
Ogród Andzi cz.2
- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród Andzi cz.2
Aneczko, jeszcze jeżówki, kokorycz kwitną u Ciebie
Muszą mieć warunki odpowiadające im do kwitnienia. Ja o tym przycinaniu, formowaniu igalków. Musisz spojrzeć na drzewko, jak zobaczysz poduchy , to tylko przytniesz krawędzie i wierzch , Nie obawiaj się , że utracisz drzewko. Na wiosnę korekcja po zimie i w sierpniu nadać kształt i formę. Możesz używać sekatora " nożycowego" . Czym będzie Tobie wygodne. Myślę, a nawet na pewno Twój iglak ( ma piękne przebarwienia o tej porze roku - lekki fiolet. Może da się ukorzenić z przyciętych gałązek dla mnie, Aniu) nadaje się i możesz śmiało na wiosnę przystąpić do pod strzyżyn. Odwagi.

- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród Andzi cz.2
Tnij Aniu nie bój się, możesz po troszku i obserwuj
Pięknie Ci się zestarzał ogród
Z kamieniami cudownie wyglądają roślinki 



Re: Ogród Andzi cz.2
Dziewczyny
dzięki za wsparcie, rzeczywiście na tym iglaku widać w różnych miejscach puchate kule, trzeba przyciąć od góry i wyczyścić dolne grube gałęzie...Mireczko w takim razie podetnę wyraźnie zarysowane linie, czyszczenie grubych gałęzi zostanie na wiosnę.
Posadziłam też kiedyś iglak taki jak na tej fotografii z gazety...na formowanie jest jeszcze za mały, ale też będzie w przyszłości przycięty.
To ten z lewej strony




Posadziłam też kiedyś iglak taki jak na tej fotografii z gazety...na formowanie jest jeszcze za mały, ale też będzie w przyszłości przycięty.
To ten z lewej strony



- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród Andzi cz.2

Aniu, bardzo proszę za odkład gałązki tego iglaka , który zasłania ognika, ma w tej chwili fioletowy odcień gałązek. Będę wdzięczna i zobowiązana. Poczekam , jak długo trzeba.
Czy masz perukowca w kolorze bordowym?
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Andzi cz.2
Ale przymroziło , u nas było tak samo, podobno -3 ale w naszym termometrze baterie padły wczoraj i wiem to ze słyszenia.
Widzę że przymierzasz się do formowania iglaków, u nas jeden formowany bo za mocno się rozrastał i Zbyszek go na wiosnę przyciął w formie okręgu nożycami do żywopłotu, bardzo ładnie się zagęścił przez lato.
Widzę że przymierzasz się do formowania iglaków, u nas jeden formowany bo za mocno się rozrastał i Zbyszek go na wiosnę przyciął w formie okręgu nożycami do żywopłotu, bardzo ładnie się zagęścił przez lato.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród Andzi cz.2
No to Boulewarda będziemy ciąć razem,też kupiłam mały z myślą o cięciu 

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: Ogród Andzi cz.2
Mirko
wczoraj był porządny przymrozek, dzisiaj rano jest zimno ale nie ma mrozu...perukowca nie mam, gałązkę iglaka dzisiaj przyłożę. Podcinać jednak nie będę, przymrozki się zaczynają poczekam do wiosny. Róże też już są obsypane ziemią, tylko zostało je obłożyć suchym obornikiem. Rh dwa kolory otuliłam już włóknina, jeszcze jeden został do opatulenia plus pięknotka...paliki są już wbite tylko przykryć. Do południa myślę że się z tym wyrobię.
Jolu
nie mam nożyc do żywopłotu, bo żywopłot dopiero rośnie...korekty robiłam sekatorem, ale teraz trzeba o czymś pomyśleć...przytnę kilka iglaków, wiąz też już podrósł na wiosnę będzie podcięty.
Ma fajnie ukształtowane gałęzie, powinien ciekawie wyglądać.
Miriam
ta odmiana jest fajna bardzo szybko rośnie, mała sadzonka jest tania...można eksperymentować. Czytałam że takie formułowanie należy zacząć jak najwcześniej...nie wiem czy to prawda, ale chyba tak...na mniejszych drzewkach jest mniej przycinania...jak jest kształt to później łatwiej jest utrzymać drzewko w odpowiednik kształcie.

