
Szkoda, że obecnie mam nadzieję czasowo zaniechał udzielania się na Forach roślinnych oraz na w. wym. stronie - chętnie czytałem co nowego wymyślił.

Nie jest to typowy E.leucantha. Może to jakaś jego forma, może jakaś hybtyda a może to jakaś Lobivia longispina. Fajnie jakbyśmy znali kwiaty. E.leucantha to dość oryginalny gatunek. Ostatnio został zaliczony do rodzaju Acanthocalycium, bo wydaje się, że jest nabliżej spokrewniony z A.spiniflorum a nie z pozostałymi echinopsami.tom_ek pisze:Oto ta rzekoma E. leucantha
Jak się okazuje - możliwe. Być może stąd się to bierze, że cała witalność rośliny matecznej "idzie" w odrosty? (Tylko dlaczego one nie rosną, lecz ich ciernie? Nie wiem). A skoro się podoba to wrzucę jeszcze kilka ujęć:norbert76 pisze:Czy możliwe jest, żeby odrost miał dłuższe ciernie od rośliny matecznej?