Mały ogródek Tosi cz.6

[rico62]

Tosia Dziekuje, moze bedzie jeszcze okazja w lutym teraz troche zmarznie ,to musiałbym z łopatą przyjechac Miłego Wieczoru

[chatte]

Urocze zdjęcia Tosiu! I kawałek mojego ulubionego oczka tez się pokazał ;)
Ja tez trochę wspominałam, ale przeglądałam stare zdjęcia, z 2010 i 2009 r. Ile ja wtedy jeszcze miałam miejsca! Same łysiny w ogródku. A teraz nie wiem gdzie nogi stawiać
Bardzo bym sie cieszyła, gdyby sprawdziły się Twoje prognozy co do nadejscia wiosny

[Tosia1]

Ryśku, ależ ten obornik nie jest zmarzniety. Ciepło od niego bije. Dziś go nosiłam na kompost.
Izunia, te stare wątki są takie zabawne. Poczuie humoru mieli wszyscy. Teraz tak wesoło nie jest.U nas o 19 było -5. Ciekawe jak w nocy? Troche się boję o roślinki, tylko, u nas jest też sporo śniegu. Jeszcze parę dni i wiosna!!!

[X-A-9]

No to przymroziło -12 o 7 u mnie było dobrze że choć troszkę śniegu to może roślinki nie odczują tego tak a zapowiadają coraz większe mrozy

[Tosia1]

Adrianku, w tamtym roku też tak było. Chyba jeszcze większe.Jadę w południe na ogródek. Mam trohę gałązek sosny, to pokładę jeszcze na róże.Ciekawa jestem jak rybki. Czy rurki z powietrzem zamarzły.

[dwostr]

Tosiu ja też pojadę do lasku po gałązki sosnowe,bo zapasy już wyczerpałam.Dobrze ,że nasz zagajnik (0,2 ha) jeszcze młody to i o gałązki łatwiej a nie zapowiada się by mróz tak łatwo odpuścił.

[JAKUCH]

No ja nie mam skąd brać gałązek . Wszystko musi jakoś przetrwać . Na pewno rybki miały zamarznięta rurkę przy takim mrozie . Oglądałam w TV to w nocy było -15 Agatka siedzi na kolanach i nie daje mi pisać

[tade k]

To ja jestem w tych ,,najzimniejszych'' O 4.20. było -14* Do rana spadło ze 3 * , na pewno. Trochę śniegu jest , ale za mało.

[skorpion811-51]

Tosiu poczytaj u mnie co Arletka dla Ciebie napisała

[Tosia1]

Stasiu, byłam i poczytałam.
Jadziu, ja wczoraj oskubałam jodłę z gałązek i dziś jeszcze opatuliłam róże. Na Flamentanz założyłam wściekle czerwoną narzutę z małżeńskiego łoża Wygląda to strasznie. Pewnie wszyscy się z tego śmieją jak widzą tą czerwień!!! Ale co mi tam!!! Byłam po ziarenka dla ptaków i wycyganiłam od sprzedawcy 2 worki jutowe. Nakryłam Nostalgię i tą dużą od Neli. Jeszcze potrzeba mi 3 worków. Powtykałam pomięte gazety między stroisza w niskich różach(jesienią posadzonych). RH klapnięte mają wszystkie listki. Muszę skombinować coś na ocienienie Rh. Śniegu jest dużo, to dobrze. Rurki były zamarznięte. Jutro muszę rano też jechać.
Tadziu, u nas leży jakieś 25-30 cm śniegu. Przed mrozami ponasypywałam na róże śniegu i mam wysokie kopczyki. Myślę, że to zrobiłam w dobrym czasie

[Józef]

...jeszcze tylko 100 dni z temperaturą -20 ...i wioooosna....

[grazynarosa22]

Józef-a żeby się Twoje słowo w ........ obróciło
Jak możesz tak straszyć....toć to karalne
Tosia ma lepszą prognozę

[JAKUCH]

Grażynko to tylko po to ,żeby było weselej w te mrożne dni . Miejmy nadzieję ,ze nie będzie aż tak żle jestem dobrej myśli . Zawsze jestem pesymistką ,ale czasem optymizm pomaga ,żeby się nie smucić co może się stać . Moje sikorki zastrajkowały i nie mają ochoty na nic

[dwostr]

Oj ,Józefie , nieładnie tak odbierać nadzieję.Trzymajmy się odliczanki Tosi

[Tosia1]

Noooo, to witam Cię Józefie!!!! Mówisz, 100 dni??? Nie masz racji mój Ty przyjacielu Pomrozi 3 dni, nie licząc dzisiejszego, tak do 31 stycznia, a później już tylko cieplej!!!! Założymy się???? Czekam na propozycję o CO!!!!
Danusiu, spoko!! My tak z Józefem już drugi rok wojujemy!!! Na nic te Józefowe wróżby!!!!
Grażynko, nie bij Józka, bo szkoda młotka!!! A i Józinej głowy też!! On tak tylko mnie przedrzeźnia ;:35 . Ale i tak mam zaległe u niego!!!
Jadziu! A moje ptaszynki używają sobie do woli, bo dziś kupiłam. Nie tak dużo!! Józek przeczyta i będzie się śmiał, że przygotowana jestem na te 100 dni!! Żadnych kumpli!!!!!

Czyżby Agatka była w domku!!!! Kosiam Cię za to!!!!