W zeszłym sezonie ćwiczyłem bambusy i kiepsko to się sprawdzało.
Bambusy są gładkie i miałem problem z podwiązywaniem, pomimo że solidnie obwiązywałem podwiązania przesuwały się.
Cena tyczek z bambusa też nie jest niska.
Chwalę za to siebie za pomysł zeszłorocznej wiosennej wizyty w małym tartaku gdzie zmówiłem paliki jako listwy 3x3 cm.
Zamawiałem długie na 2,5m przycięli prawie 3 metrowe.
Jedna listwa kosztowała mnie 2 zł, drewno niesuszone, niestrugane, bez impregnacji.
Trzeba tylko przypilnować aby nie przycięli z wielkimi sękami, takie też mi się trafiły ale te dostałem je jako gratisy.
Aby to się nie pokrzywiło wylądowało u mnie na strychu w poziomie, koniecznie z przekładkami, skrępowane taśmami transportowymi. Po miesiącu część wykorzystałem, resztę teraz obrabiam.
Paliki impregnowałem/uję 1x takim czymś sprawdzonym o słowie dla wpisania do wyszukiwarek: 5903973073666
Niestrugane drewno impregnat chłonie jak gąbka i cena palika wtedy wzrasta niepokojąco. Za to kolorek i trochę odporności cieszy a na prostokątnym przekroju niestruganego drewna żadne podwiązanie się nie osuwa.
Co do wbijania palików to polecam wypróbowanie sposobu o którym pisałem tutaj:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 9#p4498979
tutaj nic wbijać nie trzeba a jedynie włożyć palik do dziury, obsypać ziemią i polać wodą.