Jolu

Ma fajnie ukształtowane gałęzie, powinien ciekawie wyglądać.
Miriam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Andzi cz.2
Aniu, troszkę przymroziło... No cóż nieuchronnie nadciąga zima... Dostrzegłam rudego kota- u nas to wielka radocha dla dzieciaków- rudy kot 
Zdjęcia oszronione cudne

Zdjęcia oszronione cudne

- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród Andzi cz.2
Aniu, jak tylko stwierdzę, że przyjęła się gałązka perukowca będzie dla Ciebie 

Re: Ogród Andzi cz.2
Mariolko
to rude to kotka...z prawdziwego dzikusa, wyrosła prawdziwa przylepa, nie da się nigdzie ruszyć...jak tylko usłyszy że ktoś chodzi zaraz jest pod nogami. Wszystkie dzieci chyba uwielbiają koty w takim kolorze, moje też
Mirko
dziękuję...wczoraj przyłożyłam, gałązkę...miałam z tym trochę kłopotu, nie mogłam dogiąć do ziemi 

Wczoraj Rh dostały domki na zimę, porządnie wiało...wiem że Rh nie lubią wiatrów, dostały osłonę. Róże też są już opatulone.




Mirko



Wczoraj Rh dostały domki na zimę, porządnie wiało...wiem że Rh nie lubią wiatrów, dostały osłonę. Róże też są już opatulone.


- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród Andzi cz.2
No i zostało nam przeżyć zimę i wiosna upragniona. 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Andzi cz.2
A dziś z rana znowu ciepło. Jeszcze nie ma zimy , choć we czwartek śnieg z deszczem (czy deszcz ze śniegiem ) może spaść . Ale to też jeszcze nie zima. Moje krzaki jeszcze nie okryte. 

Re: Ogród Andzi cz.2
Mirko
ale jeszcze ile czasu trzeba czekać do wiosny
w ogrodzie nie będzie można grzebać w ziemi, zostanie więcej czasu na przeglądanie ogrodów na Forum...czytanie i kombinowanie co można jeszcze posadzić i zmienić
Tadziu
teraz różnie może już być, nie chcę zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę...jak będzie bardzo ciepło odchylę włókninę. Nie lubię latać po opadach śniegu i przykrywać
z mrozem też cienko, o tej porze powinno być już zamarznięte. Cebulki zaczynają rosnąć, róże wypuszczają nowe listki...klematisy też wariują. Rośliny na skalniaku, te które posadziłam w tym roku mają pączki kwiatowe...rośliny zachowują się tak jak na wiosnę. Jeśli nie będzie śniegu tylko od razu duży mróz, boje się że nie przetrwają i wypadną. Dzisiaj znowu nadają duży wiatr, okrycie Rh powinno wyjść im na dobre...mieszkam w przewiewnym miejscu, jak wieje to się bardzo odczuwa. Teraz wprawdzie jest już troszkę lepiej, krzewy i iglaki już dają troszkę osłony od wiatru.



Tadziu


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Andzi cz.2
Aniu niepokojąca jest ta wola życia roślinek..... nie chcą iść spać i może być nieciekawie, jak przyjdą duże mrozy..... oby chociaż śniegu dużo napadało, to ochroni....ale czy można na to liczyć..... ta pogoda tak wariuje ostatnimi laty i nie ma już ,,normalnych,, zim...... U Ciebie już ogród pięknie przygotowany do zimy..... Ja już rh i azalii od kilku sezonów nie okrywam... muszą sobie radzić....