ja lubię tylko takie porządki kiedy widac efekty.
Dlatego odkładam jesienne prace na wiosnę. No i teraz jest duzo cieplej, a ja się na stare lata strasznie wygodna zrobiłam

W sumie aż tak dużo to nie kosztuje

Asiu, gość w dom......
Trzeba czasami się poświęcić

Ja ostatnio zarzuciłam zycie towarzyskie.
Uwierzysz?

Chyba się starzeję. No i chyba za dużo się zwala ostatnio obowiązków.
A człowiek do tej pory w tak sobie beztrosko żył.
Czekam najbardziej na wakacje. Jeden obowiązek z głowy, w tym roku bardzo uciązliwy.
Monia, ja tez obcinam listki, ale większość z moich żurawek własnie wygląda beznadziejnie. Prawie wszystkie listki obciachane. Widać nowe wyłaniające się z głębi, ale widok jest przygnębiający.
Maju, jak miło, że wpadłaś.
Nie wierzę, że Ciebie ogarnął leń.
Ja lubię tylko takie porządki kiedy widac efekty.
Dlatego odkładam jesienne prace na wiosnę. No i teraz jest duzo cieplej, a ja się na stare lata strasznie wygodna zrobiłam

- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Nie, nie wierzę
to jakaś chwilowa niedyspozycja chyba, hi, hi.
Ciekawe jak długo z tym wytrzymasz
Rozumiem, że w związku z wakacjami niektórzy pojadą na kolonie
.

Ciekawe jak długo z tym wytrzymasz

Rozumiem, że w związku z wakacjami niektórzy pojadą na kolonie

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Gosiu, ja mam 3 duże wejmutki, sadzone w ubiegłym roku, przeraziłaś mnieMargo2 pisze: Kasiu, do tej pory też myslałam, że naturalne, ale nie chce Cię straszyć, ja już swoja wejmutke w zeszłym roku już wyrzuciłam. Cała uschła. To samo zaczeło się dziać z moimi sosnami. Dlatego zaczęłam działać. Może przynajmniej je uratuję, bo bardzo byłby mi ich szkoda. Są już naprawde potężnymi drzewkami.

Dlaczego uschła? Pryskacz środkiem przeciwgrzybicznym? Miedzian? Topsin? kurczak, muszę działać prewencyjnie..